„Intencje koloru” to tytuł wystawy malarstwa Doroty Wulczyńskiej-Kieloch, którą mogliśmy dzisiaj oglądać w Kozienickim Domu Kultury im. Bogusława Klimczuka. Wernisaż rozpoczął się piątek, 11 czerwca, o godzinie 17, w sali wystawowej Centrum Kulturalno-Artystycznego. Wśród uczestników wydarzenia została rozlosowana jedna z prac autorki.
Dorota Wulczyńska-Kieloch urodziła się w Radomiu. Posiada wykształcenie w kierunku tkaniny unikatowej, rzeźby, technologii odzieży i projektowania wnętrz. Od 20 lat prowadzi pracownię, w której realizuje projekty wnętrz, autorską galerię sztuki i przedmiotów użytkowych; tworzy w różnorodnych technikach.
W Kozienicach zobaczyliśmy i będziemy mogli podziwiać dalej jej ekspozycję zatytułowaną „Intencje koloru”. Jak mówi artystka, twórczość to ciągła opowieść o życiu. W pracach Doroty Wulczyńskiej-Kieloch zgodnie z tytułem wystawy można dostrzec wiele różnych, często zestawionych w formie kontrastu kolorów. Co motywuje artystkę do takiego dynamizmu w pracach? - Od kilkudziesięciu lat cały czas natura, czyli to co nas otacza. Ostatni cykl moich obrazów to przede wszystkim kolor. To co zadziało się w roku 2020 było dość znaczące dla każdego z nas. Początkowy tytuł brzmiał "zatrzymanie", natomiast za sprawą "intencji koloru" miałam na celu taką chwilę zatrzymania każdego z nas, zapatrzenia się w tą barwę, która nas gdzieś przyciąga i zapytania siebie, dlaczego nas przyciąga, jakie działanie tego koloru jest. Czy ten zestaw, albo jednostkowy kolor nas inspiruje, czy uspokaja, czy nas ożywia albo wprowadza w nas jakiś niepokój - te ostatnie prace miały to na celu, zatrzymanie, które jest zaciekawieniem kolorów. W mojej twórczości linia zapoczątkowała całość, dlatego znalazła się również w moich najnowszych pracach. Później działalność twórcza ewoluowała, zmieniła się, doszła plama i malarstwo i to co można zobaczyć aktualnie w Kozienicach jest przede wszystkim chwilą zatrzymania - mówi autorka Dorota Wulczyńska-Kieloch.
Plastyk Kozienickiego Domu Kultury i komisarz wystawy Agnieszka Bieńkowska, autorka prac Dorota Wulczyńska-Kieloch oraz dyrektor Kozienickiego Domu Kultury Elwira Kozłowska powitały przybyłych na wernisaż gości.
Jak podkreślała artystka malarstwo jest jej olbrzymią pasją i potrzebą ducha. - Jest to część działalności, która pozwala nam totalnie uciec od problemów dnia codziennego, jest bardzo plastyczna, właściwie nie ma zatrzymania, tu nie ma granic żadnych. Ta pasja jest niemalże powiedziałabym od kilkudziesięciu lat uzależniająca. To oczywiście zdrowe uzależnienie - taką mam nadzieję - dodała autorka.
Wśród uczestników wydarzenia została rozlosowana jedna z prac autorki.
Wystawę w Centrum Kulturalno-Artystycznym będzie można oglądać do 1 sierpnia, a jej komisarzem jest plastyczka Kozienickiego Domu Kultury Agnieszka Bieńkowska.
Skontaktuj się z autorem tekstu: DL |