Skrzyżowanie ulic Mickiewicza-Dębowa znajdujące się nieopodal jednego z pionkowskich marketów, jest jednym z bardziej newralgicznych miejsc na drogowej mapie Pionek. Sznur samochodów i korki w godzinach szczytu, a szczególnie w dni targowe, są czymś normalnym.
Niektórzy kierowcy nie do końca wiedzą jak poruszać się na tym skrzyżowaniu, nie mówiąc już o rowerzystach. Ci ostatni również mają olbrzymie problemy by bez przeszkód pojechać w wybranym przez siebie kierunku.
Napotkani przez nas kierowcy przyznali, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wybudowanie w tym miejscu ronda. – Rondo pozwoliłoby na znacznie większą przepustowość – przyznał pan Adam z ulicy Spokojnej. - Moim zdaniem skrzyżowanie ulic Mickiewicza-Dębowa jest dość niebezpieczne, tak zresztą jak większość skrzyżowań. Znacznie gorzej jeździ się natomiast w miejscu, gdzie krzyżują się ulice Zwoleńska i Piłsudskiego. Jeżdżę tam od wielu lat i wiem, że przez moment nie widać kilku metrów jezdni. To wina tego jak ta droga jest wyprofilowana. Nawet odrobina nieuwagi może powodować wypadek – dodał.
- Skrzyżowanie Mickiewicza-Dębowa nie jest aż tak niebezpieczne. Przede wszystkim trzeba uważać na to, co się robi na drodze. Oczywiście rondo byłoby znacznie lepszym rozwiązaniem – powiedział nam pan Kazimierz z Aleji Lipowych.
Pionkowscy kierowcy są zgodni. Rondo byłoby nie tylko najtańszym rozwiązaniem, ale najbardziej praktycznym i funkcjonalnym. Władze miasta Pionki zabiegają jednak o inwestycję o znacznie szerszym zakresie. Trzeba jednak wiedzieć, że ostateczne decyzje należeć będą i tak do Urzędu Marszałkowskiego. Już teraz ZDW podjął decyzję o budowie sygnalizacji świetlnej. – Zarząd Dróg Wojewódzkich zatwierdził ostatecznie rozwiązanie bezpieczeństwa skrzyżowania Mickiewicza-Dębowa poprzez budowę sygnalizacji świetlnej. Jest to jednak droga wojewódzka i realizacja należy do Urzędu Marszałkowskiego. Ze strony miasta zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to zadanie zostało wykonane w tym roku – przekonywał burmistrz Marek Janeczek.
Inwestycja nie kończyłaby się jednak na montażu sygnalizacji świetlnej. Planowane jest również wykonanie odwodnienia ul. Kozienickiej, przerobienie zjazdu z ul. Sienkiewicza, czy budowa dwóch parkingów w okolicach cmentarza.
Jaki będzie finał tych ambitnych planów powinniśmy się przekonać w najbliższych miesiącach. Jedno jest pewne. Jeśli Urząd Marszałkowski znajdzie środki na ten cel, pionkowskich kierowców czekają spore utrudnienia w ruchu.
![]() |
![]() |