VIP

Artykuł jest na stonie od ponad 5 godzin, przeczytało go ponad 2400 osób i ani jednego komentarza! Dziwne. A przecież chodzi o zdrowie a może i życie mieszkańców!

Amator

a co tu pisać. gdzie nie spojrzeć na mieście to syf, nikogo z władców miasta nie interesuje, żeby spojrzeć po gospodarsku na całość, szukać możliwości ulepszenia życia mieszkańcom, zadbania o ich bezpieczeństwo. kasa płynie szerokim strumieniem co miesiąc do kieszeni i na zmarnowanie (niektóre inwestycje), każdy robi co chce, o ile wogóle coś robi. a najczęściej robi jak jest sprawa nagłośniona w mediach albo w kontekscie przewinie się słowo prokurator...

jak można przejąc takie tereny jak po pronicie i mamić ludzi że sprzeda się działki i będzie z tego kasa? strach kupić tam działkę, bo wiadomo co tam może być? skoro sporo działek sprzedane na kurczaki jest to gdzie kasa? nie widać jej na mieście. dlaczego nikt nie dopilnuje, co sprzedaje? skoro w zbiornikach jest jakaś substancja, powinno być o tym wiadomo od początku, powinna być zidentyfikowana, i jeśli ma ją usunąć inwestor we własnym zakresie to z ramienia miasta ktoś powinien dopilnować co się z tym robi. może wywozi na inną, sąsiednią działkę? normalnie wolna amerykanka. jak by komuś coś się stało, to by może kogoś zamknęli i by reszta odpowiedzialnych osób inaczej na to spojrzała. po prostu trzeba nieszczęścia by coś sie ruszyło.

VIP

co tu pisać - strażacy z Pionek to nie policjanci z Wrocławia,
pełna profeska i już

VIP

Masz rację - QFG kupiło teren i to ono powinno ponieść koszty całej akcji unieszkodliwiania niebezpiecznej substancji. Co do złotówki! Bo to, co powiedział nieznany z funkcji i stanowiska przedstawiciel QFG, Ryszard Fałek, że teren jest wprawdzie ich, ale ta instalacja, z której wypłynęła szkodliwa substancja, już do nich nie należy, jest żenująca i obecny na miejscu prokurator od razu za te słowa powinien oskarżyć go o celow wprowadzanie w błąd w celu osiągnięcia korzystnego rozstrzygnięcia, matactwo i utrudnianie wyjaśnienia sprawy!
Inna sprawa, to ewentualne skutki tego skażenia dla mieszkańców miasta. Służby powiedziały, że nie ma zagrożenia, ale pewności nie ma, więc wyrywkowe badania wody należałoby przprowadzić także w kilkudziesięciu miejscach w mieście - czy przez przypadek nie zwiększyło się stężenie groźnych dla zdrowia i życia substancji.

W mieście syf taki sam jak na zakładzie. Plac Konstytucji wokól fontanny sprzatany chyba raz na tydzień, kosze na smieci pełne, trawy nie koszone. Na skrzyżowaniach trawy i krzaki takie że nie widać drogi czy coś nie nadjeżdża itp. Za czasów Janeczka chyba było czyściej.

Amator

w tym mieście jest taka specyfika myślenia i działania, że nieraz zastanawiam się co ja tu robię. pisałem o studzienkach kanalizacyjnych jak nas ostatnio zalało - dlaczego straż udrażnia studzienki stojąc po pas w wodzie? ktoś powie, od tego są - a ja uważam, że od tego są służby miejscie żeby na bieżąco co kwartał - pół roku je sprawdzać, udrażniac w razie potrzeby, i patrzec po gospdarsku co się dzieje w kanalizacji. mamy stare kanały, przecież jak gdzieś się uszkodzi, to będzie wtedy o tym wiadomo i można zapobiegać takim akcjom jak na kolejowej, że samochody się zapadają na jezdni... przykłady można mnożyć i przenośić na każdą dziedzinę życia miasta. to samo z pronitem. urzednik wie, że ma działki na sprzedaż, a czy wie co dzieje sie na gruncie? powie, że z papierów wynika że zabudowana, budynki do wyburzenia. a co w nich jest i jak wygląda teren, co tam historycznie się działo już nie musi wiedzieć. jeśli tam jest kanalizacja połączona z kanalizacją miejską, mało tego, jeśli jedną magistralą płyną razem ścieki z pronitu i miasta, to chyba nie muszę mówić, jakie to zagrożenie, jak ktoś coś wleje, i np opary wypełnią całą instalację podziemną, w budynkach, mieszkaniach... a niech te opary będa wybuchowe, to wystarczy że żul wrzuci peta do studzienki pod monopolowym i pozamiatane. i znów kłania się okresowa kontrola kanalizacji, nie tylko deszczowej... musi być kontrola nad inwestorami przynajmniej w pierwotnym okresie po zakupie terenu, bo każdy szuka oszczędności, a kupuje nie po to żeby mieć i niech stoi, ale żeby na tym zarobić w dowolny sposób, możliwie najszybszy.

zastanawia mnie, jak taka firma jak kurczaki, kupuje działkę z czyjąś instalacją - po co płacić za teren którego sie nie wykorzysta i stwarza on zagrożenie? mam wrażenie, że ktoś tu o czyms nie wie, a konkretnie mieszkańcy nie wiedza do końca, po co kurczakom tyle działek, bo mnie to wygląda na inwazję. czy kurczaki tyle potrzebują? może chcą kupić tanio zanieczyszczoną niewiadomego pochodzenia odpadami, tanio oczyścić - np na sąsiednia działke, do kanalizacji, nich sie inni martwią, i sprzedać za pare lat z zyskiem? ich stac na taki interes, mają kasę, mogą zaczekać na duże zyski. a miasto na tym na pewno straci i to 2 razy - raz na sprzedaży, a drugi na sprzątaniu tego bałaganu. już był podobny przypadek z soudalem - działka sprzedana a tam smietnisko.

VIP

Dzięki za rozsądny wpis!
Dodałem Ciebie do mojego zasobnika tych normalnych (bo, niestety, tych głupszych jest na tym forum więcej).
Jeszcze poczekam na inne opinie w tym temacie, ale na pewno się generalnie ustosunkuję.

VIP

I dlatego tych debili minusowiczów kocham! Ty dostałeś (na ten moment) 8 plusów i zero minusów, ja Ciebie w 100-tu procentach poparłem, czyli normalni ludzie powinni mnie postawić także takie same oceny, a co mam? - 2 plusy i 2 minusy.
Czy tych durnych uczestników tego forum mogę o coś prosić? Jeśli umiecie - czytajcie, jeśli macie aktywny mózg - oceniajcie, ale, na Boga, nie naśladujcie Kaczora (że go nikt nie przekona, że czarne jest czarne itd.) i posiadajcie taki sam pogląd na tę samą sprawę. Bo inaczej jesteście śmieszni i uważam, że teraz (a mamy wczesny ranek) nie za bardzo możecie być z siebie dumni patrząc w lustro przy goleniu (mężczyźni) czy codziennym makijażu (kobiety).

Nie uważaj się za najmądrzejszego.I nie miej większości za głupków,bo to świadczy o Twojej inteligencji wg. mnie nienajwiększej

Bibek durny to ty jestes bo beczysz ze masz minusy nie kazdy sie musi z toba zgadzac nie jestes pepkiem tego forum

Bibek durny to ty jestes beczysz ze dostajesz minusy za swoje wypociny nie jestes pepkiem tego forum myslisz ze kazdy podziela twoje zdanie mylisz sie czesto czytam twoje komenarze i mi zal jest tego gowna co piszesz kazdy ma prawo do swojej opini nie bedziesz narzucal forumowicza co maja pisac i komu i za co dac plusa sorry taki mamy klimat i wolnosc slowa badz facetem i nie becz za minusy

VIP

Temat faktycznie nie "powalił" zainteresowaniem.
Raz, że pogoda jest i czasu na internety nie ma.
Dwa - dopóki krew sie nie poleje i nie walnie jak w Aleppo a telewizornie tu się nie zlecą - temacik bedzie z gatunku mało ciekawych.
Trwa rozbiórka zakładu chemicznego i ... o Boże - tam był jakiś stary kwas/ług/trucizna - no jak to możliwe ?
O rany... wylało się !