Czy uczennica jednego z pionkowskich gimnazjów mogła być pierwszą ofiarą śmiertelnie niebezpiecznej "gry" internetowej pod nazwą "niebieski wieloryb"? Ma to wyjaśnić postępowanie policji. Pewne jest to, że 14-latka podjęła w sobotę wieczorem nieudaną próbę samobójczą. Potwierdza to Ilona Tarczyńska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach. - Przyjęliśmy zawiadomienie o próbie samobójczej, w której niewykluczony jest wpływ internetu. Dziewczynka trafiła do szpitala w Kozienicach. Nie ma zagrożenia dla jej życia – przekazuje Tarczyńska.
Do dramatycznych wydarzeń miało dojść w sobotę wieczorem w jednym z mieszkań bloku przy ulicy Aleje Lipowe. 14-latka zażyła dużą dawkę leków. Nastolatka została przewieziona do szpitala w Kozienicach. Tamtejszą policję o całej sprawie zawiadomili jej rodzice.
Niewykluczone, że próba samobójcza miała związek ze śmiertelnie niebezpieczną grą "niebieski wieloryb", która do Polski przywędrowała z Rosji. Młodzi ludzie na portalach społecznościowych dzielili się różnymi zadaniami, które zostały tak skonstruowane, żeby szokować. Przez 50 dni koordynator każe im między innymi dokonywać samookaleczenia, unikać snu i oglądać horrory. "Zabawa" może zakończyć się nawet samobójstwem.
W związku z tym zdarzeniem policjanci zajęli komputer i telefon komórkowy u innej nastolatki z osiedla Podgóry. Obecnie prowadzone jest postępowanie w tej sprawie.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
Szczęśliwi, którzy dzieciństwo spędzili w erze przedinternetowej! 20-03-2017, 12:41:50 + 80 - 10 odpowiedz |
Czy dobrze się czujesz??? 20-03-2017, 21:56:15 + 1 - 33 odpowiedz |
Od razu wszyscy zakładają że to wynik gry nikt nie pomyśli jak potwornie koledzy z klasy potrafią znęcać się nad innymi a szkoła i nauczyciele nic nie robią. Ta dziewczyna prawdopodobnie nie wytrzymała całe szczęście że pomoc przyszła w odpowiednim momencie. To jest tragedia dla rodziców i całego środowiska w którym to dziecko przebywało. 20-03-2017, 23:22:36 + 25 - 4 odpowiedz |
VIP | Nie jestem pewien, czy temat jako taki jest do "chwalenia się" przed światem (autor artykułu pisze nawet, że jest to "pierwsza ofiara" tej niebezpiecznej gry), ale w mediach o przypadku z Pionek głucha cisza a o Pyrzowicach i Gliwicach informacje są na tzw. jedynce (chociażby radiowa "Trójka" i portal wp.pl). Sprawa dla p. Wyroślaka, gdyż chyba jednak warto informować i przestrzegać. 21-03-2017, 09:56:38 + 25 - 6 odpowiedz |
W każdym razie, jeżeli ta sytuacja była wynikiem tej "gry" z Internetu i to ma rzeczywiście spory wpływ na młodzież, nastolatki, to już należy cząć się obawiać, co będzie się działo dalej. Wiemy, jak dzisiaj działa Internet na młodzież? Jak się potrafi zachowywać młodzież pod wpływem Internetu, portali społecznościowych? Myślę, że ta "nowa gra" może być zagrożeniem dla młodzieży, a szczególnie dla nastolatek. Dodane obrazki: 21-03-2017, 10:33:07 + 21 - 5 odpowiedz |