W tym roku w CALU bawili się uczniowie jednej klasy Liceum Ogólnokształcącego w Pionkach. Nad całością pieczę sprawowali dyrekcja szkoły i nauczyciele wraz z rodzicami. Wychowawczynią klasy maturalnej jest Dorota Dróżdż.

Tradycja to tradycja czyli rzecz święta, a więc nie mogło obyć się bez poloneza. Uczniowie z wielką klasą i zaangażowaniem dali się ponieść jego krokom prezentując wszystkim zgromadzonym w szkolnej sali wspaniałą taneczną choreografię. - Poloneza czas zacząć - wypowiedział dyrektor liceum Rafał Kącki, inaugurując tym samym bal maturalny. Część oficjalną uroczystości poprowadzili przedstawiciele klas drugich.

Po polonezie nastały gromkie brawa, po czym głos zabrał dyrektor szkoły Rafał Kącki, który wyraził głębokie uznanie i podziękowania dla wszystkich tych, którzy przyczynili się do podtrzymania tradycji jaką stanowi bal studniówkowy - Droga młodzieży. Ten szczególny, bardzo wyczekiwany przez was wieczór właśnie nadszedł. Miło jest widzieć was takich uroczystych, szykownych, eleganckich. Cieszą wasze uśmiechnięte twarze i udzielające się wszystkim emocje, radość i wzruszenie. Drodzy maturzyści, doczekaliście się swojej studniówki. Za chwilę rozpoczniecie zabawę. Bal studniówkowy otwiera symbolicznie ostatni etap edukacji liceum. Od tego momentu pozostaje już tylko umowne sto dni do bardzo ważnego i trudnego egzaminu w waszym życiu. Moi kochanie, cieszcie się swoim towarzystwem, cieszcie się dzisiejszą zabawą, ale nie zapominajcie, że każdy z was podkreśli swoją dorosłość, dopiero wtedy kiedy dobrze zda maturę. Wierzę, że zmobilizujecie się do wytężonej nauki, że nadrobicie zaległości i efektywnie wykorzystacie pozostałe do matury dni. Zróbcie to nie dla waszych rodziców, nie dla nas nauczycieli, a przede wszystkim dla samych siebie i dla waszej przyszłości. Żywię nadzieję, że w maju dacie z siebie wszystko i uzyskacie wysokie wyniki z czekających was egzaminów i dostaniecie się na wybrane przez siebie studia, a w przyszłości dobrze ułożycie swoje życie zarówno osobiste jak i zawodowe. Bardzo serdecznie wam tego życzę. Dzisiaj jednak zapomnijcie o nauce i obowiązkach i bawcie się wspaniale do białego rana - mówił dyrektor szkoły. 

- Jestem pewny, że będzie to niezapomniany bal, który pozostawi wspomnienia na długie lata - dodał dyrektor Rafał Kącki.

Po przemówieniu dyrektora Rafała Kąckiego głos zabrał dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Powiatu Radomskiego Krzysztof Szewczyk. - W imieniu starosty radomskiego Waldemara Trelki chcę podziękować za zaproszenie i pamięć i już pogratulować wam maturzyści, państwu nauczycielom i rodzicom tego trudu, bo to już gdzie doszliście jest sukcesem. Przed wami ostatnia prosta z finałem majowym, który wierzymy, że będzie dobry. Dzisiaj jest ten dzień, ten wieczór, ta noc, magiczna wasza, bo ta noc do innych jest niepodobna - powiedział Krzysztof Szewczyk.

- Bez zbędnych słów, bawcie się tak dobrze jak wyglądacie - mówił.

Na sobotnim balu maturalnym obecny był również burmistrz miasta Pionki Robert Kowalczyk, który z tej okazji złożył uczniom najserdeczniejsze życzenia - Jest to dla mnie debiut w Liceum Ogólnokształcącym. Pierwszy raz jestem na studniówce w waszej szkole, tym bardziej mi miło z tej okazji. Dzisiaj wiem, że najważniejsza jest zabawa, ale tak jak powiedział pan dyrektor musimy pamiętać, że za sto dni jeden z najważniejszych waszych życiowych egzaminów i ja już dziś życzę wam, żebyście ten egzamin zdali celująco i dzięki temu mogli wybrać najlepszą z najlepszych dróg jaką byście sobie życzyli. Życzę wam tego żebyście na tym egzaminie trafili na temat Maria Dąbrowska, bo myślę, że to dość ciekawa osoba nie tylko ze względu na Noce i Dnie, ale również na poglądy. Na to, że była zupełną europejką, nie bała się czasów, w których przyszło jej żyć. Życzę wam żeby ten egzamin dojrzałości wprowadził was na drogę, którą chcecie obrać, o której marzycie - mówił burmistrz.

- Pamiętajcie, Pionki potrzebują dobrych, mądrych, wykształconych, młodych ludzi - dodał burmistrz.

Następnie głos zabrali przedstawiciele komitetu studniówkowego, w skład którego wchodzili Renata Grabowska, Urszula Sito oraz Tomasz Sąpór. Życzyli oni wszystkiego najlepszego tegorocznym maturzystom, oraz podziękowali wszystkim rodzicom i nauczycielom zaangażowanym w stworzenie tak uroczystego balu maturalnego.

Po części oficjalnej uczniowie opuścili salę udając się na obiad, który z pewnością dodał im sił potrzebnych do zabawy, która potrwała, aż do białego rana.