Strażak Radosław Białek wygrał sprawę w sądzie, którą wytoczył mu Urząd Gminy w Pionkach. Jako byłego kierowcę Ochotniczej Straży Pożarnej w Suchej obarczono go odpowiedzialnością za niedobór paliwa na kwotę 973 złotych.

Radosław Białek przez wiele lat pracował w pionkowskiej zawodowej straży pożarnej. Oprócz swoich zawodowych obowiązków, był też zatrudniony na pół etatu jako kierowca Ochotniczej Straży Pożarnej w Suchej. Pensję płacił mu Urząd Gminy Pionki. Wszystko było dobrze do momentu, gdy Białek popadł w konflikt z komendantem Ochotniczej Straży Pożarnej w Suchej Tadeuszem Nowickim, obecnym wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Radomskiego. Strażak stracił zajęcie, a gmina wystąpiła do sądu o zasądzenie od niego 973 złotych wraz z odsetkami. Takie pieniądze miał zapłacić z tytułu niedoborów paliwa w samochodzie. Całej sprawie towarzyszyły grube oskarżenia i publiczne obrzucanie się błotem.

KILKA SPRAW W SĄDZIE

W sądzie toczy się kilka spraw z powództwa Radosława Białka oraz gminy. Niektóre z nich zakończyły się prawomocnymi wyrokami. Sąd Rejonowy w Radomiu oddalił sprawę z powództwa gminy o odszkodowanie z tytułu niedoborów paliwa.

Strażak stwierdził w sądzie, że przy przekazywaniu mienia nie sporządzono jakiejkolwiek inwentaryzacji, co uniemożliwiło uwidocznienie stanu wyjściowego paliwa. Sąd zauważył natomiast, że dostęp do samochodów oprócz Radosława Białka mieli też inni strażacy, w tym drugi kierowca oraz kilka innych osób, między innymi komendant Tadeusz Nowicki. W uzasadnieniu sądowym czytamy, że 17 czerwca 2012 roku członkowie OSP w Suchej wyprowadzili samochód z budynku i pod nieobecność Radosława Białka wykonywali nim jazdy próbne. Natomiast 6 lipca tego roku komisja inwentaryzacyjna wykazała niedobór paliwa.

- Wciąż uważamy, że Radosław Białek ponosi odpowiedzialność za braki paliwa. Orzeczenie sądu oznacza jedynie tyle, że nie można jednoznacznie przypisać mu winy, choć odpowiedzialność za powierzone mienie jednak pozostaje – komentuje Mirosław Ziółek, wójt gminy Pionki.

FAŁSZYWE ZEZNANIA URZĘDNIKÓW?

Sąd uznał też, że wbrew zeznaniom świadków, Andrzeja K. i Barbary Ś., pracowników Urzędu Gminy Pionki, 20 marca 2012 roku pozwanemu nie zostały przekazane klucze do budynków OSP w Suchej. Trafiły one do rąk komendanta Tadeusza Nowickiego, który zwrócił je po kilku dniach. Radosław Białek złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury przeciwko pracownikom gminy o składanie fałszywych zeznań przed sądem.

Strażak pozwał też do sądu samego Tadeusza Nowickiego, za to, że ten użył wobec niego obraźliwych słów podczas...rozprawy sądowej. Sąd wprawdzie umorzył sprawę, ale nakazał Nowickiemu zapłacić 3075 złotych kosztów ustanowienia pełnomocnika. Obecny wiceprzewodniczący Rady Powiatu Radomskiego wystąpił do sądu o zwolnienie go z zapłaty, argumentując to wiekiem (73 lata), przebytą chorobą i wysokimi kosztami leczenia.

<Janusz PETZ, Echo Dnia>