Dzisiaj jest niedziela, 05 maja 2024 r., 126 dzień roku
0
0
0
STREFA OBYWATELA | OGŁOSZENIA | KATALOG FIRM | WIDEO | ZAKUPY | GALERIA ZDJĘĆ | RODO
[ROZMOWA] Remigiusz Żak – człowiek, który od 55 lat zajmuje się strzelectwem. Aktualnie mieszka i trenuje w Pionkach
Dodał: DL, 16-02-2021 09:35, odsłon: 2164
Pan Remigiusz Żak wraz z trenującą młodzieżą
Pan Remigiusz Żak wraz z trenującą młodzieżą

Remigiusz Żak to legenda polskiego strzelectwa. Od lat osiemdziesiątych związany jest z Klubem Sportów Obronnych HAMER Kozienice, gdzie pełni funkcję wiceprezesa. Zajmuje się także trenowaniem uczniów Centrum Kształcenia i Ustawicznego na strzelnicy Zamiejscowej HAMERA w Pionkach. W rozmowie z naszą redakcją Pan Remigiusz opowiedział o swoich początkach w świecie sportu, najbliższych planach, sukcesach jego podopiecznych, a także o tym jak pasja pomaga mu przezwyciężać ciężką chorobę.

 

 

 

 

 

Remigiusz Żak od 7 lat jest trenerem sekcji strzeleckiej w CKZiU w Pionkach. Funkcję prezesa pełni tam dyrektor szkoły Magdalena Wiśniewska.  Jak mówił Pan Remigiusz, trwa oczekiwanie na decyzję Ministerstwa Sportu, która pozwoli wziąć udział w projekcie dotyczącym szkolenia dzieci ze szkół podstawowych.

 

W Kozienicach funkcję prezesa w klubie HAMER pełni radny powiatu kozienickiego Tomasz Trela. Pan Remigiusz od wielu lat jest wiceprezesem i jak podkreślał – bardzo ceni sobie tą współpracę, która przyczyniła się do osiągnięcia wielu sukcesów.  

 

Damian Latos: Jakie są początki Klubu Sportów Obronnych HAMER Kozienice?

 

Remigiusz Żak: Mieszkam dziewiąty rok w Pionkach, przeprowadziłem się z tamtych okolic i tym samym chciałem wciągnąć młodzież w strzelectwo, to był mój główny powód przenosin. HAMER powołałem we wrześniu 1987 roku, czyli przeszło 33 lata temu. Byłem prowokatorem założenia tego klubu. On wtedy nie nazywał się jeszcze Hamer, a Klub Sportów Obronnych Ligi Obrony Kraju. Uchwałą zarządu wojewódzkiego w Radomiu, to były czasy, gdy województwo było w Radomiu powołaliśmy taki Klub Sportów Obronnych i w pewnym momencie został zarejestrowany z nazwą Hammer. Strzelnica mieści się na Nowym Świecie 24 w Kozienicach, w podpiwniczeniu budynku, którą zbudowałem sam rękami rodziców. Wyposażenie kosztowało pięćdziesiąt tysięcy, resztę wraz z rodzicami oraz strzelcami wybudowaliśmy sami. Tak to się strzelało w siedmiu szkołach w Kozienicach, w jakichś salkach. Potem pojawiła się już wcześniej wspomniana baza, która jest nieco lepsza od tej w Pionkach, bo mamy w niej urządzenia starszego typu, takie jak tarczociągi. Oświetlenie wykonali nam fachowcy z Elektrowni.

 


  Początek lat 2000, Pan Remigiusz Żak wraz z podpiecznymi

 

55 lat ze strzelectwem to kawał historii. Jak wyglądała Pana przygoda z tym sportem?

 

Remigiusz Żak: To już jest 55 lat mojego związku ze strzelectwem, które stanowi pół wieku. Niektórzy mówią, że ja to jestem człowiek harmonia, bądź człowiek zespół. W roku bodajże 1962, gdy uczęszczałem do technikum w Kozienicach zostałem zapisany do Ligi Obrony Kraju i zostałem skarbnikiem klubu. Zacząłem działać w lidze, gdzie przeszedłem drogę od skarbnika do członka zarządu wojewódzkiego i prezesa zarządu powiatowego w Kozienicach. Zostałem wpisany na 50-lecie Ligi Obrony Kraju do księgi honorowej jako ten „wybitny działach”. Startowałem w wielu zawodach krajowych takich jak Puchar Zawodnika Rolnego – były takie słynne zawody, które wygrywałem nad morzem. Jeździłem z młodzieżą za granicę, mieliśmy podpisaną współpracę z Magdeburgiem. Podróżowaliśmy tam na różne zawody, ja sam także tam wielokrotnie startowałem. Generalnie jednak jeździłem jako opiekun i jako trener. Za czasów PRL-u to było wyróżnienie, że ktoś mógł z młodzieżą pojechać na zawody. Dostawało się wtedy paszport bez problemu. I tak przez wiele, wiele lat. Następnie się to zmieniało, z zawodnika stawałem się inicjatorem, a potem już trenerem, prezesem. Do końca tego roku mam aktualną licencję trenerską, jestem i sędzią i trenerem, który zajmuje się taką działalnością na rzecz młodzieży. Teraz już niestety rzadziej wybieram się na zawody, które odbywają się poza Pionkami i Kozienicami, bo niestety nowotwór mnie trochę dopadł, ale właśnie strzelectwo i praca z młodzieżą dają mi siłę przetrwania.  Jeśli jest coś jeszcze do zrobienia w tym życiu to wtedy człowiek czuje się potrzebny.

 

Jak wyglądają treningi w CKZiU w Pionkach? Czy strzelnica przeznaczona jest jedynie dla młodzieży, która uczęszcza do szkoły?

 

RŻ: Do ubiegłego roku Pani Prezes, czyli dyrektor Magdalena Wiśniewska pragnęła, aby sesja funkcjonowała tylko i wyłącznie dla uczniów. Natomiast ja uważam, że w przypadku 16-letnich uczniów nie mam możliwości pełnego wyszkolenia takich osób, a wyszkoliłem już kilku Mistrzów Polski. Moi zawodnicy jeździli na Mistrzostwa Europy, zdobywali także medale na Mistrzostwach Świata. Mam spore ambicje, chcę szkolić młodzież, więc zaproponowałem Pani dyrektor, aby wziąć udział w projekcie Ministerstwa Sportu, który umożliwi nam szkolenie nie tylko uczniów szkoły, ale także dzieci ze szkół podstawowych, od 4 do 7 klasy. Pomysł się spodobał i teraz czekamy na decyzję z ministerstwa. Strzelnica istnieje od dziesiątek lat, za czasów Pani Jadwigi Wiraszko, albo jeszcze wcześniej pamiętaj, że do Pionek przyjeżdżali zawodnicy z NRD, gdzie tu w internacie CKZiU odbywały się zawody.

 


 Z prawej strony znajduje się Remigiusz Żak w towarzystwie utalentowanych zawodników.

 

Kto wchodzi w skład klubu HAMER Kozienice? Jak wygląda szkolenie zawodników?

 

RŻ: W klubie pojawiło się wielu profesjonalistów. W tamtym roku od stycznia przyszła do nas dziewczyna z Chełma, która studiuje na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Na ten rok otrzymała nawet stypendium sportowe od burmistrza gminy Kozienice. To jest taka profesjonalistka, ma 21 lat. Razem z nią przyszedł jej trener, który jest pistoleciarzem – bardzo barwna postać, ponieważ jest również aktorem, który grywa w teatrze w Warszawie. Jest z nami też Pan doktor Grzegorzewski z Łodzi, który przyszedł z Colta Łódź. Jest to dorosły zawodnik, który od kwietnia tamtego roku reprezentuje nasze barwy. Należy także opowiedzieć o moim najstarszym zawodniku, który trenuje już ponad ćwierć wieku – Krzysztof Kozłowski, który znajduje się w krajowej czołówce. W tamtym roku zdobył tytuł Mistrza Polski w pistolecie dowolnym. Z moich byłych zawodniczek startuje jeszcze Olga Wesołowska, która aktualnie mieszka w Warszawie.

 

Kto może przyjść do HAMERA?

 

RŻ: Zgodnie ze statutem i ostatnią rozmową na posiedzeniu zarządu ustaliliśmy, że statut pozwala nam również przyjmować zawodników do tak zwanej grupy powszechnej, gdzie w klubach jest to bardzo modne z racji tego, że tacy zawodnicy wspomagają finansowo szkolenie dzieci i młodzieży. Do takiej grupy może przyjść dorosły, który podpisze deklaracje przynależności do klubu, a także wpłaci wpisowe na konto i będzie opłacał miesięczną składkę. Dotacje na sport, w tym strzelectwo są niestety coraz niższe. Generalnie zajmujemy się szkoleniem młodzieży szkolnej. W statucie znajduje się także punkt dotyczący zakładów pracy, gdzie organizowaliśmy różnego rodzaju wydarzenia.

 


 "Złoto po raz trzeci" - medalista Szymon Wielgomas, który zdobył 3 tytuły Mistrza Polski w jednym roku. Podopieczny Pana Remigiusza Żaka

 

Może Pan opowie o jakichś ostatnich zawodach, na których zaprezentowali się Pana podopieczni.

 

RŻ: Generalnie w tej chwili kalendarz Polskiego Związku stoi. Wybraliśmy jedne zawody, które się teraz odbyły – Międzynarodowe Zawody Zaślubiny z Morzem. Miały miejsce w Pucku i trwały od 11 do 14 lutego. Od nas startowała trójka zawodników, wraz z nimi był Krzysztof Kozłowski, który jest także trenerem. Te zawody były jednymi z pierwszych ogólnodostępnych. Jako wiceprezes do spraw sportowych głównie chciałem zaakcentować żeby dzieciaki z Pionek pojechały w nagrodę. Do Pucka udał się między innymi Dawid Mizerski, który jest pistoleciarzem wykazującym się dużą aktywnością i solidnością treningową. Chcieliśmy pomóc mu się rozwijać. Zawodniczką, która udała się wraz z Dawidem była Julia Tyburczy oraz 13-letnia młodziczka z HAMERA, która zajęła ósme miejsce. Wszyscy poprawili swoje rekordy życiowe, także mój zamysł szkoleniowo - startowy - nagrodowy udał się. Wyjazd został dofinansowany przez Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, a pozostałe pieniądze sfinansował klub HAMER.  Był to taki wspólny wyjazd.

 


Jeden z licznych medali na Olimpiadzie Młodzieży

 

Kilka największych osiągnięć podczas przygody ze strzelectwem, które utkwiły Panu do dziś w pamięci?

 

RŻ: Mógłbym naprawdę wiele opowiadać o swoich zawodnikach. Byłby to wykład co najmniej kilkugodzinny. W kadrze narodowej miałem sześciu zawodników i zawodniczek. Największym talentem, który mi zapadł w pamięci to była Magdalena Wesołowska, która w 2006 roku wygrała Międzynarodowe Zawody w Białymstoku, gdzie w pokonanym polu pozostawiła w finale trzy mistrzynie olimpijskie, z Polski, Rosji oraz Ukrainy. Wygrała w kategorii open, wraz z mężczyznami. Później pojechała na Mistrzostwa Europy do Paryża, ale niestety tam pojawiły się problemy. Żywiła się tam troszkę inaczej i wpadła w anoreksję. Niestety tam nie pojechałem, wtedy może coś udałoby się z tym zrobić.  Choroba przeszkodziła jej powalczyć o cokolwiek. Była kandydatką do szerokiej kadry juniorskiej na Olimpiadę do Londynu. Niedawno odszedł od nas kilkukrotny zdobywca Mistrzostwa Polski w konkurencji karabin długodystansowy. Jest z nami Krzysztof Kozłowski, który aktualnie co roku wywalcza medal w Mistrzostwach Polski. W tamtym roku dziewczyny na Mistrzostwach Polski organizowanych przez Ligę Obrony Kraju wywalczyły cztery medale. To tak w skrócie, bo naprawdę musiałbym sięgnąć do zapisek, aby przypomnieć sobie nazwiska niektórych osób.

 

Niedawno odbyło się oficjalne otwarcie strzelnicy w Laskach w gminie Pionki. Czy Pan ze swoimi sekcjami będzie tam uczęszczał?

 

RŻ: Bardzo liczymy na tą strzelnicę. Mam nadzieję, że będziemy  mogli tam od czasu do czasu trenować z dzieciakami, które są już obeznane ze strzelaniem kulowym, za sprawą między innymi naszej współpracy ze Snajperem Lublin. Czy to z pistoletu sportowego, czy także karabinu na dystansie pięćdziesięciu metrów. Dla mnie podstawą jest sprzęt sportowy. Strzelnica w Laskach stanowi świetną formę rozrywki oraz hobby. Mają tam w posiadaniu przeróżne sprzęty służące do kolekcjonerstwa i zabawy. Bardzo liczymy, że nasza współpraca rozpocznie się od wiosny.

Skontaktuj się z autorem tekstu: DL
Komentowanie dozwolone wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników portalu.
ZOBACZ WIĘCEJ AKTUALNOŚCI
WIĘCEJ +
Fot. Powiat Radomski
Pracownicy Starostwa Powiatowego w Radomiu i uczniowie szkół powiatowych:...
Fot. Mariusz Grotkowski, Damian Latos/Agencja Arpass
Nowoczesny Pionkowski Manhattan, który od wielu lat był miejską kolebką h...
Fot. Damian Latos/Agencja Arpass
Aktualnie trwają intensywne prace budowlane przy budowie zadaszenia sztucznego l...
Wicewojewoda Artur Standowicz oraz wiceburmistrz Pionek Kamila Kaczorowska. Fot. Mazowiecki Urząd Wojewódzki w Warszawie
Uroczystość podpisania umowy z udziałem wicewojewody Artura Standowicza odbyła s...
Fot. archiwum Pionki24
Grupa Tymex Boxing Promotion organizowała najlepsze w Polsce gale bokserskie w 2...
„Practice makes perfect” powtarzają Anglicy i nie da się ukryć, że w...
Fot. Damian Latos/Agencja Arpass
Ulica Kolejowa w Pionkach została zamknięta dla ruchu. Prowadzone są tam prace r...
Fot. Damian Latos/Agencja Arpass
Na terenie Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Nr 4 oraz Ośrodka Szkolenia Komendy ...
fot.PPL
Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" szuka pracowników na stanowis...
W tym roku na remonty i konserwacje mazowieckich zabytków samor...
Fot. Marcin Kucewicz
Już można oglądać w radomskiej Elektrowni rewelacyjną wystawę fotograficzną Wojc...
Foto/wideo: Damian Latos, Mariusz Grotkowski/Agencja Arpass
W maleńkim zrujnowanym domu w niewielkiej wsi Kamyk, w gminie Pionki, mieszka 51...
Fot. esesja.tv
W piątek, 10 grudnia radni Powiatu Radomskiego podczas sesji nadzwyczajnej wyraz...
Fot. Policja Mazowiecka
Podczas tygodniowych działań grupy SPEED na terenie miasta i powiatu radomskiego...
Przedstawiamy kalendarz projekcji kina w Mazowieckim Centrum Sztuki Współ...
Fot. archiwum Pionki24/www.pionki.pl
Od 8 do 9 grudnia odbyło się 11. Forum Rozwoju Mazowsza, najważniejsze wydarzeni...
Fot. archiwum - Nadleśnictwo Kozienice
Na krwiodawców, którzy 16 grudnia podzielą się z potrzebującymi da...
Fot. Mariusz Grotkowski, Damian Latos/Agencja Arpass
Mówi się, że sercem miasta jest jego stolica handlu, a bez wątpienia taki...
fot.MOK
W czwartek w Miejskim Ośrodku Kultury w Pionkach odbyły się eliminacje rejonowe ...
Fot. czytelnik
W czwartek, 9 grudnia w miejscowości Suskowola doszło do tragicznego w skutkach ...
Sponsorowane
WIĘCEJ +
Jednym z najczęściej wybieranych materiałów na ubrania jest bawełna. To połączenie wygody, wysokiej jakości i trw...
fot.Energy Szkoła Językowa w Pionkach
Kursy metodą Teddy Eddie pokochały już setki dzieci i rodziców w całej Polsce. Teraz dzięki nowo otwartej plac&oa...
Pewne zawody zanikają, a w ich miejsce pojawiają się inne. Tak było zawsze. Ostatnio jednak trend ten jest bardziej wido...
Przebudowa lotniska w Radomiu to inwestycja Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze". Ma zostać oddane do użytku w ...

KONTO UŻYTKOWNIKA
WIĘCEJ +

Login:

Hasło:



ZOBACZ WIĘCEJ
WSZYSTKIE +
WYRÓŻNIONE FIRMY
WSZYSTKIE +
DROBNE WYRÓŻNIONE
WSZYSTKIE +
WSZYSTKO BLISKO - ZAPRASZAMY
PRZEJDŹ DO GALERII +
NA GÓRĘ STRONY +
Nasze serwisy:
Kategorie:
Informacje:
Reklama:
Gazeta Pionki24 to niezależne medium elektroniczne w Pionkach - jako jedyni całodobowo informujemy o wydarzeniach w mieście i regionie. Dzięki rzetelności i szybkości w przekazywaniu informacji oraz przynależności do grupy medialnej każdego dnia odwiedza nas wiele tysięcy czytelników.

Kontakt z działem reklamy:
reklama@arpass.pl lub 500-304-413

Kontakt z redakcją:
redakcja@pionki24.pl lub 501-572-992