Pod koniec października 2017 roku podczas konferencji prasowej burmistrz Romuald Zawodnik poinformował o wyprowadzeniu kwoty pół miliona złotych z Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych. Proceder wyprowadzania środków miał trwać w najlepsze w latach 2005-2012. Z informacji burmistrza wynikało, że środki przesyłano na cztery różne konta, regularnie, w niewielkich kwotach. Cała sprawa miała charakter rozwojowy i jak się okazało kwota 500 tys. zł nie była jedyną jaka wypłynęła z kasy MZUK.

W tym tygodniu prokuratura zatrzymała jedną z pracownic byłego zakładu komunalnego. Prokurator Joannie S. zarzucił przywłaszczenie  środków pieniężnych w łącznej kwocie przewyższającej 725 tysięcy złotych.

- Prokurator podejrzanej Joannie S. byłej pracownicy MZUK w Pionkach, która z racji pełnionej funkcji była upoważniona do dysponowania środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunkach bankowych prowadzonych przez bank dla MZUK zarzucił przywłaszczenie w okresie od kwietnia 2004 roku do 8 listopada 2016 roku w Pionkach środków pieniężnych w łącznej kwocie przewyższającej 725 tysięcy złotych stanowiącej mienie znacznej wartości i działanie na szkodę MZUK w Pionkach. - informuje rzecznik prasowy prokuratury Beata Galas

17 stycznia prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanej tymczasowego aresztowania, który jednak nie został uwzględniony. Sąd uznał, że poręczenie majątkowe w kwocie 50 tyś zł i dozór policji będą wystarczające dla zabezpieczenia właściwego toku postępowania prowadzonego w tej sprawie. - Prokurator decyzję tę ocenił jako niesłuszną i w terminie 7 dni złoży odwołanie – dodaje rzecznik