W sobotę zakończyła się premierowa edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki z Czarnego Krążka. Dla wszystkich nieobecnych i tych, którzy chcieliby te emocje przeżyć raz jeszcze, przygotowaliśmy obszerną relację wideo. Zapraszamy również do oglądania dodatkowej galerii zdjęć z Gali Finałowej w Centrum Aktywności Lokalnej.
VIP | "Nie ma to jak dobrze płatne wakacje" - powiedział kiedyś pijany akustyk na festiwalu w Opolu. No i co ? Chciałoby się powrotu świetności pronitowskiej tłoczni płyt winylowych, prawda ?? He he , łobuzy jedne .. Dodane obrazki: 18-04-2016, 20:20:20 + 3 0 odpowiedz |
VIP | Płyta winylowa owszem oku miła jak się kręci i dźwięk taki bardziej ludzki i opakowanie duże a bukwy czytelne... ale z całym rozsądkiem... ile tego się sprzeda ? Czy mamy zamiar zalać nimi cały świat by produkcja stała się opłacalna ? Wuju zejdź z orbity... płyty winylowe to jak na poczcie gołębie, albo w transporcie miedzynarodowym zaprzęgi konne... Może to i przykre, może żal... ale widzisz zlocik chłopaków z BMWRA na parkingu skóry, którzy w bagażnikach mają markowe gramofony na winyle ? No i co podczas palenia gumy ? Czy igła nie przeskoczy ??? Chwilami przypominasz kamieniarzy w epoce brązu... "ech kiedyś to były narzędzia...kamień to kamień...i robota była..." he,he 19-04-2016, 08:16:03 + 1 - 1 odpowiedz |
VIP | Piję do tych głosów, którym marzy się powrót świetności Pronitu jako całości. Pojawiło się tu kilka takich. Nie trzeba było tego rujnować moi państwo !! Co do płyt winylowych . Rynek faktycznie się dramatycznie skurczył, ale nie zniknął ! I przypomnę jeszcze raz to co usłyszałem w Polskim Radiu w ub. roku. Maszyny z Pronitu pracują teraz w tłoczni Czechach, w której zamówienia składają niektórzy polscy wydawcy. 19-04-2016, 11:00:06 + 3 0 odpowiedz |
VIP | To chyba należę do grupy osób którym sie marzy wielki Pronit. Chcialbym by była to marka jak się zowie ! Czy to możliwe ? Pewnie, że tak ! Trzeba tylko inwestora ( coś a'la czeska skoda), który da kasę , technologię i rynek. Tamten stary pronit padł, bo ludzie byli po zmianach w szoku... nie rozumieli zasad kapitałowych marketingu i wielu, wielu rzeczy. Tak stać się musiało... niczyja to wina... Tylko czy obecnie ktokolwiek będzie chciał zainwestować pieniądzę w kraju gdzie zaraz zostanie okrzyknięty zdziercą, podłym niemieckim kapitalistą, Żydem, gdzie związki zawodowe to gang zbrojny w płonące opony i mutry ? Dlatego jestem sceptyczny. A winyle....dla garstki audiofilów można coś tłoczyć... mała prywatna firma, super sprzęt... Nie jestem specem, ale dla audiofilów ten stary sprzęt tłoczni to schit by był... ale to jest możliwe... 19-04-2016, 11:49:56 + 2 0 odpowiedz |
VIP | Jasne. Inwestor, kasa, technologia. He he, myślałem,że jesteś Realistą a nie Cezarym Baryką :-) To o czym napisałeś, to są przysłowiowe szklane domy. Choć z drugiej strony, może i byłoby to do zrobienia, gdyby wpuścić tu kapitalistę i pozwolić mu płacić 1200 na śmieciówkach za 10 godzin ciężkiej pracy, bez związków zawodowych i przy zerowych lub minimalnych podatkach. Niejeden "biznesmen" by tak chciał ! 19-04-2016, 14:15:00 + 2 0 odpowiedz |
VIP | Oj, tam... każdy czasem ma atak nadmiernego marzycielstwa. Dobra, koniec... będzie bardzo ciężko, wręcz jest to niemożliwe... Od razu brzmi lepiej ? Jednak gdzieś w głębi czuję, że ta nazwa "Pronit" jeszcze wróci ! Ursus wrócił, Romet wrócił... czas na Pronit ! 19-04-2016, 16:21:15 + 1 0 odpowiedz |