Podstawowy zarzut to nierealne dochody, które pionkowski samorząd planuje pozyskać w 2013 roku ze sprzedaży majątku, głównie na terenie po byłych zakładach zbrojeniowych Pronit.
NIEREALNE DOCHODY
Na sesji 31 stycznia, podczas której przyjęto budżet Pionek, burmistrz zapowiadał, że w najbliższych miesiącach do sprzedaży przygotowanych jest 11 działek na terenie dawnych zakładów Pronit.
- Mamy wyceny, mamy chętnych na te działki – zapewniał pod koniec stycznia, na sesji Rady Miasta, burmistrz Marek Janeczek.
Pieniądze z tego źródła miały zapewnić zbilansowanie budżetu. Oznaczałoby to wzrost dochodów majtkowych w skali roku o ponad 400 procent. Zdaniem części radnych te plany były i są nierealne. Radni przypominali, że w 2012 roku dochody majątkowe z tytułu sprzedaży mienia udało się zrealizować zaledwie na poziomie 30 procent!
Podobnego zdania była Regionalna Izba Obrachunkowa, która wszczęła postępowanie nadzorcze w sprawie uznania za nieważną uchwały budżetowej.
- Zdarzyło się o to, o czym mówiłem na ostatniej sesji. Dlatego nie dziwi mnie stanowisko RIO. Nie spodziewam się, że teraz burmistrz zmieni swój styl pracy z radnymi koalicji - mówi radny klubu PiS w Radzie Miasta, radny Tomasz Mirka.
DWA PODEJŚCIA
Budżet miasta Pionki na 2013 rok uchwalany był dwukrotnie. Podczas sesji 28 grudnia 2012 roku w głosowaniu imiennym dwunastu radnych było przeciwko. Pojawiały się wtedy zarzuty o braku oszczędności, ale przeważyła negatywna opinia wydana przez Regionalną Izbę Obrachunkową. W pierwotnej wersji planowano „ratować” budżet sprzedażą majątku. Dochody z tego tytułu miały być aż o 584 procent wyższe niż w roku 2012.
Drugie podejście do uchwalenia budżetu było na sesji w dniu 31 stycznia 2013 roku. Tym razem radni zaufali burmistrzowi i stosunkiem głosów 12 za – 5 przeciw przyjęli budżet. Przeważyły głosy radnych PiS i SLD, którzy wcześniej byli przeciw lub wstrzymali się do głosu. Przyjęty budżet zawierał kilka poprawek. Zmniejszone zostały dochody majątkowe o kwotę 3 miliony 752 tysiące złotych.
Mimo takich posunięć Regionalne Izba Obrachunkowa nadal ma zarzuty, co do realności dochodów ze sprzedaży majątku.
Radni do 5 kwietnia mają czas, żeby przegłosować zmiany w uchwale budżetowej. Jak udało nam się dowiedzieć najbliższa sesja Rady Miasta została zaplanowana na 4 kwietnia.
W PiS ZDANIA PODZIELONE
W sytuacji jeżeli budżet po wprowadzonych zmianach nadal nie zyska akceptacji Regionalnej Izby Obrachunkowej, to RIO może narzucić swój budżet. - To byłoby chyba dobre rozwiązanie dla naszego miasta, bo budżet narzucony przez RIO na pewno będzie oszczędnościowy - podsumowuje radny Tomasz Mirka.
Innego zdania jest Marek Kuc, przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości w Pionkach: - Według moich informacji miasto ma ponad dwadzieścia działek, mieszkań i lokali użytkowych do sprzedaży. Dochody pozyskane z tego tytułu są jak najbardziej realne. Potrzeba tylko czasu i cierpliwości. 26 marca mamy zaplanowane spotkanie koalicyjne z burmistrzem Markiem Janeczkiem. Będziemy oczekiwać wyjaśnień.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
Może podratują budżet jak sprzedadzą rowery które zakupili za rządów poprzedniego burmistrza. 21-03-2013, 17:28:26 + 7 0 odpowiedz |
VIP | Działki jeszcze nie sprzedane,a ...już "skóra na niedżwiedziu podzielona".Czy faktycznie p.Janeczek =PiS?Rządy jak w naszym kraju kochanym.PKB rośnie,a ludzie coraz biedniejsi i kompletnie ogłupiali.Mądry POlak PO szkodzie?PKB Tuska na obiad nie podam.Pan Janeczek tłumaczy się jak mały Jasio w dowcipie.Tak śmiesznie,że aż strasznie! 21-03-2013, 18:51:14 + 7 0 odpowiedz |