Takiej niesamowitej atmosfery nad Stawem Górnym dawno nie było. Pionowskie Morsy zbierały datki dla Wiktora Mroza. Dzięki hojności wszystkich udało się uzbierać ponad 3 tysiące złotych na kontynuację leczenia. Zapraszamy o oglądania galerii zdjeć i materiału wideo.
Słoneczna pogoda, dziesiątki fanów zimnej kąpieli oraz setki obserwujących. Tak wyglądało niedzielne południe nad Stawem Górnym w Pionkach. Podczas wspólnego morsowania odbyła się zbiórka dla klubowego kolegi Wiktora Mroza.
Wiktor urodził się 20 maja 2011 roku i tylko do 6 miesiąca życia był zdrowym, radosnym dzieckiem. Do 2018 roku był leczony objawowo na łuszczycę pospolitą i erytrodermię, niestety bez większej poprawy. W 2019 roku rodzice Wiktora otrzymali wyniki genetyczne i diagnozę: PRP – łupież mieszkowy czerwonkawy. Obecnie Wiktor jest leczony lekiem sprowadzanym z Niemiec, który nie jest refundowany przez NFZ, co wiąże się z dużymi kosztami.
Niedziela to nie tylko morsowanie. To również ognisko, pyszna grochówka i wspólna zabawa
Na Wiktora wraz z rodzicami czekała bardzo duża dawka pozytywnej energii płynąca z serca morsów i wszystkich mieszkańców naszego miasta, którzy odwiedzili nasz zalew. Prócz zimnej kąpieli na wszystkich czekał również słodki poczęstunek, ciepłe napoje i wspólne ognisko. Nie zabrakło również wspólnych zdjęć, tańca i szczerych życzeń zdrowia i uśmiechu na co dzień. - Dziękuję wszystkim za przybycie, byliście niesamowici – mówiła podczas wydarzenia Paulina Jankowska szefowa pionkowskich morsów.
Dzięki zbiórce zebraliśmy 3 164 złote, które pozwolą kontynuować leczenie Wiktora
Naszych morsów odwiedził również burmistrz Robert Kowalczyk, który kolejny raz podziękował za wspaniałą organizację i chęć niesienia pomocy. Podziękowania za wsparcie imprezy złożyła również Paulina Jankowska.
- Podczas dzisiejszego morsowania odwiedziły wareckie morsy oraz nieformalny klub morsa ze Stężycy. Dziękujemy bardzo za ciepły posiłek hotelowi Imperium i firmie Elektromechanika Rogowscy za bigos. Dziękujemy wszystkim za współorganizacje , która jak zwykle zakończyła się sukcesem dzięki czemu przyczyniliśmy się do konduktancji leczenia Wiktora, która nie jest refundowana przez NFZ. Na zakończenie chciałam podziękować Urzędowi Miasta Pionki, które umożliwiło nam wszystkim zorganizowanie wspólnego ogniska nad Stawem Górnym. - dodaje Jankowska
Mama Wiktora Justyna Mróz (po prawej) wraz z komisją
Z tego wyjątkowego dnia mamy dla czytelników krótką fotorelację oraz wideo.
Skontaktuj się z autorem tekstu: MaG |