Witam obserwuję już jakiś czas informacje na temat pożarów zastanawia mnie fakt że nic nie mówi się na temat STRAŻAKÓW OCHOTNIKÓW a przecież oni tak samo zasuwają przy pożarach jak strażacy z PSP, kiedyś byłem strażakiem w OSP PIONKI ale ze względu na pracę musiałem wyjechać.

Kiedyś słyszałem że OSP to tylko rozstawia namioty i nic więcej, szanowni państwo otóż jak zdążyłem dowiedzieć się od kolegów tylko z OSP Pionki samochody wraz z ratownikami byli dysponowani do dziś aż 3 razy .

Szanowny panie redaktorze nie chciał bym aby Pan pomyślał sobie że Pana pouczam ale gdyby mógł pan napisać choć by kilka słów że w akcji brali udział strażacy OSP z ........ był bym panu wdzięczny.





Jeśli kogoś obraziłem to przepraszam!!!

moim zdaniem częste wypadki pozary itp są tylko wynikiem

władz gdyby tylko część z planów na byłym pronicie zostało zrealizowanych to karetki do poszkodowanych "zwiedzających" nie musieły by tak jezdzić bo kazdy zakład dba o to zeby osoby trzecie na jego teren nie mogły sie dostać wiem ze to nie na temat pozaru ale chciałbym aby w pionkach coś wreszcie ruszyło i zeby pionki znowu były potega zatrudniajaca wielu mieszkanców jak i z okolic. nasuwa sie pytanie co nas ma tu trzymac jesli połowa mojej duzej rodziny juz wyjechło??

w pionkach nie ma nic!!!

Gdy byłem na wakacjach gdy ktos starszy mnie zapytal z kad jestm i gdy powiedziałem ze z Pionek to kazdy kojazyl ze względu na pronit bo to była kiedyś potega

I trzeba sobie powiedzieć pionki to taka umieralnia wymarłe miasto.

Kolego Jajczo, masz dużo racji w tym co piszesz, ale nazwy takie jak Pronit czy Pionki należy pisać z dużej litery.

Kolego Seno, jeśli już wytykasz, to powinieneś wiedzieć że nie z dużej, tylko z "wielkiej litery".

Nowicjusz

Jeżeli już wytykaci tak to nie pisze się "z kad" tylko "skąd" :)

Szanowny kolego " mpysio", otóż obie formy są poprawne (dużą literą, wielką literą), ale i Ty, i Ja jesteśmy omylni, ponieważ należy pisać nie z dużej litery, wielkiej litery tylko DUŻĄ LITERĄ lub WIELKĄ LITERĄ. CYTAT: "Jedni wolą pisać dużą literą, inni wielką literą – to kwestia wyłącznie upodobań, żadnych zakazów ani nakazów tu nie ma. Trzeba tylko pamiętać, aby nie pisać z dużej (wielkiej) litery, gdyż wyrażenia te mają złą opinię w wydawnictwach poprawnościowych, mimo że ich frekwencja w tekstach jest duża. Ciekawe, że wydawnictwa normatywne akceptują rzadko spotykany wariant od dużej (wielkiej) litery. Zazwyczaj wyrażenie to spotykamy w innej funkcji, np. „Od dużej litery E w nazwie pochodzi właśnie nazwa serii: Big – E” (CKM). "

— Mirosław Bańko

przeprzszam za błędy w mojej wypowiedzi.