Spektakl o życiu św. Barbary, przemarsz ulicami miasta i msza święta – w poniedziałek 4 grudnia mieszkańcy Pionek rozpoczęli świętowanie 10. rocznicy obwołania św. Barbary Patronką Miasta.
Obchody rozpoczęły się na terenie Ogrodu Jordanowskiego w Pionkach, gdzie przybyłych, głównie młodzież szkolną, przywitał burmistrz miasta Romuald Zawodnik.
- Spotkaliśmy się tutaj, żeby rozpocząć uroczystości 10-lecia św. Barbary jako patronki Pionek i sztandaru miasta. Wydarzenia sprzed 10 lat odbijały się długo echem w naszym mieście. W dziesięciolecie chcieliśmy odtworzyć tamten klimat i podziękować za patronkę; cieszyć się tym, że mamy miasto, z którego jesteśmy dumni - mówił burmistrz.
Proboszcz parafii pw. Świętej Barbary ks. Dziekan Stanisław Bujnowski mówił o tym, że tak jak w czasach Cesarstwa Rzymskiego wciąż są miejsca, gdzie chrześcijanie są prześladowani za swoją wiarę. Zarówno dla nich, jak i dla nas w naszym codziennym życiu postać Świętej Barbary może być wzorem do naśladowania i przykładem poświęcenia za swoje przekonania. Dzień Świętej Barbary był połączony również z odpustem.
Na scenie zaprezentowano spektakl przybliżający wydarzenia z życia św. Barbary, przygotowany przez osoby z Klubu Literatury i Kultury pod przewodnictwem Agaty Chmielewskiej. Przypomniano jej męczeńską śmierć i wydarzania bezpośrednio ją poprzedzające.
Następnie wszyscy zgromadzeni przeszli w orszaku do kościoła pw. Świętej Barbary w Pionkach, gdzie odbyła się uroczysta msza święta. W pochodzie brali udział uczniowie pionkowskich szkół, harcerze, członkowie 22. Pułku Ułanów Podkarpackich z Pionek, a także mieszkańcy.
Uroczystości będą kontynuowane po południu.
/KZ/
Harcerze rozdawali wszystkim uczestnikom ulotki o św. Barbarze i pamiątkowe przypinki.
Na scenie Ogrodu Jordanowskiego wystawiono krótki spektakl poświęcony św. Barbarze.
Nie zabrakło oprawy muzycznej. Tempo marszu wybijali werbliści.
Skontaktuj się z autorem tekstu: MarBas |
Panie Zawodnik, jaka frekwencja na obchodach takie poparcie w przyszłorocznych wyborach! Fotografia nr 35, POLECAM szczególnie - nawet zaufani opuścili, NIE ZAZDROSZCZĘ. Łańcuchy chyba większą klapą się skończą. Czuwaj, niech żyje bal ... 04-12-2017, 13:31:41 + 34 - 91 odpowiedz |
VIP | Wszystko ładnie pięknie, ale czy celebrowano również wariant w którym to istnienie św. Barbary jest historyczną fikcją? Nie to bym się czepiał... ja tylko podpieram się skutkami reformy liturgii katolickiej z roku 1969 w której to poddano w głęboką wątpliwość fakt życia w/w świętej... 04-12-2017, 13:42:59 + 41 - 10 odpowiedz |
Jak za komuny. Same przydupasy i biedne dzieci zagonione wbrew swojej woli na ogródek. Zamiast do szkoły to na idiotyczne występy bo chory wizjoner tak kazał.Ciekaw jestem jakie tematy lekcji w dniu dzisiejszym są zapisane w dziennikach. Koniec władzy już bardzo blisko,trzeba szukać pracy u Krzyżanowskich 04-12-2017, 13:52:08 + 35 - 92 odpowiedz |
Na Ogródku Jordanowskim spora frekwencja młodych ponieważ z polecenia służbowego zaprowadzono młodzież. Do kościoła dotarła może ¼ obecnych na Ogródku. Nie da się modlić na rozkaz jeśli nawet od samej góry jest kierowany. Fakt że fota nr 35 jest bardzo wymowna. Opuścili najbliżsi ? Nikt z Rady Miasta nie odważył się uwiecznić obok „ojca miasta” przy takiej uroczystości ? To chyba nie tylko wręczanie łańcuchów może być podobną klapa ale i przyszłoroczne wybory w samotności trzeba będzie „celebrować”. O ile się do nich dotrwa. 04-12-2017, 13:58:05 + 31 - 91 odpowiedz |
Jeżeli chodzi o młodych, to czy pan burmistrz widział jak dzieci mdlały w Kościele? Odrobinę refleksji i czas skończyć pompowane "imprezy" frekwencją dziećmi! 04-12-2017, 15:29:34 + 30 - 89 odpowiedz |
VIP | Rzeczywiście, uroczystości ku czci patronki "czcili" niemal wyłącznie młodzi ludzie w ramach zajęć lekcyjnych. Nie było widać ani tzw. zwykłych mieszkańców (pewnie byli w pracy, bo wybór terminu uroczystości był niezbyt fortunny, lub im się zwyczajnie nie chciało świętować, bo może patronka im nie pasuje - chociaż z drugiej strony zmieniać teraz patronkę na inną to byłby wstyd na cały kraj), ani radnych (poza jednym), ani przedstawicieli partyj politycznych, ani też zrzeszeń, zgromadzeń i stowarzyszeń wyklętych i patriotycznych z flagami, banerami i pieśnią na ustach. Jednym słowem: wyszło (prawie) jak zwykle. 04-12-2017, 15:47:57 + 50 - 11 odpowiedz |
VIP | Jeżeli nie dzieci to kto ? Jaki dorosły o przytomnym i trzeźwym światopoglądzie wyląduje w chłodny dzień z własnej woli na takim event-cie ? 04-12-2017, 16:07:30 + 50 - 5 odpowiedz |
Gdyby nie zaprowadzone dzieci przez nauczycieli za rękę, to ławki w kościele wyglądałyby tak jak te pierwsze na foto nr 35. Ale co się dziwić że nawet radni nie chcą utożsamiać się z "kimś" kto został pokazany z prawdziwej strony chociażby w ostatnim numerze gazety OKO na stronie nr 7. Przecież to jest wstyd nawet dla całego miasta ponieważ gazeta ta poszła na okolice. 04-12-2017, 16:17:20 + 31 - 90 odpowiedz |