Campeon.pl Liga Okręgowa
Proch Pionki - Jodła Jedlnia-Letnisko 2:0 (1:0)
Bramki:Tata Nsah 31, Siwahla 90+1.

Proch: Majos - Kapusta (78 Ćwiklak), Zieliński, Kowalkowski, A.Pryciak - Nowocień, Kisiel (59 Warchoł), Jaroszek, Joel Tata (86 Siwahla) - Trzos, Machnio (73 Szczepański).

Jodła:Ziębakowski -Gromski, Skórnicki, Miecznikowski, Jonczyński, Osiński, Cierzuch, Skowroński, Wieczorek, Rutka (80 Gałan), Prokop (60 Sułkowski).

Dużo problemów kadrowych ma w ostatnim czasie ekipa z Pionek. Między innymi zabrakło dwóch reżyserów gry - Kacpra Wnuka i Daniela Barzyńskiego. Mimo tych braków, trenerowi Robertowi Rogali udało się posklejać skład. To nie był łatwy mecz, bo w derbowych potyczkach z Jodłą zawsze Prochowi gra się ciężko.

Proch zaatakował od pierwszych minut, ale na bramkę trzeba było czekać do 31 minuty. Kacper Nowocień zagrał na lewą stronę do Joela Tata Nsaha i ten uderzył niezbyt mocno po ziemi. Futbolówki nie zdołał złapać bramkarz Jodły i było 1:0.

Szkoda, że Proch nie zdołał szybko podwyższyć rezultatu, bo mogło być różnie. W 72 minucie czyst konto gospodarzy uratował Michał Majos. Bramkarz Prochu obronił rzt karny strzelany przez Mikołaja Skórnickiego.

Trener Rogala w końcówce dokonał dobrych zmian. Na boisku pojawili się między innymi Szczepański i Siwahla i po ich akcji, zawodnik z Afryki ładnym strzałem w 90 minucie podwyższył wynik.

- Cały czas mamy sporo problemów kadrowych, jest dużo kontuzji, ale z drugiej strony cieszy fakt, że szansę dostali młodzi zawodnicy 17-18 letni i poradzili sobie. Pokazaliśmy charakter - mówi trener Prochu, Robert Rogala.

Pineks Klasa A
Królewscy Jedlnia - KS Chomentów 4:0 (0:0)
Bramki: P. Mąkosa 53, S. Sałek 73, 80, Wąsik 83.
Królewscy: Mazurek - Glimasiński, Mąkosa, Iwanowski, Chołuj (46 Kędzior) - Jurczak (69 Fusiek), P. Sałek (85 Kupisz), Gębczyk, Stencelewicz - Skalski (81 Wąsik), S. Sałek (85 Farbiś).

Królewscy odnieśli ważne zwycięstwo i ponownie powiększyli przewagę do sześciu punktów nad Zwolenianką, która zremisowała 2:2 z Iskrą Gózd.

Do przerwy Królewscy mieli kilka dogodnych okazji, ale piłka nie wpadła do siatki. Worek z bramkami otworzył się po zmianie stron.

Nice Sport 2 klasa B
Legion Głowaczów - LZS Zalesice 6:2 (2:2)
Bramki: Grzybowski 3, Rolnik 2, Majewski 1
Legion: Drelewski - Lenart (M. Żyła), J. Hołuj (G. Brodowski), Abramowicz, Janas (Banaszek), Z. Żyła, Gregorczyk, Grzybowski (K. Hołuj), Majewski, Rolnik, Szewczyk (Jurczak)

Legion podobnie jak Królewscy, długo męczył się przed przerwą i pachniało niespodzianką. Rywalem ekipy z Suskowoli była drużyna z ostatniego miejsca. na szczęście w drugiej połowie wszystko wróciło do normy.