Tak spotkanie zapowiada autor zdjęć

"Kolory i klimaty Międzynarodowego Festiwalu Żaglowców Francja – Brest 2012"

W tytule zawarta jest myśl, którą autor ukazuje w pokazie multimedialnym oraz opracowanym i wydanym katalogu.

Zobaczycie Państwo zdjęcia z kilku francuskich miast na północy Francji, które brały udział w festiwalu. Są to miasta z basenami portowymi, w których możemy podziwiać zacumowane, piękne jachty żaglowe. Detale portowe oraz ich zbliżenia pogłębiają piękność otaczających nas kolorów. Różnorodność wystawianych obrazów francuskich artystów, oraz wyroby rękodzielnicze ze szkła, drewna, porcelany tworzą niezapomniany klimat. Bazary z produktami morza przypominają nam, że jesteśmy w miastach położonych nad oceanem. Zobaczymy też obrazy z motywami pirackimi. Występy zespołów muzycznych z wielu państw świata umilały czas festiwalowy. Możemy obejrzeć pokazy Batalionu Morskiego z okresu napoleońskiego, jak również grupy osób w strojach regionalnych z różnych kantonów Francji. Zapach pieczonych kartofli i wędzonych świeżych ryb, przepijanych francuskim winem, zaostrzają nasze zmysły smakowe.

Wspomnę jeszcze o zwiedzanym opactwie Benedyktynów, Klasztor Saint Michel, zwanym również klasztorem na wodzie, czy też "cudem Zachodu". Skaliste wzgórze na którym leży, morze cyklicznie odcina od stałego lądu, w czasie dużych przypływów – obecnie 53 razy w roku.

Zwieńczeniem całego Festiwalu, który główną bazę miał w mieście Brest, jest parada jachtów żaglowych w całej krasie na Oceanie Atlantyckim.

Fotografie wykonane z odległości kilku kilometrów, z wysokich francuskich klifów robią również na autorze, ogromne wrażenie, którego nie zapomni do końca życia.