Nowe informacje! Poważny wypadek w okolicach wsi Augustów, na trasie Radom-Kozienice. Zderzyły się samochód osobowy i ciężarowy. Jedna osoba nie żyje. Droga była przez kilka godzin zablokowana. Policja kierowała wszystkich objazdami.
Jak udało nam się dowiedzieć do wypadku doszło w czwartek przed godziną 11 na drodze wojewódzkiej 737 z Radomia do Kozienic w okolicach wsi Augustów.
Na łuku drogi zderzyły się samochód osobowy marki renault i cysterna. W wypadku brał też udział bus.
Według relacji świadków ciężarówka wpadła w poślizg. Jadące z naprzeciwka auto osobowe uderzyło czołowo w naczepę, którą zarzuciło na zakręcie. Kierowca renault na kozienickich numerach rejestracyjnych zginął na miejscu. Był to mieszkaniec powiatu kozienickiego. Mężczyzna prowadzący samochód ciężarowy z cysterną był trzeźwy.
Trasa przez kilka godzin była kompletnie zablokowana.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
I jak zwykle na tym zakręcie 04-04-2013, 13:11:04 0 0 odpowiedz |
Tam powinien stac znak ograniczający prędkość do 30km/h. Z obu stron. Złe poczylenie jezdni na łuku powoduje te wypadki. Policja jak zwykle napisze: "Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych".Dziury w jezdniach i brak pługów nie jest brany pod uwagę. Zima nas przeciez zaskakuje nadal. 04-04-2013, 17:03:16 0 0 odpowiedz |
Nowicjusz | Myślisz Ciulu, że ograniczenie do 30 km/h coś by zmieniło? Bzdura! Tam jest ograniczenie do bodajrze 60km/h. Dotyczy to idealnych warunków drogowych. W złych warunkach mimo ograniczenia do 60 trzeba dostosować prędkość do panujących warunków na drodze. Niestety coraz częściej obserwuję, że dużymi zestawami jeżdżą młodzi kierowcy, którym brak jest wyobraźni. Jadąc wczoraj objazdem przez stanisławice wymijałem się kilka razy z ciężarówkami, o zgrozo! Jeden taki cwaniak włączył sobie awaryjne i jechał środkiem zmuszając osobówki to zjazdu w zaspę. Ja się musiałem zatrzymać a on nawet nie zwolnił, ledwo lusterko ocaliłem. Na dziury też nie zganiajcie bo w okolicy tego zakrętu ich nie ma. Za wysoka prędkość cysterny i tyle. Żal tylko rodziny zmarłego - niewinny człowiek zginął. 05-04-2013, 08:02:35 0 0 odpowiedz |
Mietek A z kąd wiesz że niewinny człowiek zginął?? Gdzieś tu jest napisane kto był winny a kto nie ?? A co do kierowców ciężarówek to fakt że nazatrudniają jakiś młodych łebków co realia z need for speeda przenoszą do rzeczywistości a potem jeżdzą jak jeżdzą... 05-04-2013, 12:18:20 0 0 odpowiedz |
Nowicjusz | Na Echu dnia pisali: "Prawdopodobnie na śliskiej jezdni naczepą zarzuciło i uderzyła ona w jadący z przeciwnego kierunku samochód osobowy." 05-04-2013, 13:04:28 0 0 odpowiedz |
Było tak odrazu:) nie czytałem na echu o tym wypadku 06-04-2013, 22:19:20 0 0 odpowiedz |
Jeśli zarzuciło naczepą to znaczy ze kierowca nie dostosował prędkości do istniejących warunków.nie trzeba ustawiac tam znaku ograniczającego do 30 KM jak niektórzy piszą,wystarczy obecnie tam ustawiony znak 60KM i przedewszystkim rozsądek kierowców.Żeby ostudzić zapędy szybkiej jazdy na tym zakręcie,widzę jedynie wyjscie ustawienie tam fotoradaru. Jeżdżę często tą trasą i wiem że przy najgorszych warunkach pogodowych przy szybkosci 60 KM/GODŹ na tym zakręcie nie zarzuci żadnym samochodem. 08-04-2013, 15:10:36 0 0 odpowiedz |
Tak najlepiej lekarstwem na wszystko niech będą fotoradary :) Ci co giną na drodze przez własną głupote to się nazywa selekcja naturalna :) Ktoś rozsądny nim rozpędzi samochód do prędkości nie pozwolającej zapanować nad pojazdem zastanowi sie czy czasem kostucha nie stoi za zakrętem...A kretyn depnie bo myśli że jest mistrzem kierownicy,jeszcze takim zestawem o tragedie nie trudno..Ja sam jeżdze szybko ale wszystko w granicach rozsądku...Chociaż i na mnie kostucha się kiedyś zaczai,gdy moja czujność przyśnie :) 08-04-2013, 23:51:33 0 0 odpowiedz |