Mieszkańcy Przytyka mają podwody do zadowolenia. W środę 15 lipca otwarto nowy zbiornik retencyjny. Liczący 34,6 hektara zalew w Jagodnie powstał na rzece Wiązownicy.
– Głównym celem budowy zbiornika w Jagodnie było zwiększenie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego – powiedział podczas otwarcia wójt Dariusz Wołczyński.
– Patrząc na piękno przyrody otaczającej zbiornik chciałbym jednak, żeby w przyszłości pełnił on także funkcję rekreacyjną. Moim marzeniem jest, by w najbliższym czasie zagospodarować przestrzeń wokół niego, urządzić plażę, ścieżki pieszo – rowerowe i oświetlenie. Postaramy się także wyznaczyć na akwenie strefę ciszy, by stanowił on również przystań dla wędkarzy. Zbiornik powstał w niespełna rok. Położony jest na gruntach wsi: Jagodno, Słowików, Wrzos, Stary Młyn, Domaniów, Jabłonna i Potkanna. Został zbudowany pomiędzy jazem w miejscowości Wrzos, a mostem w Słowikowie - dodał gospodarz gminy Przytyk.
– To nasza 66 inwestycja w ramach programów rozwoju obszarów wiejskich. Zbiornik został zrealizowany ze środków programu małej retencji, skąd pozyskaliśmy 11 milionów złotych. – powiedział dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie Robert Kęsy.
Zalew w Jagodnie zajmuje powierzchnię prawie 35 hektarów.
Razem z istniejącymi już zbiornikami Domaniów na rzece Radomce i Rdzuchów na Wiązownicy tworzy zespół obiektów przeciwpowodziowych. Wyposażono go w zaporę ziemną, przepławkę komorową dla ryb, rowy odwadniające i ujęcie wody na cele przeciwpożarowe. Wybudowano także wymaganą przy takich inwestycjach wyspę o powierzchni 2 tys. metrów kwadratowych. Do zalewu będzie trafiać woda, która podczas wezbrań nie mieści się w korycie Wiązownicy.
Koszt inwestycji to ponad 17 mln zł. Dotację w wysokości 2,3 mln zł, przekazał wojewoda mazowiecki.
Obecny na otwarciu wicewojewoda Dariusz Piątek podkreślił jak dużą wagę przywiązuje do gospodarki wodnej na terenie Mazowsza.
W uroczystym otwarciu wzięło udział wielu zaproszonych gości.
– Szczególnie w 2010 roku, kiedy nasze województwo nawiedziła powódź i doszło między innymi do przerwania wałów. Okazało się wtedy, że to właśnie takie małe dopływy, z powodu braku regulacji i odpowiednich zbiorników, doprowadziły do takich sytuacji. Dzisiaj możemy się cieszyć, że ta inwestycja w sposób szczególny wpłynie na regulowanie poziomu wody, a mieszkańcy gminy Przytyk oraz oddalonej o kilkanaście kilometrów gminy Jedlińsk, będą czuli się bezpiecznie w przypadku zagrożeń powodziowych.
– Gratuluję udanej inwestycji gospodarzom terenu. To bardzo ważne, że inwestujemy w bezpieczeństwo. Taki właśnie charakter mają mieć obydwa zbiorniki, ten w Domaniowie oraz ten w Jagodnie – powiedział starosta, szef Obrony Cywilnej Powiatu Radomskiego Mirosław Ślifirczyk.
– Czekamy także na drugą część, a mianowicie rekreację, bo brakuje jej przy obydwóch akwenach. Bardzo się cieszę, że gmina zamierza uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego, ponieważ jest to pierwszy krok, aby można było inwestować wokół zbiorników.
Po części oficjalnej ksiądz Sławomir Fundowicz poświęcił tamę, po czym goście zwiedzili obiekt.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |