Dlaczego 17-letni Maciej G. z Pionek chciał udusić 82-letnią mieszkankę Radomia? To pytanie zadaje sobie dużo osób, ale na jaw wychodzi coraz więcej przerażających faktów.
Dla sąsiadów i znajomych to szok. Dyrektor szkoły, do której chodził mówi: - Umieściłabym go raczej w szufladce z napisem spokojny. W oczy rzucał się głównie przez swój wysoki wzrost.
Informacja o tym, że dwoje nastolatków, 17-letni Maciej G. z Pionek i 16-letnia Nadzieja P. z Radomia, usiłowali zamordować 82-letnią kobietę, we wtorek obiegła ogólnopolskie media. W całej sprawie najbardziej bulwersujący był fakt, czym kierowali się nieletni. Z informacji przekazanych przez policję, które były efektem zeznań nastolatków, wyłaniał się straszny obraz.
- Motywem ich działania był przede wszystkim rabunek, a ponieważ są fanami gier komputerowych, postanowili dla adrenaliny zabić starszą i słabszą osobę. Chcieli zobaczyć jak to jest – informowała kilka dni po zdarzeniu Justyna Leszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
SPOKOJNY GOŚĆ
Do tej pory Maciej nie miał żadnych kłopotów z prawem. Nawet dzielnicowy dobrze go nie znał. Dla kolegów ze szkoły, znajomych, nauczycieli to wielki szok.
- Nikomu nie zawadzał. Spokojny gość, bez problemów – tak charakteryzuje 17-latka jego znajomy z Pionek.
Nie zwracał na siebie uwagi, interesował się motoryzacją, słuchał muzyki hip-hop, lubił jeździć na rowerze. Normalny nastolatek, jak setki innych w Pionkach. O rodzinie wszyscy mówią spokojna i zwyczajna.
NORMALNA RODZINA
Chłopak we wrześniu ubiegłego roku zaczął naukę w pionkowskim liceum. Ze względu na swoje problemy ze zdrowiem fizycznym, pod koniec 2013 roku przeszedł na nauczanie indywidualne. Każdego dnia miał 2-3 godziny lekcji w swoim domu.
- Rodzice mieli dobry kontakt ze szkołą, bo na prośbę mamy Maciek zmienił tok nauczania. To na pewno nie był typ pewnego siebie młodego człowieka. Nie rzucał się w oczy. Umieściłabym go raczej w szufladce z napisem spokojny. Informacja o tym, co się stało była dla nas szokiem – przyznaje Ewa Glegoła, dyrektor pionkowskiego LO.
Co zatem sprawiło, że 31 maja w sobotę po południu Maciej G. razem ze swoją młodszą koleżanką wszedł do jednego z domów przy ulicy Puławskiej w Radomiu i usiłował udusić sznurkiem 82-letnią kobietę?
Teraz wiadomo, że mógł to być efekt zauroczenia, chęć zaimponowania poznanej w internecie dziewczynie. Z informacji przekazanych przez policję maluje się obraz, że chłopak chciał zrobić wrażenie na nowo poznanej nastolatce z Radomia. Dlatego też miał jej opowiadać, że pracuje dla jakiejś grupy przestępczej.
CHCIAŁ ZAIMPONOWAĆ
- Z wyjaśnień podejrzanego wynika, że chęć zabicia człowieka powstała u niego po poznaniu 16-latki. Zabójstwo planowali wspólnie – przekazuje prokurator Robert Czerwiński z Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód. - Podział ról miał być taki, że on pozbawi ofiarę życia, a ona będzie się temu przyglądać, po czym zabierze kosztowności należące do ofiary – dodaje Czerwiński.
17-letni Maciej w poniedziałek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa z rozbojem wspólnie i w porozumieniu z ustaloną nieletnią. Artykuł 148 paragraf 2 punkt 2 mówi: Kto zabija człowieka w związku z wzięciem zakładnika, zgwałceniem albo rozbojem podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 12 lat, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawa uczestniczącej w przestępstwie 16-letniej Nadziei P. została przekazana do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Radomiu.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
To od hip hopu, słuchania tej czarnej muzyki pewnie mu się tak zrobiło 06-06-2014, 14:19:26 + 1 - 1 odpowiedz |
W tej samej bluzie 88 go zatrzymali 06-06-2014, 17:16:50 + 1 - 1 odpowiedz |
Na pewno szkoła jest winna. 06-06-2014, 23:58:58 + 1 - 3 odpowiedz |
VIP | Nie no, oczywiście, że szkoła. Pan Dyrektor wraz z wychowawcą klasy. Ten drugi chyba nawet bardziej. 08-06-2014, 02:13:59 + 1 - 2 odpowiedz |