(AKTUALIZACJA!) Parę minut po godzinie 20 Piotr przybył do sklepu Media Markt w podwarszawskich Markach. Po przywitaniu z dyrektorem marketu oglądał interesujące go produkty. Zwycięzcą konkursu jest 19-letni Piotr Mikusek z Pionek, obecnie student prawa na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Mieszkaniec Pionek zwyciężył w konkursie ogłoszonym przez sieć elektromarketów. W środę o godzinie 21 będzie szturmował sklep w podwarszawskich Markach.
Konkurs "Bierz co chcesz. Najdłuższe 150 sekund w historii Media Markt" jest organizowany w Polsce po raz pierwszy. Jego uczestnicy musieli odpowiedzieć na pytanie co kupiliby w Media Markt za nieograniczoną ilość pieniędzy. Wpłynęło ponad 210 tysięcy zgłoszeń!
Największe uznanie jury wzbudziła praca pana Piotra z Pionek. 19-letni student ujął przedstawicieli marki oryginalnością i dopracowaniem stylistycznym. Jego zgłoszenie wyglądało następująco:
Jam jest żak spokojny, gdy przybywam do center handlowych, ku memu ulubionemu kramowi bieżę, by na własne lica obaczyć promocje i klamoty. Przy każdych odwiedzinach marzę o snadnej możliwości nabycia różnych dóbr, jednakowoż często me studenckie fundusze powodują jedynie smutek i zgrzytanie zębów. Można spytać, co często mogę ujrzeć w swej wyobraźni? To rzecz prosta. Cała ziemia staje się radosna i nielicha, nie sczeznę przy grubych knigach i manuskryptach, nie stanę się psim bratem szpetnie przeklinającym swój los, nie stanie się to, gdyż jest na to sposób. Czcigodni pracownicy cechu handlowego zwanego Media Markt, najpotężniejszego z bractw kupieckich w dziedzinie wielu magicznych mocy i technologii mogą mi dać taką możliwość, abym łacno mógł przetrwać nauki. W mej izbie brakuje czarodziejskich urządzeń pozwalających rozwiać smutki i strapienia, czegoś, co porusza radośnie nie tylko ciało, ale i duszę. Gdybym tylko tak miał 150 sekund na zabór tych rzeczy bez potrzeby uiszczania myta w postaci dukatów, niczym młoda kuna ruszyłbym ku stoisku z konsolami. Z takim zakupem idealnie by się łączył sprzęt pokazujący kolorowe obrazy, duże kolorowe obrazy, najlepiej 40 cali w mierze ludzi z morza. Jednak, jaki sens mieć tyle cudów bez wypełniacza dusz i serc, który sprawi, że czas minie szybciej? Nie mógłbym nie obaczyć stoiska z wieloma nowymi grami zapewniającymi godziny beztroskich tańców i swawoli. Taki oto komplet, gdybym mógł obaczyć w mej izbie, byłbym zaiste szczęśliwy. Jednakowoż nie tylko ja, ale i moi zacni kamraci w postaci współlokatorów. Czas i szczęście, które bracia panowie z Media Markt mogą dać biednym i roztropnym żakom są niczym ciepła piękna wiosna po długiej i srogiej zimie. Z takimi marzeniami idę spocząć na łożu. Żegnam i czekam na godzinę mego szczęścia i spełnienia.
- Mieliśmy nadzieję, że nasza nowa akcja zaciekawi wiele osób, ale nie spodziewaliśmy się aż tak wielkiego zainteresowania – mówi Ewelina Piątek, Marketing Manager Media Markt.
Jak informują organizatorzy, zwycięzca konkursu już dziś, czyli 20 lutego o godzinie 21 będzie mógł wejść do sklepu w warszawskich Markach i w ciągu 150 sekund zapakować do wielkiego kosza wszystko, co tylko będzie chciał. Warunek jest tylko jeden. Zebrane zakupy w czasie 2,5 minuty mają znaleźć się na linii kas.
- Przygotujemy dla pana Piotra wszelkie udogodnienia, aby mógł jak najsprawniej poruszać się po sklepie. Pan Piotr będzie miał czas na zapoznanie się z topografią marketu jeszcze przed biegiem – mówi Ewelina Piątek. – Sklep w Markach jest jednopoziomowy i bardzo dobrze zaopatrzony. Wszystkie gabloty będą otwarte, nasz zawodnik będzie więc mógł wybierać spośród wszystkiego, co tylko jest dostępne w asortymencie.
Media Markt zorganizował wcześniej podobną akcję w Hiszpanii, ale tam zwycięzcą był 100-milionowy klient sieci. W ciągu dwóch minut zabrał sprzęt za ponad 28 tysięcy euro. /tnt/
Jak udało nam się dowiedzieć, jeszcze w tym tygodniu powinien być dostępny film video z tego wydarzenia.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |