Radni zebrali się we wtorek by dyskutować nad udzieleniem zgody burmistrzowi miasta na zaciągnięcie kredytu obrotowego w wysokości 5 milionów złotych. To już trzecia odsłona tej samej Sesji Nadzwyczajnej, która w programie ma tylko jeden punkt obrad. Radni nie chcą się zgodzić na zaproponowaną przez burmistrza uchwalę , która ich zdaniem nie gwarantuje spłaty długu wobec dostawców węgla.

Podczas wystąpienia burmistrza doszło do dość ostrej wymiany zdań pomiędzy radnym Miśkiewiczem a burmistrzem ,który stanowczo stwierdził kilka razy że burmistrz jest kłamcą. Po bardzo ostrej wymianie zdań przewodniczący rady zarządził przerwę. W przerwie doszło do jeszcze większej awantury prowokowanej przez burmistrza i wtedy burmistrz wezwał straż miejską by ta zaprowadziła porządek. W pewnym momencie Romuald Zawodnik zaatakował również słownie jednego z mieszkańców , który za pomocą telefonu komórkowego próbował nagrywać awanturę.

Po tym incydencie sesja była kontynuowana w dość bojowej atmosferze, gdzie radni nie szczędzili słów oburzenia wobec siebie.Sesja ta została przerwana i w środę nastąpi jej kontynuacja o godz.15.Powodem tej decyzji jest jak twierdzą radni celowe wprowadzanie w błąd opinii publicznej przez Romualda Zawodnika , który stwierdził że o wszystkich zobowiązaniach finansowych informował na piśmie radę miasta. Radni chcą by burmistrz dostarczył wszystkie dokumenty na jutrzejszą sesję mówiące o faktycznym zadłużeniu a jakich nigdy nie otrzymali .