Pozytywną opinię w sprawie udzielenia absolutorium wydała wcześniej Regionalna Izba Obrachunkowa i Komisja Rewizyjna Rady Miasta Jednym z punktów porządku obrad było przedstawienie Raportu o stanie gminy miasta Pionki za rok 2019. Raport obejmował podsumowanie działalności burmistrza w roku poprzednim, w szczególności realizację polityki, programów i strategii oraz uchwał rady miasta. Jest on również podstawą do udzielenia burmistrzowi miasta wotum zaufania.

Podczas debaty nad sprawozdaniem finansowym oraz raportem nie zabrakło uwag i opinii o sytuacji miasta w ubiegłym roku. Nie brakowało także komentarzy do obecnej sytuacji w mieście. Radny Stanisław Pacan odniósł się między innymi do sprzedaży działki przy ulicy Wspólnej. Radny Grzegorz Wąsik zwrócił uwagę na demografię. Według danych, które przedstawił, w Pionkach nie przybywa mieszkańców i jak tłumaczył sam radny – miasto nie zachęca do pozostania w nim. Poruszony został także temat złej kondycji budynku znajdującego się w bezpośredniej kondygnacji ze Stadionem Miejskim. Radni poruszyli także temat przedszkoli. Względem roku 2018 liczba przedszkolaków uczęszczających do przedszkoli miejskich spadła, a zatrudnienie kadry pracowniczej oscyluje w podobnej liczbie etatów.

Wiceprzewodniczący rady miasta Tomasz Łyżwa podkreślał w jego opinii słabą współpracę między burmistrzem, a radą miasta. - Dzisiejsze wotum zaufania to jest dla Pana pewnego rodzaju żółta kartka i ja Panu tą żółtą kartkę daję. Pozostały nam trzy lata i dla dobra mieszkańców powinniśmy współdziałać – mówił Tomasz Łyżwa.

Radna Wioletta Grzywacz głosowała przeciw udzieleniu wotum zaufania Robertowi Kowalczykowi, ponieważ jak mówiła, czuje się oszukana przez burmistrza. - Będę głosować przeciw udzieleniu wotum zaufania burmistrzowi Robertowi Kowalczykowi, a dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Nie ufam burmistrzowi, który zrywa dżentelmeńską umowę i nie wykonuje uchwał podjętych przez radę miasta. Nie ufam burmistrzowi, który każdą krytyczną uwagę pod swoim adresem traktuje jak walkę lub atak polityczny, a także przyjmuje zasadę – jesteś ze mną, albo przeciwko mnie – mówiła Wioletta Grzywacz.

Radny Kamil Panufnik przedstawił swój punkt widzenia dotyczący wotum zaufania dla burmistrza. – Będę bezapelacyjnie głosował za jego udzieleniem. Trzeba być kompletnym ignorantem lub radnym z klubu PiS żeby nie zauważyć zmian, które w ostatnim roku miały miejsce w naszym mieście – mówił radny Kamil Panufnik.

Pod koniec dyskusji głos zabrał przewodniczący rady miasta Wojciech Maślanek. Zwrócił on uwagę na doraźne naprawy pawilonu przy Stadionie Sportowym. Jak tłumaczył, budynek jest w fatalnym stanie i wymaga sporych nakładów finansowych. Początkowo przewodniczący oskarżał burmistrza, po czym puentując proponował współpracę. - Mam dylemat jak ocenić Pana za rok 2019. Jest aktualnie taka chwila, ta debata temu służy, żeby powiedzieć sobie wszystko i od tej sesji wspólnie razem usiąść, mam nadzieję z całą piętnastką radnych i Panem burmistrzem i powrócić do pomysłu radnego Krzysztofa Bińkowskiego, żebyśmy rozmawiali w temacie strategicznych decyzji w sprawie naszego miasta i naszych mieszkańców – mówił Wojciech Maślanek.

Radny Zbigniew Belowski zarzucił przewodniczącemu Wojciechowi Maślankowi manipulacje, wskazując na wątpliwe argumenty wysunięte przeciwko burmistrzowi. Radny przypomniał wybory samorządowe, podczas których komitet wyborczy burmistrza Roberta Kowalczyka zyskał największą ilość mandatów, a mimo to rada miasta w dalszym ciągu jest podzielona, tracąc czas na spory, a nie na budowę odpowiedniego wizerunku miasta.

Do zarzutów w stosunku do raportu odniósł się burmistrz Robert Kowalczyk. – Ustawa o samorządzie mówi jasno. To burmistrz składa swoją wizję, swojej realizacji zadań za dany rok radzie miasta. To nie jest koncert życzeń. To jest raport opierający się na tym tak jak ja widziałem realizację zadań w 2019 roku. To jest moja praca, ale również i państwa, poprzez realizację i uchwałę wszelkich zadań. Zadania inwestycyjne, społeczne nie byłyby realizowane bez państwa decyzji. Ja do żadnych radnych z jakimikolwiek naciskami nigdy nie zadzwoniłem i nigdy nie zadzwonię. Starałem się z państwem rozmawiać. Starałem się z państwem spotykać. Mówić wam o tym co chcielibyśmy w tym mieście robić. Natomiast pewne decyzje podczas komisji i sesji rad miasta później mnie zaskakiwały. Dziwię się, że będziecie państwo głosować przeciwko, bo ten raport pokazuje nasze miasto w naprawdę dobrym świetle. Nie ma obszaru w Pionkach, o który ja i państwo byśmy nie zadbali. Demografia to jeden z największych problemów jaki musimy w naszym mieście rozwiązać. Dlatego tak ważna była budowa bloków, abyśmy mieli mieszkania dla naszych mieszkańców – mówił burmistrz.

Burmistrz Robert Kowalczyk otrzymał wotum zaufania

Następnie odbyło się głosowanie za udzieleniem wotum zaufania dla burmistrza Roberta Kowalczyka. Wotum zostało udzielone stosunkiem głosów, 9 za, 6 przeciw (Wioletta Grzywacz, Tomasz Łyżwa, Maślanek Wojeciech, Piotr Nowak, Stanisław Pacan, Grzegorz Wąsik).

Radni głosowali również nad uchwałą dotyczącą zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego. Za przyjęciem sprawozdania opowiedziało się dwunastu radnych, troje wstrzymało się od głosu (Wioletta Grzywacz, Tomasz Łyżwa, Wojciech Maślanek)

Kolejno radni przystąpili do głosowania nad udzieleniem absolutorium dla burmistrza, które zostało przyjęte stosunkiem głosów 11 ZA, 4 radnych wstrzymało sie od głosu (Wioletta Grzywacz, Tomasz Łyżwa, Wojciech Maślanek, Piotr Nowak) . Burmistrz Robert Kowalczyk podziękował za udzielone absolutorium.