Cel najważniejszy

Wyznaczanie sobie celów w życiu – mierzalnych i możliwych do osiągnięcia – jest bardzo ważne, bo tylko w taki sposób możemy wytyczać drogę, którą powinniśmy podążać. Podobnie jest w przypadku oszczędzania. Jeśli nie wiemy, na co właściwie odkładamy pieniądze, szybciej spożytkujemy je na bieżące, drobne, niekoniecznie niezbędne zakupy. Myśl o celu, dla którego odkładamy część naszej pensji, pozwoli na zmobilizowanie do działania.

Załóżmy, że celem jest wyjazd na wakacje z rodziną, a kwota, jakiej potrzebujemy, to 4000 zł. Odkładając każdego tygodnia 100 zł, na wakacje uzbieramy już po niecałych 10 miesiącach. Systematyczność i konsekwencja to dwie ważne cechy umożliwiające efektywne oszczędzanie. Musimy wiedzieć, jaką kwotę chcemy zgromadzić i jak chcemy ją spożytkować w przyszłości. Lepiej jednak nie stawiać sobie mało realnych celów, np. zaoszczędzenie 1 mln zł w rok, gdy nasze miesięczne dochody wynoszą 2 tys. zł. Brak realnych postępów w oszczędzaniu zadziała demotywująco.

Zasady oszczędzania

Mając sprecyzowany cel oszczędzania, możemy rozpocząć odkładanie pieniędzy. Będąc dziećmi, odkładaliśmy drobne kwoty do świnki skarbonki. Ten tradycyjny sposób można zamienić na bardziej nowoczesną metodę. W roli świnki skarbonki może wystąpić konto oszczędnościowe w banku. Jest to o tyle korzystne dla oszczędzającego, że pieniądze pozostają poza jego bezpośrednim zasięgiem, a do tego pracują na siebie. Bank nalicza od zgromadzonej kwoty pieniędzy na koncie oszczędnościowym odsetki. Na rynku konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 2,5-3,5% w skali roku proponuje klientom np. Idea Bank (http://www.ideabank.pl/konto-oszczednosciowe).

Co miesiąc czy co tydzień powinniśmy oszczędzać założoną kwotę pieniędzy. Najlepiej jest dokonywać przelewu na konto oszczędnościowe od razu po uzyskaniu wynagrodzenia, ponieważ wtedy nauczymy się optymalnie gospodarować pozostałymi środkami w taki sposób, aby starczyło nam na bieżące opłaty i na konsumpcję. Nadrzędną zasadą efektywnego oszczędzania powinno być powstrzymanie się od korzystania ze zgromadzonych pieniędzy do momentu uzbierania określonej kwoty.

/mat.zew./