Ponad 120 osób w wodzie, blisko 5 tysięcy złotych w puszkach, ognisko i niesamowita atmosfera nad Stawem Górnym w Pionkach. Dziś odbyło się Mikołajkowe morsowanie połączone z akcją charytatywną chorującemu na ciężką postać EB (pęcherzowe oddzielanie się naskórka typ dystroficzny recesywny) Krzysiowi Czuprynowi  .

Niedzielne morsowanie to już tradycja. Tradycją staje się również pomaganie przez Pionkowskich Morsów osobom, które tej pomocy potrzebują. Dzisiejsze  wejście do zimnej wody połączone było ze zbiórką funduszy na leczenie dla Krzysia Czupryna.

W dzisiejszym morsowaniu udział wzięło dokładnie 123 osoby. Jest to rekord jednorazowego wejścia do pionkowskiego zbiornika wodnego

- Dziś spotkaliśmy się nad Stawem Górnym w Pionkach ponieważ zbieramy, który choruje pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Dzisiejszą akcję wspierają nasi przyjaciele morsy ze Stężycy,  Radomia oraz mieszkańcy Pionek i okolic. Dzisiejszą rozgrzewkę poprowadzi Rafał Grabowski – mówiła chwilę przed morsowaniem Paulina Zakrzewska szefowa Pionkowskich Morsów.


Każdy uczestnik dzisiejszego wydarzenia mógł liczyć również na gorącą grochówkę przygotowaną specjalnie na tą okazję przez pionkowską restaurację Vinylowa, smaczną kiełbaskę i wiele smakołyków przygotowanych przez naszych morsów. Swoją cegiełkę i pomoc w organizacji dzisiejszej akcji dołożył również Sylwester Trzos i Elektromechanika Michał Rogowski.

- Dzisiaj spotkała się cała rzesza wspaniałych ludzi o cudownych sercach. Chcieliśmy wspólnie razem z mamą Krzysia Agnieszką wszystkim podziękować za okazałe serce i oczywiście za tą akację. Bardzo wam dziękujemy jeszcze raz – dziękowała za dzisiejszą  akcję mama Krzysia Agnieszka oraz Paulina Zakrzewska

Podczas dzisiejszej zbiórki udało się zebrać kwotę 4745 zł i 10 euro