Ponad dwieście osób bawiło się w piątkowy wieczór w Miejskim Ośrodku Kultury w Pionkach na koncercie radomskiego rapera Kękę. Reprezentant radomskiego hip-hopu rozgrzewał salę do czerwoności. Jego utwory śpiewała cała sala. Zapraszamy do oglądania fotorelacji z koncertu.
Stowarzyszenie Patriotyczne Pionki wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Pionkach i Agencją Muzyczno-Eventową Bashesh był organizatorem koncertu hip-hop jaki odbył się w piątek 27 października w MOK. Imprezę poprowadził pionkowski DJ - DJ AUX czyli Tomek Adamiec.
- Koncert odbył się w bardzo miłej i fajnej atmosferze. Uczestników koncertu było ponad 250 osób. Jest to nasz sukces organizacyjny ponieważ rok temu organizowaliśmy podobny koncert i było może mniej osób ale publika również dobrze się bawiła. Bardzo cieszymy się, że przyjechali na koncert fani Kękę nawet z tak odległego województwa łódzkiego – mówi Piotr Iwanowski prezes stowarzyszenia Patriotyczne Pionki
Jako support gwiazdy wieczoru na scenie zaprezentował się radomski raper LESUAFF
Tuż przed gwiazdą wieczoru na scenie pionkowskiego domu kultury wystąpił również znany z radomskiego podwórka raper LESUAFF. Już w tym momencie sala zapełniała się po brzegi. Był to jednak przedsmak tego na co czekali wszyscy – koncert Kękę. Występ rapera był promocją premierowego albumu Kękę „Trzecie rzeczy”.
Kękę podczas koncertu zaprezentował najbardziej znane utworzy z trzech krążków:
"Takie Rzeczy", ,"Nowe Rzeczy" i ,"Trzecie Rzeczy"
- W tym roku postanowiliśmy razem z większością członków stowarzyszenia, że zaprosi-my artystów jak Lesuaff i Kękę. To są ludzie, którzy oprócz hip-hopu mają podobne pasje jak my, ponieważ jeden i drugi jest magistrem historii. Kękę ma bardzo dużo kawałków patriotycznych, Lesuaff tak samo. Jesteśmy fanami obu artystów, stąd pomysł na ich wspólny koncert – dodaje Iwanowski.
Od pierwszych minut koncertową atmosferę nakręcał Tomek Adamiec czyli DJ AUX
Zapraszamy do oglądania fotorelacji z koncertu.
Skontaktuj się z autorem tekstu: MaG |
VIP | Proponuje aby działcze patriotyczne pionki namówili tego artystę aby rapował taki tekst (niestety nie mój) Dziesiątego kwietnia, była to sobota Leciała do Rosji PIS-owska hołota prezydent Kaczyński, nadęty jak Dynia Razem z przyjaciółmi ruszył do Katynia Byli kombatanci z różnych części świata Co w 40-tym roku mieli po dwa lata Trochę generałów, klechów parunastu Aktor, suwnicowa i posłów dwunastu Nie widać lotniska, mgła niebo pokrywa Prezydent Kaczyński z fotela się zrywa Pilot chce zawracać, Kaczor rozkazuje: Jesteśmy spóźnieni, niechże pan ląduje Jeśli delegacja wyląduje cała, Masz pan już w kieszeni stopień generała Krząta się załoga pana Protasiuka Ni ch...a nie widzi, chociaż pasa szuka Z tyłu samolotu krzyczy Krzysztof Putra: Jak tak będziem lecieć nie zdążym do jutra Przed dziewiątą rano nadszedł taki czas Tupolew Kaczora przy***rdolił w las P.S. Niestety to nie są moje rymy 27-10-2017, 22:58:21 + 107 - 57 odpowiedz |
VIP | Kilka uwag: 1. Okazuje się, że autor artykułu, MaG, bardziej woli chodzić i relacjonować koncerty wykonawców hip-hopu (notabene, spoza Pionek) - chociaż wśród młodej dziatwy musiał wyglądać raczej śmiesznie - niż mecze Prochu (notabene, z Pionek). 2. Bardzo lubię jak MaG cytuje w artykułach czyjeś wypowiedzi, bo zawsze wtedy można znaleźć parę smakowitych kąsków. Mnie szczególnie wzruszyły takie: - autor napisał, że na sali było "ponad dwieście osób", prezes "Patriotów" rzekł, iż było ich "ponad 250", a prawda jest taka (zdjęcia nr 29, 31, 33, 36 i 37), że było ich co najwyżej 150, - wspomniany wyżej prezes stwierdził, że województwo łódzkie jest "tak odległe" od woj. mazowieckiego, że przybycie fanów z "tak odległych rejonów Polski" (to moja interpretacja słów prezesa) jest "sukcesem organizacyjnym", bo (chyba) gdyby nie oni, to liczba uczestników koncertu nie byłaby z pewnością większa niż rok temu (tak mniej więcej ta wypowiedź prezesa wygląda, kiedy się ją przeczyta w całości i pod względem logicznym); otóż panie prezesie, chyba magistrze historii, no bo nie geografii, informuję pana, że woj. łódzkie nie leży tam, gdzie np. woj. dolnośląskie czy zachodniopomorskie, tylko graniczy bezpośrednio z woj. mazowieckim, w którym leżą Pionki i np. do Pionek z takiego Opoczna leżącego w woj. łódzkim jest znacznie bliżej niż ze stolicy naszego województwa, Warszawy! (no, ale może chodziło panu o jakiś Sieradz, Wieluń czy Kutno - no, to inna sprawa, ale tego ani pan w swojej wypowiedzi, ani autor artykułu, nie wyjaśniliście uważnym i dociekliwym czytelnikom), - prezes, o którym mowa, nie rozróżnia, czym jest wykształcenie a czym jest pasja i oba te pojęcia traktuje jako tożsame - a to jest błąd, gdyż w praktyce jedno z drugim nie ma najczęściej nic wspólnego (chociażby taka pasja, jak zbieranie grzybów czy jazda na rowerze nie ma żadnego związku z tym, że uprawia ją np. mgr historii, muzyk, astrofizyk czy stomatolog - czy to jest jasne?). To tyle "czepiania się" z mojej strony. Bardzo mnie interesuje, jak na ten mój wpis zareagują prawdziwi patrioci, pasjonaci historii (oczywiście, tej innej, dobrej, bo pisowskiej), kibice Prochu i bałwochwalcy hip-hopu. Do dzieła! 28-10-2017, 12:54:35 + 100 - 65 odpowiedz |
VIP | Nieźle uśmiałem się z "myślących inaczej" (chociaż nasuwa się pytanie, czy w ogóle myślących?) forumowiczów, którzy postawili mi minusy, bo: 1. w szkole nie nauczyli ich liczyć a ze zdjęcia nie potrafią (a tak na marginesie: impreza była biletowana, więc wystarczyło zapytać kogo trzeba, ile sprzedano biletów oraz ile wydano darmowych wejściówek, dodać obie te liczby i wtedy je podać w artykule!), 2. nie dziwi ich obecność na koncertów "staruchów", którzy nie pasują do reszty uczestników, 3. nie znają geografii Polski, więc podoba im się ewidentna głupota palnięta o tym, że woj. łódzkie jest "tak odległe" od woj.mazowieckiego, 4. nie rozumieją znaczenia podstawowych słów, takich jak chociażby pasja, wykształcenie itp. Za minusy, oczywiście, dziękuję i cieszę się, że sami robicie z siebie bezrozumnych durniów, do których nic nie dociera. A wystarczyło po prostu nie stawiać żadnej oceny pod moim wpisem i zupełnie inaczej myślałbym o czytelnikach P24. 28-10-2017, 20:13:18 + 96 - 53 odpowiedz |
Dziennikarstwo śledcze wśród obywateli kwitnie. Zastanawiam się, ile trzeba mieć wolnego czasu, żeby liczyć ludzi na zdjęciach... 29-10-2017, 07:50:48 + 38 - 369 odpowiedz |
Panie Iwanowski - prezesie, czy to aby już nie kampania wyborcza? 29-10-2017, 08:38:46 + 13 - 487 odpowiedz |
VIP | Nie nazwałbym tego "dziennikarstwem śledczym", gdyż: - nie dotyczy dziennikarzy, tylko prostych (a w zasadzie - jednego prostego, czyli mnie) czytelników i komentatorów, - komentarz nie jest elementem (składnikiem) pojęcia "śledztwo", tylko formą wypowiedzi zwracającą uwagę na niechlujny sposób pisania artykułów redakcyjnych. Co do "wolnego czasu" przeznaczanego na takie "dziwne" czynności, jak liczenie ludzi na zdjęciach, to powiem tak: Jest takie znane powiedzenie, że "dla towarzystwa Cygan dał się powiesić", czyli wbrew swojej woli dostosowywał się do zachowań narzuconych przez jakąś większą grupę. Tym "Cyganem" są, moim zdaniem, wszyscy bezrozumni minusowicze, którym - chociaż jakąś tam szczątkową wolną wolę mają - wygodniej jest jednak poświęcić własne wybory i decyzje na rzecz dostosowania się do ideologii i wpływu wybranej przez siebie grupy/sitwy/władzy (niepotrzebne skreślić). Jest to bez wątpienia zarówno czysta hipokryzja i koniunkturalizm, jak i brak własnego zdania i kręgosłupa moralnego. Taka postawa zawsze była, jest i będzie mi obca. Nie waham się więc poświęcić nawet sporej ilości czasu na to, żeby pokazywać ewidentne błędy popełniane przez "zewnętrznych ideologów" (dotyczy to także osób z mojego najbliższego otoczenia) we wszystkich bez wyjątku sferach życia i działalności i jak taki "adinokij biełyj parus" samemu walczy z powszechną głupotą, tumiwisizmem, ignoracją, bałaganiarstwem w piśmie, w mowie i w czynach oraz wszelkimi innymi przejawami idiotycznych, kretyńskich i chamskich zachowań. Dlatego, redaktorze, ja policzyłem ludzi na zdjęciach i wiem, ilu ich naprawdę było na koncercie (bo prawda jest najważniejsza), czyli odrobiłem lekcję za autora artykułu, który wprowadził czytelników w błąd raz pisząc o ponad 200-tu, raz o ponad 250-ciu uczestnikach, nie dowiedział się u organizatorów, ile rzeczywiście biletów sprzedano, więc niechlujny był do bólu - a żeby było śmieszniej, to ludziom to niechlujstwo się podobało, przeczytali głupotę, przeszli obok niej obojętnie, ale mnie postawili minusy za zwrócenie uwagi na te nieścisłości redakcyjne. Czy za te minusy (które mam gdzieś, chodzi tylko o ocenę zjawiska i zachowań czytelników) ja mam ich szanować? Kiedy sami się nie szanują? Kiedy fakty są dla nich niczym? W życiu! Nie doczekacie się! Musicie pierwej sami spojrzeć w lustro, szczerze ze sobą pogadać (czy wolicie być przeze mnie, a może po cichu i przez innych, nazywani bezrozumnymi forumowiczami) i dopiero wtedy być może stwierdzicie, że jednak jesteście coś warci, coś tam macie w głowach, tak naprawdę to jesteście coś warci a tylko tak głupio (z tymi minusami i nie tylko) się zachowujecie i powinniście się zmienić i być wreszcie sobą! Czego wam serdecznie życzę. 29-10-2017, 10:50:31 + 90 - 46 odpowiedz |
VIP | fajne rymy Amator ;) niestety ten wykonawca raczej trzyma (niby) prawicową stronę (a tak naprawdę lewicowo-katolicko-nacjonalistyczną stronę), pocałować Antka i Jarka w dupkę zostało tylko ;) 11 listopada hej na Warszawę robić zadymy racami z zakrytymi twarzami ;) w byciu patriotą ważne jest to, żeby nie być idiotą :D 30-10-2017, 09:48:46 + 7 - 444 odpowiedz |
VIP | Wszyscy artyści to prostytutki W oparach lepszych fajek, w oparach wódki... Mecenas daje złoto, mecenas wymaga Ten system musi upaść, teraz i zaraz... Czy Ty to widzisz ? Czy się nie wstydzisz?... Kazik 31-10-2017, 17:28:30 + 79 - 20 odpowiedz |
VIP | To i ja też dodam coś z Kazika a konkretnie parę wersów z utworu "Prosto". Utwór jest generalnie o agresji w polskiej polityce, lecz ja - oczywiście toutes proportions gardees - te wersy odniosę do durnych i bezmózgich minusowiczów, którzy wyładowują swoje intelektualne niedostatki i frustracje przy okazji wpisów kogoś od nich mądrzejszego i dojrzalszego. A mój stosunek do nich, wyrażony słowami Kazika, jest następujący: "Jestem Kazik (bibek) co po ulicach łazi I nie wiem czy jestem w stanie was obrazić Bardziej niż sami się obrażacie To koniec jest układów, czas na zacier! Idę prosto, nie biorę jeńców żadnych Idę prosto, dopóki nie padnę". Ale generalnie zachęcam do poznania całego tekstu, gdyż zależy mi na tym, żeby on wszystkimi durniami wstrząsnął i dał im do myślenia (o ile w ogóle oni potrafią samodzielnie myśleć). 31-10-2017, 20:13:42 + 82 - 32 odpowiedz |