(VIDEO) Bronisława Łuczyńska, mieszkająca w Pionkach przy ulicy Asnyka, świętowała w środę swoje setne urodziny. Były listy gratulacyjne, życzenia od burmistrza miasta, okazały tort i toast wzniesiony szampanem.
Jubilatka urodziła się w 1913 roku we wsi Kuszlów w gminie Policzna (powiat zwoleński). Przed wojną była krawcową. W czasie okupacji aktywnie działała razem z mężem w partyzantce. Posługiwała się pseudonimem „Jaskółka”.
- Mama doskonale pamięta wojenne czasy i często o nich opowiada – mówi córka, Henryka Łuczyńska.
Pani Bronisława dochowała się czwórki dzieci. Ma również dziewięcioro wnuków i ośmioro prawnuków oraz dwoje praprawnuków. Do Pionek sprowadziła się w 1974 roku. Jaka jest tajemnica tak długiego życia?
- Mama zawsze jest pogodna i towarzyska. Dużo w swoim życiu pracowała i była aktywna – opowiada córka jubilatki.
W środę życzenia Bronisławie Łuczyńskiej w jej mieszkaniu składali burmistrz Pionek Marek Janeczek i przewodniczący Rady Miasta Bohdan Tosza. Był bukiet kwiatów, tort ze świecami i toast wzniesiony szampanem. Listy gratulacyjne przysłali również kancelaria Prezesa Rady Ministrów, wojewoda mazowiecki i Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
śpiewać sto lat na setnych urodzinach...MEGA PRZYPAŁ !!! 09-01-2013, 19:24:32 0 0 odpowiedz |
VIP | Najfajniejsze jest to, że w wieku stu lat, ta Pani, co widać na filmiku, jest jeszcze w miarę sprawna fizycznie, co u jej równieśników czy nawet młodszych zdarza się myślę niezwykle rzadko. Dołączam do życzeń. 09-01-2013, 20:06:28 0 0 odpowiedz |
Masz rację, moja babcia ma ,,tylko 89 lat" lecz niestety już nie jest tak sprawna jak pani Bronisława i dlatego życzę pani Bronisławie wielu, wielu lat w zdrowiu i tej sprawności. 09-01-2013, 20:16:44 0 0 odpowiedz |