11 sierpnia z Pionek po raz kolejny wyruszyła pielgrzymka rowerowa do Częstochowy. Z roku na rok ten rodzaj pielgrzymowania w naszym mieście znajduje coraz więcej chętnych.
Pielgrzymka, od wielu lat odbywa się w różnych formach. Oprócz tej tradycyjnej, czyli pieszej, coraz większą popularność zyskuje jej rowerowa odmiana. Pątnicy z Pionek dojadą na Jasną Górę w trzech etapach, które zakładają dwa noclegi. Pierwszego dnia pielgrzymi pokonają dystans 110 kilometrów, drugiego 105, a trzeciego 45.
Pielgrzymka rowerowa wyruszyła w środę (11 sierpnia) sprzed kościoła św. Maksymiliana Kolbe po mszy świętej, która rozpoczęła się o 7:30. Za pomyślność pielgrzymki modlili się ksiądz proboszcz Wojciech Tyburcy oraz ksiądz Marcin Cabaj z Parafii Świętej Barbary, który sam bierze w niej aktywny udział.
Liderem pionkowskiej grupy, która wyruszyła rowerami na Jasną Górę jest Marcin Makuch. - Brat Marian rozpoczął to jadąc do Szydłowca, gdzie później przeniósł pielgrzymkę rowerową do Pionek, po czym ja przejąłem po nim obowiązki lidera i kontynuujemy tą tradycję. Jedziemy jak co roku z kościoła świętego Maksymiliana Kolbe w Pionkach. Następnie podążamy do Skarżyska-Kamiennej, tam mamy obiad, później uczęszczamy w Apelu Jasnogórskim w Czarnej. Następnego dnia jedziemy w kierunku Częstochowy udając się na nocleg w Garnku. Powiem szczerze, że z roku na rok pielgrzymka rowerowa z Pionek cieszy się coraz większym zainteresowaniem, nie tylko z gminy i miasta Pionki, ale także spoza tego terenu. Ludzie przekazują między sobą, że u nas jest taka fajna i szczytna inicjatywa, dobra atmosfera, życzliwi ludzie, więc dlatego już po raz ósmy udaje nam się wyruszyć tak liczną grupą. Każdy z nas zabiera ze sobą intencje, które chce przekazać Matce Bożej. Wszystkie swoje intencje powierzam mojej zmarłej babci i rodzinie - mówił Marcin Makuch.
Marian Bogusz brał udział we wszystkich pielgrzymkach rowerowych z Pionek, będąc sześciokrotnie jej liderem. Jak mówi, przekazał dowództwo młodszemu pokoleniu. Jak podkreślał wyżej organizator tegorocznej edycji Marcin Makuch, Pan Marian przyniósł tą tradycję z Szydłowca. - To już ósmy raz w Pionkach, a dla mnie w sumie dziewiąty, bo pierwszą pielgrzymkę rozpocząłem z grupą z Szydłowca. To było moim zadaniem - aby zorganizować taką pielgrzymkę z grupą pionkowską. Chciałem przenieść tą dobrą tradycję. Ta forma jest tak jakby pielgrzymką i rekolekcjami w drodze. Mimo, że jedziemy rowerem to towarzyszy nam kontemplacja i wyciszenie. Przygotowywałem się do tej trasy tak jak co roku. Jeżdżę regularnie rowerem, udawałem się na kilkugodzinne przejażdżki. Szczerze mówiąc, taki wyjazd nie wymaga ode mnie specjalnego przygotowania, ponieważ po prostu to lubię. Intencje każdego z podróżujących są najskrytsze. Myślę, że tak jak w przypadku większości naszych pielgrzymów, chcę ofiarować ten nasz wysiłek prosząc o zdrowie dla całej rodziny, a także o błogosławieństwo Boże. Intencje osobiste zachowam w swoim sercu - mówił Marian Bogusz.
Wśród pielgrzymów, którzy przed momentem wyruszyli na Jasną Górę jest także radny miasta Pionki Włodzimierz Szałabaj. - Każde pielgrzymowanie niesie za sobą pewny trud. Przenosimy intencje swoje i najbliższych, powierzając je Bożej opiece. Generalnie rzecz biorąc dystans jaki pokonamy nie jest duży. Jedziemy odcinkami w granicach 30 kilometrów, robimy sobie przerwy, odpoczywamy. Jeśli ktoś by źle się poczuł mamy do dyspozycji samochód techniczny, więc wszystko jest pod jak najlepszą kontrolą. Moimi intencjami będzie to, abyśmy byli wszyscy zdrowi, żeby koronawirus jak najszybciej od nas odstąpił. Najważniejsze jest dla nas zdrowie - mówił radny Włodzimierz Szałabaj.
Skontaktuj się z autorem tekstu: DL |
VIP | Może teraz roweremi w stronę granicy z Białorusią ? Tam zrozpaczeni bliźni czekają na ratunek ! Tak tylko pytam , co robi CARITAS i KK , który grzmi z ambony pochwałę ubóstwa !? Drut kolczasty wzdłuż granicy poświęcony ? Dodane obrazki: 21-08-2021, 11:49:24 + 39 - 2 odpowiedz |
VIP | No jak to co? Straszy pierwotniakami, tak jak miłościwie nam panująca partyja złodziei i oszustów. Dla KK liczy się tylko kasa i dzieci, które mogą dymać na plebanii. 21-08-2021, 16:14:09 + 37 - 1 odpowiedz |
Juz posłanki z ko były także mają zapewnioną niezbędną pomoc 21-08-2021, 20:52:06 + 1 - 8 odpowiedz |
VIP | 22-08-2021, 13:10:24 + 32 - 1 odpowiedz |