Zmarł Jerzy Czuraj, artysta, malarz, jedna z najbarwniejszych postaci świata artystycznego w regionie radomskim. Miał 57 lat.
Jerzy Czuraj był artystą malarzem, jedną z najbarwniejszych postaci świata artystycznego w naszym regionie. Pochodził z Krakowa, studiował również w Warszawie, a osiedlił się i tworzył w Suskowoli koło Pionek.
Jerzy Czuraj urodził się w Krakowie, studiował na Akademiach Sztuk Pięknych w Krakowie i Warszawie, zdobywając dyplom z wyróżnieniem. W Warszawie prowadził przed laty Galerię Sztuki Współczesnej, był też przewodniczącym koła młodych w Związku Polskich Artystów Plastyków.
Jerzy Czuraj urodził się w 1952 roku w Krakowie, zmarł 3 listopada 2009 roku w szpitalu w Pionkach. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Warszawie, a dyplom z wyróżnieniem dostał w 1978 roku. Od wielu lat był związany z regionem radomskim, malując i inicjując różne przedsięwzięcia artystyczne w swoim domu w Suskowoli koło Pionek. Był inicjatorem ogólnopolskiej akcji „Wolny Tybet”. Jego obrazy były prezentowane na wielu wystawach i znajdują się w najlepszych kolekcjach w Polsce i na świecie.
NIE CHCIAŁ WARSZAWY
Porzucił karierę w stolicy sprowadzając się do Suskowoli, wsi pod Pionkami, w której jego rodzina miała dom. Tam malował i inicjował różne przedsięwzięcia teatralne, performance czy muzyczne. Zainicjował również znaną ogólnopolską akcję „Wolny Tybet”. Jego pierwszą żoną była znana piosenkarka, Elżbieta Mielczarek.
- Dom Jurka by zawsze otwarty, spotykali się tam wybitni twórcy. Dzięki tym kontaktom Jurek pomagał nam zapraszać znakomitych artystów na występy do Pionek czy Radomia – wspomina Mariusz Jończy z Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” w Radomiu.
WSZECHSTRONNY ARTYSTA
Obrazy Jerzego Czuraja były prezentowane na wielu wystawach. Ostatnia z nich odbyła się maju tego roku w radomskiej „Elektrowni”. Artysta pokazał na niej prace namalowane w tym roku. Zdaniem Mariusza Jończy, twórczość zmarłego artysty trzeba oceniać jednak nie tylko przez malarstwo, ale przez wszystkie jego dokonania artystyczne. W „Elektrowni” Jerzy Czuraj pomagał również w organizacji ubiegłorocznego festiwalu „Powstanie sztuki”. Od kilku dni artysta leżał w szpitalu w Pionkach. Zmarł we wtorek nad ranem.
![]() |