Chór kościelny, procesja z krzyżem widziana z wieży kościoła św. Barbary, piłkarze Klubu Sportowego Proch Pionki przed meczem z czołową drużyną w kraju, hokeiści podczas treningu na Stawie Dolnym – to kilka historii opowiedzianych zdjęciami, które nadesłał do nas Pan Marcin Brzeziński z Warszawy.
Jeżeli są wśród czytelników Pionki24 osoby, które rozpoznają bliskich na zdjęciach lub wiedzą, jakie ciekawe historie wiążą się z tymi fotografiami, to prosimy o kontakt pod adresem redakcja@pionki24.pl lub pod numerem tel. 501-572-992.
Szczególną uwagę zwróciliśmy na zdjęcie wykonane z wieży kościoła św. Barbary. Powstało na pewno w drugiej połowie lat '30, bo wieża została ukończona w roku 1933. Na fotografii widać tłumy ludzi niosących drewniany krzyż dawną ulicą Kolejową. Prawdopodobnie krzyż został przeniesiony z terenu Państwowej Wytwórni Prochu. Nie można tego raczej powiązać z przeniesieniem Najświętszego Sakramentu z drewnianej kaplicy do nowego kościoła, bo to miało miejsce w grudniu 1933 roku. Z jakiej więc okazji jest ta procesja? Skąd został przeniesiony krzyż i gdzie trafił? Być może jest to pamiątka misji świętych. Czekamy na sygnały od czytelników.
Procesja z krzyżem. Zdjęcie wykonane z wieży kościoła św. Barbary w drugiej połowie lat '30
Krucjata eucharystyczna dzieci szkolnych parafii Pionki. Zdjęcie wykonane w drugiej połowie lat '30 przed kościołem św. Barbary
Chór kościelny. Zdjęcie z okazji Dni Morza - 29 czerwca 1933 rok
Sekcja hokeja na lodzie Klubu Sportowego Proch Pionki. Na czarno legendarny partyzant Ignacy Pisarski. Zdjęcie wykonane około roku 1936 na Stawie Dolnym
Piłkarze Prochu Pionki (białe koszulki) przed meczem towarzyskim z Warszawianką Warszawa, czołowym zespołem Ligi Państwowej - przedwojennej ekstraklasy piłkarskiej. Mecz rozegrany na boisku w Pionkach pod koniec lipca 1937 roku zakończył się zwycięstwem gości 5:3. W drużynie ze stolicy zagrali dwaj reprezentanci Polski, Henryk Martyna i bramkarz Lucjan Rudnicki.
Piłkarze KS Proch Pionki w drugiej połowie lat '30. Drugi z lewej założyciel klubu i długoletni prezes, Wincenty Dróżdż
Na zdjęciu czołowi zawodnicy sekcji piłki nożnej, pływackiej i piłki siatkowej klubu Unia Pionki (taką nazwę tuż po wojnie przyjął Proch) oraz Zarząd klubu i przedstawiciele Rady Zakładowej Pronitu
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |