Ciekawy wykład na ten temat wygłosił w środę w Centrum Aktywności Lokalnej miłośnik Pionek i architekt, dr inż. Bogusław Blum. Szkoda tylko, że spotkanie zorganizowano w środku tygodnia o godzinie 10. Mało sprzyjająca pora spowodowała, że oprócz młodzieży szkolnej na widowni były praktycznie pustki. Dla tych, którzy być nie mogli redakcja Pionki24 przygotowała materiał wideo. Zapraszamy!
Półtoragodzinny wykład "Od osady do miasta" był opowieścią o tym, jak licząca 800 mieszkańców osada Zagożdżon przekształciła się i rozbudowywała w ponad 20-tysięczne miasto. Bogusław Blum mówił nie tylko o historii Pionek, ale opowiadał też o najciekawszych budynkach i nieco zapomnianych punktach na mapie miasta.
- Bez Państwowej Wytwórni Prochu nasze miasto byłoby jak, Garbatka-Letnisko czy Jedlnia-Letnisko i też może nazywało się Zagożdżon-Letnisko – stwierdził architekt.
Wykład urozmaicany był slajdami z archiwalnymi zdjęciami budynków, przedwojennych map i planów miasta. Do każdego obiektu opowiadana była krótka historyjka. Przykładowo do 1954 roku Pionki były jedynym miastem w dawnym województwie kieleckim, które miało basen kryty. W tym samym roku oddano do użytku dworzec kolejowy Pionki Zachodnie, na którym mogły zatrzymywać się pociągi pośpieszne.
Historię Pionek w latach 1923-1954 przedstawił dr inż. Bogusław Blum
Bogusław Blum opowiadał też o budynkach, w których dzisiaj znajdują się instytucje publiczne, jak ZUS czy biblioteka na Radomskiej, a kiedyś mieszkali w nich dyrektorzy wytwórni prochu.
- Biblioteka na Radomskiej była kiedyś domem reprezentacyjnym dyrektora naczelnego Państwowej Wytwórni Prochu, a w budynku, gdzie obecnie mieści się ZUS, mieszkał dyrektor techniczny Markiewicz – zdradzał historyczne fakty Blum.
Można też było dowiedzieć się tego, że pierwszą ulicą w mieście była wyłożona "kocimi łbami" Kolejowa, stara poczta do 1934 roku funkcjonowała na ulicy Krzywej, a żołnierze niemieccy spuścili wodę ze Stawu Dolnego, bo szukali tam broni.
W wykładzie została przedstawiona historia Pionek w latach 1923-1954, czyli droga jaką przeszedł budujący się przy wytwórni prochu Zagożdżon do tego, żeby w 1954 roku zdobyć prawa miejskie już jako Pionki.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
VIP | Mogliby zorganizować ten wykład o 6.30 rano, to może mieszkańcy zdążyliby jeszcze przed pracą (kto ma) lub przed wyjściem do szkoły. 28-05-2015, 18:27:26 + 150 - 4 odpowiedz |
VIP | Mimo, że jest tu bardzo wiele ciekawych informacji, ale nagranie jest tak fatalne i materiał strasznie rwie (jeśli chodzi o głos), więc - niestety - poddałem się po 8 minucie! Szkoda. 28-05-2015, 19:57:37 + 156 - 2 odpowiedz |
do WujoMarian ..nie lubisz wykładów to nie sugeruj godzin ciekawe wypowiedzi troszkę niezrozumiałe ale dr Blum ma taki sposób przekazania historii Pionek ..moje lata norodzin to lata pięćdziesiąte Pionki tylko Pionki 28-05-2015, 21:02:37 + 2 - 134 odpowiedz |
VIP | Proszę Pana, ja bym chętnie wpadł, ale o 10 rano to ja dopiero wstaję na śniadanie. Stąd moja lekuchna uszczypliwość. 28-05-2015, 21:20:03 + 127 - 4 odpowiedz |
Kompletnie tego nie rozumiem!!! 10.00 ja się pytam kto wpadł na ten pomysł! Jak juz nasza szalony burmistrz i jego przyboczny rzecznik...a moze to ex sedzia piłkarski to wszystko wymieka! Panowie mamy XXI wiek:)! Jesli juz ktoś wstała na kacu jakis czas temu i zrobił 10.00. niech slycha. Ten materiała mozna było nagrac TAK, ze kazdy kto mieszkała w Pionkach, czy dzieci w szkolach/gimnazjach moglby sluchac historii miasta. Mozna to wrzucić na YT i inne kanaly, ale po co... Cóz...dać ograniście CAL...zagra jak w kościele...to byla ironia... 28-05-2015, 22:20:17 + 65 - 1 odpowiedz |
Nowicjusz | a za sto lat znow beda wykladyjak to z miasta Pionki powstala wies Zagozdzon smieciowisko 27-01-2016, 09:26:02 + 61 0 odpowiedz |