Tegoroczny V Piknik Militarny był nie lata gratką dla miłośników militariów, a w szczególności dla pasjonatów II Wojny Światowej, która była motywem przewodnim całej imprezy. Z roku na rok wydarzenie zyskuje na popularności, przez co odwiedzający Skansen Bojowy w Mniszewie przybywali licznie, nawet z najbardziej odległych stron Polski. Przygotowane specjalnie na tą okazję wystawy oraz atrakcje przyciągnęły całe rodziny. Na terenie skansenu można było podziwiać między innymi jeżdżące eksponaty Willys Jeep Club Polska, zabytkowe samochody, wystrzały z armat, wystawy sprzętu. Niesamowitymi atrakcjami niewątpliwie były dwa czołgi T-34, a także armaty i katiusze z okresu II Wojny Światowej. 

- V Piknik Militarny w skansenie w Mniszewie jest skromnym, małym jubileuszem i jak co roku przyszykowaliśmy szereg atrakcji. Są to atrakcje związane z wszystkim tym co koło wojska się toczy. W tym roku mamy tresurę psów wojskowych, pokaz kawaleryjski, inscenizacje bitwy. Przewidziano również atrakcje dla dzieci, gdzie będzie między innymi możliwość przejazdu wojskowym motocyklem z koszem – mówił przed rozpoczęciem Pikniku Militarnego wójt gminy Magnuszew Marek Drapała.

Jak co roku piknik rozpoczął się od części oficjalnej, która odbyła się w budynku Centrum Kultury i Tradycji Historycznej. Głównymi punktami programu tej części było odsłonięcie umundurowania i uzbrojenia z okresu II Wojny Światowej oraz rzeźby „Orła Niepodległości”. Reprinty mundurów zostały zakupione dzięki prezes Lokalnej Grupy Działania „Puszcza Kozienicka” Irenie Bielawskiej.

Wójt gminy Magnuszew Marek Drapała wraz z prezes Ireną Bielawską dokonali odsłonięcia wystawy.

Istotnym punktem poniekąd inaugurującym cały piknik było bez wątpienia odsłonięcie wyżej wspomnianej rzeźby „Orła Niepodległości”, która została przygotowana specjalnie z myślą o setnej rocznicy odzyskania niepodległości.

Wójt gminy Magnuszew Marek Drapała wraz z twórcą rzeźby Rudolfem Marciniakiem dokonali odsłonięcia Orła Piastowskiego.

Podczas tegorocznego pikniku swoje ekspozycje prezentowało, aż ponad 36 wystawców. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele Willys Jeep Club Polska, 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego z Radomia, a także nowoczesna fabryki broni Łucznik.  Nie zabrakło również Wojskowej Komendy Uzupełnień pod komenda Pułkownika Zbigniewa Adamczyka, która pojawia się na pikniku rok w rok i prezentuje ofertę wojskową z myślą o cywilach. Dla zwiedzających wystawy znajdujące się na terenie pikniku przygotowano również wydarzenia specjalnie. Do ich grona zaliczane były między innymi pokaz kawaleryjski, czy również inscenizacja wojenna.

Pokaz kawaleryjski znalazł swe uznanie również u najmłodszych.

Atrakcją, która cieszyła się ogromną popularnościa wśród dzieci były przejażdżki wojskowym motocyklem z Mirosławem Wasitą z Kozienickiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych.

Inscenizacja fragmentu bitwy z II Wojny Światowej między wojskiem Polskim i Niemieckim cieszyła się ogromnym zainteresowaniem widowni. Wszelkie detale, od broni, aż po mundury były wiernie odwzorowane, a huczne wystrzały z armaty przyspieszały bicie serca.

Żołnierze w pełni oddali grozę wojny, a także widowiskowo prezentowali swoje umiejętności taktyczne podczas walki.