W maleńkim zrujnowanym domu w niewielkiej wsi Kamyk, w gminie Pionki, mieszka 51-letnia Pani Ania wraz z trójką dzieci, synem i dwoma córkami. Sołtys wsi Zalesie/Kamyk Monika Jeleń postanowiła zorganizować zbiórkę na rzecz odbudowy ich domu. W pomoc zaangażowało się już wielu ludzi. Pomagają także lokalne firmy i instytucje.
Jak podkreśla sołtys wsi Kamyk Monika Jeleń, cel jest jeden – pomóc godnie żyć potrzebującej rodzinie. Pani Ania od wielu lat zmaga się z nieuleczalną chorobą. Kobieta utrzymuje rodzinę z niewielkiej renty i nie jest w stanie samodzielnie zapewnić rodzinie godnych warunków życia, nie wspominając o jakiejkolwiek poprawie warunków mieszkaniowych. Dzieci podejmują się dodatkowej pracy, wspomagając mamę, ale jednak i to nie wystarcza, by zapewnić lepszy byt całej rodzinie.
W domu wszystko jest w opłakanym stanie. Okna są nieszczelne, ściany nieocieplone, popękany dach, elektryka stwarzająca zagrożenie czy brak toalety to ich smutna codzienność. Rozpadająca się kuchnia kaflowa, która w zimie służy jako dodatkowe źródło ciepła stanowi olbrzymie zagrożenie jednak rodzina nie ma innej możliwości niż z niej korzystać.
- Ten zrujnowany domek nigdy nie da Pani Ani i jej dzieciom godnych warunków życia. Dlatego też, jako sołtys, znająca dobrze sytuację rodziny, wspólnie z zaprzyjaźnionym małżeństwem z tej miejscowości postanowiliśmy pomóc Pani Ani i jej dzieciom. Nie mogliśmy pozostawić ich samych. Pragniemy ułatwić rodzinie codzienne życie i stworzyć godne warunki do życia. Pragniemy wspólnie z Waszą pomocą wyremontować domek Pani Ani – mówi sołtys Monika Jeleń.
Zbiórka na rzecz odbudowy domu opublikowana została na stronie fundacji PoProstuPomagam - https://poprostupomagam.pl/zbiorka/pomozmy-im-godnie-zyc. Do osobistego kontaktu za pomocą między innymi Facebooka zachęca sołtys Monika Jeleń, która jak mówi, może się do niej zwrócić każdy kto chce w jakikolwiek sposób pomóc, ponieważ liczy się każda, nawet najmniejsza cegiełka. Warto nadmienić, że rok temu dom przeżył pożar, który spowodowany był opłakanym stanem komina, w skutek czego doszło do zapalenia się sadzy.
Z sołtys wsi Kamyk Moniką Jeleń spotkaliśmy się w domu Pani Ani i jej rodziny. Naszym oczom ukazał się obiekt, który w żaden sposób nie jest w stanie zapewnić rodzinie schronienia, a co dopiero godnych warunków do codziennego funkcjonowania. O rozpoczęciu zbiórki, historii rodziny, lokalu zastępczym, który chciał przekazać na czas remontu burmistrz miasta Pionki Robert Kowalczyk, a także o liczącym sto lat domu opowiedziała nam sołtys, która jednocześnie zachęca wszystkich do pomocy. Posłuchajmy:
Wiele osób zaangażowało się w pomoc
Niemalże natychmiast po ogłoszeniu zbiórki na rzecz odbudowy domu, lokalna społeczność, sąsiedzi, firmy oraz instytucje publiczne zaczęły angażować się w pomoc. Jak podkreśla sołtys Monika Jeleń, odzew związany ze zbiórką przeszedł jej najśmielsze oczekiwania, jednakże w dalszym ciągu apeluje o pomoc dla rodziny Pani Ani:
W pomoc zaangażował się także wieloletni mieszkaniec gminy i kierownik Wydziału Gospodarowania Mieniem Gminy w Urzędzie Miasta Pionki Leszek Rejmer. Jak podkreśla, nie można zostawić tej rodziny w potrzebie:
Skontaktuj się z autorem tekstu: DL |
VIP | Morawiecki kupuje sobie po zaniżonej cenie działeczki, przepisuje na żonkę, która to sprzedaje z 14 krotnym przebiciem...a ludzie mieszkają w takich chałupach i głosują na pis, a pany rządzą. Co z tą Polską jest nie tak? Mało nam komuny? 14-12-2021, 22:17:43 + 16 - 6 odpowiedz |