Sukcesy burmistrza Romualda Zawodnika w krzywym zwierciadle historii.
Chyba tylko w zwierciadle można dopatrzyć się sukcesów jakimi w ponad dwu letnim okresie sprawowania władzy na stanowisku Burmistrza Miasta może poszczycić się były burmistrz Romuald Zawodnik. Pasmo licznych zapowiedzi i obiecanek można obecnie uznać jedynie jako pasmo porażek.
Sięgnijmy nieco do nieodległej historii. Dokładnie trzy lata temu podczas corocznych uroczystości przed pomnikiem poświeconym pomordowanym przez okupanta hitlerowskiego przy ul. Zwoleńskiej uczestnicy tych uroczystości otrzymali z rąk młodych harcerzy ZHR-u ulotki poświęcone zamordowanemu w tym miejscu Adasiowi Guzalowi. Ale czy tu o Adasia chodziło ? W tej samej ulotce zamieszczone było zdjęcie i informacja o kandydacie na burmistrza miasta do jesiennych wyborów, a był nim rzeczywiście przyszły burmistrz Romuald Zawodnik. Zdarzenie to było początkiem kilkumiesięcznej kampanii wyborczej tego kandydata i jak wiemy z pozytywnym skutkiem.
Co jednak spowodowało że ten właśnie kandydat uzyskał w jesiennych wyborach tak szerokie poparcie wśród lokalnej społeczności. Po dwóch, a właściwie trzech latach można przytoczyć słowa przysłowia ludowego -" mądry Polak po szkodzie". Niezliczone opowieści o przyszłych inwestycjach miejskich. Rozwiązywanie najpilniejszych problemów miasta jak np. bezrobocie nie stanowiło dla przyszłego burmistrza żadnych problemów. Przypomnijmy kilka istotnych tematów, które tylko jako odwrotność zwierciadła można uznać za "sukces" bo w rzeczywistości to tylko "porażki" i to nie tylko dla samego zainteresowanego. Nie sposób również pominąć bezustanny atak owego kandydata, a później burmistrza pod adresem władz poprzednich. Było źle i bardzo źle, a miało być dobrze i jeszcze lepiej. Co pokazało życie ?
Sprawa bezrobocia w mieście.
Już w kampanii wyborczej Pan Zawodnik zapowiadał jakie sprowadzi tu firmy, jak w ciągu roku rozwiąże problem bezrobocia. Zastanawiał się także głośno i publicznie skąd będzie można pozyskać nieskończoną armie ludzi do pracy. W marcu 2007 r., a wiec już po stu dniach swojego urzędowania mówił publicznie, a nawet przyjmował zakład z jednym z mieszkańców że w 2007 r. powstanie w mieście 500 miejsc pracy. Mówił: "Proszę państwa, jeśli w tym roku nie powstanie 500 miejsc pracy i 500 w roku przyszłym to proszę mnie z tego rozliczyć proszę państwa, proszę mnie rozliczyć". Mamy kwiecień 2009 r. i co pozostało z tych obietnic ? Całe szczęście że powstała przy ul Wspólnej firma, która zdążyły sprowadzić do Pionek poprzednie władze zatrudniła w ostatnich miesiącach około sześćdziesięciu osób. I co więcej ? Ale liczba "500" nie jest daleka poprzedniemu burmistrzowi. Trzeba wiedzieć że od października 2008 do lutego 2009, a więc w okresie gdy i pan burmistrz przechodził pomału w status bezrobotnego to w Powiatowym Urzędzie Pracy w Pionkach zarejestrowało się 504 osoby jako bezrobotne. A więc "sukces" odwrotny. Ktoś by powiedział że pan burmistrz Zawodnik pomylił się tylko o cztery osoby tyle że nie w tą stronę.
Układy i układziki.
Wtedy były kandydat, później burmistrz, a obecnie były burmistrz zapowiadał publicznie że trzeba skończyć w mieście z układami i powiązaniami towarzyskimi. Postawmy więc sobie teraz pytanie Kto ? Kto w przeszłości z byłych burmistrzów zatrudniał, awansował i podejmował wymierne decyzje na tak masowy sposób dla swoich popleczników, krewnych i "towarzyszy" kampanii wyborczej. Kto przez takie działania skłócił niemal wszystkie grupy społeczne miasta.
Sytuacja finansowa miasta.
Czy nie takie słowa były wypowiadane: "proszę państwa miasto jest zadłużone, zrobię wszystko aby poprawić finanse miasta". W chwili obejmowania stanowiska burmistrza przez pana Zawodnika tj. koniec 2006 r. całkowite zadłużenie miasta wynosiło nieco ponad 20.000.000 zł. wliczając w to 14.000.000 zł. zakupionego majątku Pronitu. Jaką mamy sytuacje po dwóch latach urzędowania pana burmistrza Zawodnika ? Z majątku Pronitu odzyskano już ponad 8.000.000 zł., a więc można przyjąć w dużym uproszczeniu że z 20.000.000 zł. starego długu pozostało około 12.000.000. Co jednak wykazuje bilans na koniec 2009 r. względem zadłużenia miasta ? Całkowite zadłużenie to kwota niemal 38.000.000 zł. Tylko karne odsetki z tytułu nie terminowego odprowadzania składek ZUS jak i innych płatności to będzie wkrótce ponad 1.000.000 zł. Czyli milion ewidentnych strat miasta z który to milion nie jedna inwestycje można by wykonać. Czy tak drastycznie pogorszoną sytuacje finansową miasta w ciągu tylko dwóch lat można uznać za sukces władzy wykonawczej ?
Pozyskiwanie środków finansowych z zewnątrz
Słyszeliśmy: "pieniądze leżą na ulicy, trzeba chcieć się schylić, wystarczy się tylko schylić proszę pastwa". I zaczęto się schylać od pierwszych dni urzędowania. Pozostawione przez poprzednie władze środki strukturalne w zasadzie zmarnowane tak na Kasyno jak i na Ogródek Jordanowski. Środki na Kasyno przepadły w całości i to w kwocie ponad 1.600.000 zł., a na Ogródek można powiedzieć roztrwonione, a część czyli kwotę ponad 100.000 zł. należało oddać do Urzędu Wojewody. "Zastałem puste szuflady, proszę państwa" mówił Pan Zawodnik, a może należało głębiej w nie sięgnąć. Przez dwa lata natomiast nie pozyskano żadnych środków strukturalnych na inwestycje jak i wnioski nie były składane w tym zakresie mimo rozbudowania Wydziału Promocji ze specjalistą w dziedzinie psychologii na czele. Również pytanie do obecnego burmistrza pana Malika, a mianowicie jakie to zastał szuflady po byłym burmistrzu Zawodniku w biurku Burmistrza Miasta. Odpowiedź chyba zawiera przedstawiony Radzie Miasta budżet za 2008 r, a uzupełnieniem będzie protokół Komisji Rewizyjnej w sprawie absolutorium za 2008 r.
Kotłownia, basen i inne obiekty użyteczności publicznej.
Przez dwa ostatnie lata władze wykonawcze miasta nie podjęły żadnych działań w kierunku zabezpieczania dostaw ciepła dla społeczeństwa miasta jak i podmiotów gospodarczych wiedząc że "żywot" techniczny jedynego kotła wodnego zakończył się praktycznie w mijającym sezonie grzewczym. Z punktu widzenia stanu technicznego kotła nie wspominając o stronie dozorowej na przyszły sezon 2009/2010 miasto pozostaje bez źródła ciepła. W pierwszych dniach urzędowania tj. pod koniec marca pełnomocnik Wojewody w randze burmistrz pan Malik podpisał umowę na wykonanie dokumentacji technicznej budowy nowego kotła, a w zasadzie generalnej odbudowy starego. Faza projektowa, oraz przetargowa potrwa niewątpliwie cztery miesiące. Sam proces budowy to ponad pięć miesięcy. Można się więc spodziewać że w nowym kotle będzie można rozpalić dopiero około lutego 2010 r. czyli w połowie przyszłego sezonu grzewczego. A co do tej pory ? Słyszymy jednak z ust byłego burmistrza Zawodnika jak to można sprzedać kotłownię za dziesięć, a ostatnio nawet dwanaście milionów zł w ręce prywatne i czekać tylko jak rurami popłynie ciepło i to bardzo tanio. Czy może być coś bardziej bzdurnego na rynku biznesu ? Gdzie znajdzie się taki "biznesmen", który wykupi od miasta kotłownię za dwanaście milionów zł następnie zainwestuje w nią drugie dwanaście i otrzyma w rzekomej spółce 49% udziałów tak aby miasto miało pełną kontrolę nad działalnością. Należy tu również powiedzieć że mimo i tak drastycznych podwyżek ciepła dla odbiorców tj. mieszkańców w obecnym jeszcze sezonie grzewczym straty miasta, a ściślej mówiąc straty jednostki budżetowej jaką jest OWKC z tytułu zakupu węgla po niebotycznej cenie 560 zł za tonę wynoszą około 3.000.000 zł co i tak w sposób pośredni pokryją mieszkańcy miasta w postaci niewyremontowanych chodników, ulic czy nie wykonanie innych zadań użyteczności publicznej.
Sprawa rozbudowy pięknego basenu miejskiego była również tematem obiecanek wyborczych i to w 2007 roku. Przez dwa lata nie uczyniono nic w tym kierunku, a dopuszczenia za strony Sanepidu były warunkowe, były bo obecne dopuszczenie do użytkowania mija z końcem roku szkolnego. W tej sytuacji od nowego roku szkolnego korzystanie z basenu przez dzieci i młodzież może być nie możliwe. Po prostu basen będzie zamknięty.
Nie przeraża to jednak byłego burmistrza Zawodnika. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta występując już jako nie burmistrz tylko mieszkaniec miasta stwierdził że miastu nie opłaca się remontować basenu bo dzieci można wozić do Kozienic tam jest piękny obiekt. W Pionkach nowy aqua - park wg tego pana wybuduje inwestor z zewnątrz tyle że wskazany inwestor nic o tym pomyśle jak do tej pory nie wie. Chyby są to podobne wizje jak pływające gondole, które miały się pojawić do czerwca 2007 r na Stawie Dolnym. Miejscowości tylko nie podano.
Są to tylko niektóre przykłady, którymi miasto żyło w ostatnim okresie i nie wątpliwie będzie żyło jeszcze długo. Społeczna i odpowiedzialna decyzja w najbliższych wyborach może mieć jednak wpływ jak te i inne problemy miasta będą rozwiązane i jakie pociąga za sobą skutki.
Redakcja nie odpowiada za treść przesłanych listów.Pełną odpowiedzialność ponosi autor listu.
Skontaktuj się z autorem tekstu: MW |
było, minęlo ? 11-12-2014, 08:14:19 + 6 - 4 odpowiedz |
VIP | Oj biada nam biada.Jak się czyta to co było to strach mysleć co tym razem nam obieca 11-12-2014, 08:47:15 + 4 - 3 odpowiedz |
VIP | Każdy z nas po 6-10 latach zmienił się , nie tylko fizycznie. Nie można ciągle wypominać i żyć przeszłością. Kiedyś Polska była "od morza do morza"i liczyła się w świecie.Teraz jest w EU "fabryką" taniej siły roboczej . To już historia. Dajmy Burmistrzowi szansę i poczekajmy chociaż rok. Żyjemy w biednym, źle rządzonym, bardzo zadłużonym kraju. Cudów nie oczekujmy, tylko racjonalnego i bardzo oszczędnego gospodarowania. Dodane obrazki: 11-12-2014, 08:58:55 + 5 - 2 odpowiedz |
dla przestrogi, a nie roztrząsania przeszłości - zgoda: dajmy szansę 11-12-2014, 12:04:04 + 7 - 1 odpowiedz |
Szanowna redakcjo i po co odgrzewacie stare kotlety ? Piszecie, że za przesłany list odpowiada autor. Tym autorem jest "anonim" podpisujący się inicjałami MW. Czy każdy taki podpisany anonim zamieścicie na swoim forum ? Jeżeli ktoś ma odwagę i pisze o takiej historii to powinien mieć odwagę i podpisać się pełnym imieniem i nazwiskiem. 11-12-2014, 13:07:17 + 5 - 4 odpowiedz |
Użytkowniku franiomal spójrz na datę tego listu i jednocześnie datę artykułu. Jest w lewym górnym rogu. Dla ułatwienia podam 21 KWIETNIA ROKU PAŃSKIEGO 2009. Obecnie mamy rok 2014. A to oznacza, że minęło 5 lat od zamieszczenia tego listu. Idąc dalej. List został zamieszczony nie dzisiaj, wczoraj czy przedwczoraj, ale UWAGA! 5 lat temu. Jakiś użytkwonik odnalazł go w archiwum, dodał komentarz i dlatego znowu się pojawił. Poprzez dodanie komentarza można wyciągnąć każdy artykuł sprzed lat, na każdy temat.[url=uzytkownicy,showuser,1389.html] [/url] Na koniec napiszę tak. Dlaczego uważasz, że to redakcja Pionki24 coś odgrzewa? W jaki sposób odgrzewamy i dlaczego ma to dotyczyć nas? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam Jakub Wojtaszewski 11-12-2014, 13:43:55 + 7 - 1 odpowiedz |
Rzeczywiście nie spojrzałem na date emisji i za to przepraszam, ale nic nie usprawiedliwa redakcji, że publikuje jakieś anonimy. Szanujaca się redakcja, a za taką Was uważam nie publikuje anonimów. 11-12-2014, 14:51:55 + 4 - 2 odpowiedz |
Każda gazeta, na wniosek piszącego, ma obowiązek zastrzec dane do wiadomości redakcji! Prawo Prasowe i Karne 11-12-2014, 15:27:15 + 1 - 2 odpowiedz |