Warszawska Orkiestra Sentymentalna i Młot na Czarownice wystąpili w piątek z plenerowymi koncertami na letniej scenie Centrum Aktywności Lokalnej. Muzycy z Warszawy zabrali wszystkich w podróż po dźwiękach przedwojennej stolicy. MNC akustycznie zagrali swoje najbardziej znane kawałki i kilka coverów.
O ile hard rockowy zespół MNC dobrze jest znany lokalnej publice, to koncert Warszawskiej Orkiestry Sentymentalnej był olbrzymią pozytywną niespodzianką. Do Pionek trafili dzięki zaproszeniu dwójki młodych mieszkańców miasta, Oskara Szewczyka i Karoliny Majewskiej.
PRZEDWOJENNE KLIMATY I TAŃCE
Grupa młodych muzyków gra ze sobą dość krótko, ale przedwojenne utwory w ich wykonaniu momentami pozwalały się poczuć jak na zabawach, które w latach '30 organizowane były w Kasynie Urzędniczym przy wytwórni prochu. Można było posłuchać takich piosenek, jak "Tango Notturno", roztańczony "Nikodem" śpiewany w oryginale przez Adama Astona czy "Umówmy się na dziś" Mieczysława Fogga. Granie spodobało się na tyle, że znalazło się wielu odważnych, którzy ruszyli do tańca. Nie brakowało też bisów i widzowie wypuścili warszawską orkiestrę ze sceny po prawie półtoragodzinnym koncercie.
DEBIUTOWALI W PIONKACH I CZEKAJĄ NA WINYLA
Warszawska Orkiestra Sentymentalna grała piosenki przedwojennej Warszawy, ale nie tylko. Pod koniec roku ma ukazać się premierowa płyta winylowa zespołu. Warto też wspomnieć, że piątkowy koncert orkiestry w Pionkach był pierwszym pełnometrażowym. Zespół gra w składzie: Gabriela Mościcka, Lena Nowak, Jakub Fedak, Łukasz Owczynnikow, Marcin Żebrowski i Mateusz Kowalski. W maju tego roku otrzymali wyróżnienie podczas Festiwalu Folkowego Polskiego Radia "Nowa Tradycja".
Warszawska Orkiestra Sentymentalna porwała ludzi do tańca dźwiękami przedwojennej Warszawy.
SENTYMENTALNY MŁOT NA CZAROWNICE
W spokojnej i nieco sentymentalnej stylistyce świetnie odnaleźli się także panowie z kapeli Młot na Czarownice. Wokalista Dawid "Dejff" Siwecki oraz Krzysztof Kuśmierz, Andrzej Roczniak i Dominik Niemirski akustycznie zagrali swoje najbardziej znane kawałki i kilka coverów. Koncert zaczęli od numerów, które fani znają chyba najlepiej. Na początek była "Fantasmagoria" i "Horyzonty niespełnienia".
Podczas piątkowego koncertu w CAL Młot Na Czarownice zaprezentował się w wersji akustycznej.
Występ w Pionkach był pierwszym pełnometrażowym koncertem orkiestry z Warszawy.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |