Kilka tygodni temu dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Radomiu, Bogdan Szostak, zapewniał nas, że remont będzie wykonany tylko wtedy, jeśli pozostaną jakieś środki po zimowym łataniu dróg. Biorąc pod uwagę stan dróg po zimie i rozmiar inwestycji na Wspólnej wydaje się, że na remont nie ma najmniejszych szans. Jak zawsze ograniczono się do wypełnienia największych ubytków w jezdni. Generalny remont wiązałby się zapewne z czasowym wyłączeniem Wspólnej z ruchu i zerwaniem płyt betonowych, które są jej podłożem. Dyrektor Szostak w rozmowie z nami podkreślał, że ewentualny remont Wspólnej wykonany zostałby w dwóch etapach. Najpierw od Spacerowej do skrzyżowania ze Zwoleńską i ewentualnie w przyszłości od skrzyżowania z Fabryczną do skrętu na Spacerową.

O sprawę remontu Wspólnej postanowiliśmy zapytać radnych powiatowych z Pionek, Jacka Malickiego i Henryka Rybaka. Niestety nie udało nam się skontaktować ze Zbigniewem Belowskim.

- Podstawową sprawą jest, że ta ulica musi najpierw wejść do planu. Z tego, co wiem tej drogi nie ma w planie. Zabiegaliśmy o remont tej ulicy i jest to w sferze planowania. Obiecuję, że na następnym posiedzeniu komisji Rady Powiatu dowiem się i zapytam o Wspólną – powiedział Henryk Rybak.

- Moim zdaniem dużo w tej sprawie będzie zależało od nacisków i działań burmistrza Janeczka. Warto zorganizować spotkanie z radnymi powiatowymi z Pionek, zaprosić dyrektora Szostaka. Wtedy będzie można podjąć realne rozmowy. Przecież Pionki są centrum powiatu radomskiego a w dalszym ciągu są poszkodowane. Rok wyborczy daje nam pole do popisu, do działań by naciskać na władze powiatu. Tak naprawdę to problem wiąże się z brakiem funduszy. Pierwszym krokiem powinno być wykonanie dokumentacji ulicy Wspólnej – przyznał Jacek Malicki.

Jedno jest pewne. Generalny remont ulicy Wspólnej, to nie jest prosta inwestycja i wymaga ze strony powiatu sporych nakładów finansowych. Zamiast obietnic bez pokrycia, warto podjąć systematyczne działania i rozmowy. Powracanie do tego tematu raz na jakiś czas, nie przyniesie spodziewanych efektów. Sprawa wymaga sporego zaangażowania i zabiegów zarówno ze strony władz miasta, jak i radnych powiatowych pochodzących z Pionek. Do sprawy na pewno wrócimy.