Nowicjusz

Ul.Kolejowa droga wojewódzka ok, ale poruszanie się po drogach miejskich też będzie wkrótce bardzo utrudnione ponieważ: wyrastająca TRAWA i inne rośliny z asfaltu rosną coraz wyżej, co utrudnia widoczność, poza tym można wjechać na zamieszkałe już tam zwierzątka. „Wychodzące” i rozrastające się na ulice GAŁĘZIE z drzew przyulicznych uderzają w szyby, jakbyśmy jechali przez dżunglę, co powoduje niebywałe niebezpieczeństwo i rozprasza naszą uwagę, a tworzące się z piachu przy krawężnikach coraz większe WYDMY dopełniają obraz tego syfu. Nikt nie sprząta, pewnie ta praca czeka na bezrobotnych nauczycieli ze niedługo zlikwidowanych szkół, bo kto ma to robić?
WSZYSCY NA REFERENDUM!

Jechalem Ta ulica ok 10 minut przed zdarzeniem I dziury nie bylo. Byl tyllko wklesniety asfalt I cos nabazgrane. Jaki gospodarz miasta takie I ulice type w tym temacie.

Nowicjusz

zgadzam sie z toba w 100% a do burmistrza i innej choloty to szkoda sie zwracac ja sie dziwie co na te krzaczory np na Radomskiej ma do powiedzenia POLICJA ktora niby troszczy sie o nasze bezpieczenstwo chyba tez nic bo im w glowach akcie piwo pod sklepami a nie pierdoly a ha ha ciekawi mnie ile minusikow bedzie dalej

VIP

Ta ulica pewnie pamięta jeszcze czasy Józefa Cyrankiewicza.
Przez 45 lat komuny nie było w niej takiej dziury. Za PO zrobili remont nawierzchni a za PIS zaczęła się zapadać.

Dodane obrazki:

troszczy się troszczy nie przejmuj sie CZOPEK da sobie rade

może i da sobie rade ale tylko szkoda że on do niej nie wpadł

Nowicjusz

moze sie iroszcy ale pewnie o soja kieszen

Remont na ulicy Kolejowej w Pionkach nadal trwa. Jak się dowiedziałem dokopali się około 5 metrów do rury prawdopodobnie kanalizacyjnej. Fragment ulicy Kolejowej od skrzyżowania z ulica Fabryczną do przejazdu kolejowego koło Pionek Głównych został wyodrębniony z ruchu. Do pracy został skierowany sprzęt ciężki koparka i pomocniczo szambiarka.
Dodane obrazki:

Jeśli juz jesteśmy przy bezpieczeństwie ulic w Pionkach to chciał bym zapytać odpowiednie władze (raczej nie policję) co się stało ze znakiem drogowym (B-36) "Zakaz zatrzymywania się" stojacym kiedyś na ulicy Chemicznej na przeciwko sklepu "Basieńka"?Ja wiem ,że co nietórym jest on pewnie niewygodny,bo nie pozwala się zatrzymać przy sklepie,ale bardziej niebezpieczne jest jego usuniecie.Czesto jest blokowana ulica Chemiczna po oby stronach jezdni co nie jest bezpieczne.Znak ten prawdopodobnie został zdewastowany i ukradziony.Powinien on obowiązywać na całej ulicy Chemicznej.Nie tylko na odcinku od ul.Marii Garszwo do ul.Armi Krajowej.Czasem problemem jest wyjechanie z ul.Bohaterów Studzianek czy Adasia Guzala bo widoczność skutecznie zasłaniają pozostawione auta.Tym bardziej,że mieszkajacy tam ludzie maja własne posesje i podwórka na których spokojnie mozna sobie stawiać auta.Druga strona ulicy nie ma przeciez zakazu.Czy ktoś zajmie się w końcu tym problemem?Już raz taki przypadek (identyczny) naprawiono.Jak bedzie teraz?Zobaczymy