Ciała dwóch osób zostały znalezione w środę około godziny 11 w bloku przy ulicy Aleje Lipowe 12 w Pionkach. To starsza kobieta i 34-letni mężczyzna.
Policję w środę około godziny 11 wezwali na miejsce sąsiedzi. Zaniepokoiło ich to, że w mieszkaniu od kilku dni pali się światło. Konieczna była interwencja straży pożarnej. Strażacy przy pomocy wysięgnika wchodzili przez okno do mieszkania na drugim piętrze. Tam zastali makabryczny widok. Znaleziono ciała ponad 80-letniej kobiety i jej 34-letniego wnuczka. Jak twierdzą świadkowie mężczyzna opiekował się starszą panią. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon obu osób.
Ciała dwóch osób znaleziono w mieszkaniu w pierwszej klatce bloku przy ulicy Aleje Lipowe 12
Nie są znane przyczyny śmierci. Wstępnie można wykluczyć zaczadzenie, bo gaz nie był wyczuwalny. Strażacy sprawdzili to przy pomocy odpowiednich urządzeń. Na ciałach nie stwierdzono też widocznych obrażeń. Na miejsce został wezwany prokurator. Wtedy będzie można powiedzieć więcej o tej tragicznej sprawie.
Strażacy, żeby wejść do mieszkania, musieli użyć wysięgnika
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
Czy można założyć, że było to samobójstwo lub zabójstwo? Ale skoro nie ma obrażeń ciała, to mogło to być samobójstwo...Z tym że dwie osoby nie dopuściłyby się tego czynu? 01-05-2013, 18:02:49 0 0 odpowiedz |
To wszystko jest dla mnie co najmniej dziwne. Nie było mowy o zaczadzeniu i nie wykryto gazu w mieszkaniu tylko ciała bez okaleczeń??? Dziwne. A może czymś się otruli, zjedli coś śmiertelnie trującego? Miejmy nadzieje że policja to wyjaśni w jaki sposób zmarli ten chłopak i jego babcia. 01-05-2013, 20:30:51 0 0 odpowiedz |
Dla mnie też to jest dziwne, gdyż nie ma obrażeń ciała, a oni nie żyją...Mogło to być otrucie, ale czy było to np.samobójstwo? 01-05-2013, 22:42:57 0 0 odpowiedz |
JESTEM NAJLEPSZYM KOLEGĄ ZMARŁEGO 34 LETNIEGO DANIELA. S. DODAM JESZCZE ŻE JESTEM JEGO KOLEGĄ Z KLASY PODSTAWOWEJ , SIEDZIELIŚMY RAZEM W ŁAWCE ... CO DZIEŃ ROZMAWIAŁEM Z NIM PRZEZ SKYPE CZASAMI JUŻ O GODZINIE 7.00 RANO DO SIEBIE DZWONILIŚMY WIĘC ZNAM GO TAK JAK NIKT INNY ...PISZĘ TO PO TO, ŻEBY ZDEMENTOWAĆ JAKOBY TO BYŁO OTRUCIE CZY JAKIEŚ SAMOBÓJSTWO ...DANIEL BYŁ NORMALNYM CHŁOPAKIEM TAKIM JAKIM JEST WIELU Z NAS. MIAŁ OCZYWIŚCIE TEŻ PROBLEMY JAK KAŻDY Z NAS O KTÓRYCH NIE CHCE PISAĆ W TYM POSCIE .PLANOWAŁ WYJAZD ZA GRANICĘ . UŁOŻENIE SOBIE ŻYCIE ...WIĘC PROSZĘ O NIE MYŚLENIE O TEJ STRASZNEJ TRAGEDII JAK O CZYMŚ CO BY BYŁO ZAPLANOWANE PRZEZ SAMYCH POSZKODOWANYCH LUB PRZEZ OSOBY TRZECIE .... 02-05-2013, 13:17:59 0 0 odpowiedz |
LUB PRZEZ OSOBY TRZECIE .... 02-05-2013, 13:22:14 0 0 odpowiedz |
Oczywiście, ale ja nie stwierdziłem, że było to na pewno samobójstwo czy jakieś otrucie. To tylko podejrzenia. Ale on jednak nie żyje, a jakaś przyczyna musiała być...A nasze życie to "chwila". Dziś ktoś jest, a jutro już go nie ma. Nic na to nie poradzimy. Nasze życie jest niczym, w porównaniu do śmierci. 02-05-2013, 17:48:43 0 0 odpowiedz |