Burmistrzowi nie zależy na współpracy z radnymi. Koalicjanci są lekceważeni. Takie ostre sformułowania pod adresem burmistrza Marka Janeczka prezentuje w swoim oświadczeniu radny PiS, Tomasz Mirka. Cała sprawa ma związek z czwartkową publikacją Pionki24, w której informowaliśmy, że miasto straciło 314 tysięcy złotych dotacji przy budowie boisk Orlik 2012.
Wracamy do czwartkowej publikacji na temat zaniedbań finansowych przy budowie kompleksu boisk Orlik 2012. Miasto straciło przy tej inwestycji 314 tysięcy złotych, bo nie zapłaciło na czas faktur wykonawcy. To były pieniądze z dotacji przyznanej z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Burmistrz Janeczek w rozmowie z Pionki24 przyznał, że środki przekazane przez ministerstwo zostały wydane na inne cele.
Na redakcyjną skrzynkę wpłynęło oświadczenie radnego Tomasza Mirki, przewodniczącego Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość. Publikujemy je w oryginalnej formie.
„Wiadomość o zwrocie niemal całej dotacji, przyznanej przez Ministerstwo na budowę pionkowskiego "Orlika", jest dla mnie ogromnym i co oczywiste bardzo niemiłym zaskoczeniem. Odnosząc się do tej sytuacji, należy zwrócić uwagę na dwie kwestie.
Pierwszą i podstawową jest oczywiście stracona szansa na duże dofinansowanie tej inwestycji i wynikające z tego faktu dodatkowe obciążenie i tak już mocno napiętego budżetu miasta. Pionek nie stać na tracenie takich szans. Jako przewodniczący Klubu Radnych PiS będę oczekiwał od burmistrza Janeczka szczegółowych informacji na temat przyczyn utraty dotacji, wskazania winnych zaniedbań oraz wyciągnięcia wobec nich konsekwencji służbowych. Cena popełnionych błędów jest zbyt wysoka żeby przejść nad nimi do porządku dziennego.
Drugą sprawą, istotną w kontekście zaistniałej sytuacji, jest sposób współpracy burmistrza z radnymi, a szczególnie z jego bezpośrednim zapleczem. Ta sprawa jest kolejnym przykładem na to, że panu burmistrzowi na tej współpracy nie zależy. Uważam, że sytuacja, w której radni, a szczególnie radni koalicji, nie są informowani o tak ważnej sprawie jest absolutnie niedopuszczalna. Pan burmistrz wielokrotnie lekceważył radnych koalicji, notorycznie łamiąc zapisy umowy koalicyjnej chociażby poprzez niezwoływanie comiesięcznych spotkań koalicji, do czego się zobowiązał na piśmie. Takie postępowanie z całą pewnością stanowi materiał do przemyśleń nie tylko dla członków klubu radnych PiS, ale także dla Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości."
Jak udało nam się dowiedzieć została też złożona interpelacja w tej sprawie i będzie z pewnością tematem obrad jednej z najbliższych sesji Rady Miasta. Pozostaje tylko pytanie, czy ktoś za te ewidentne zaniedbania zostanie pociągnięty do odpowiedzialności – to pierwszy scenariusz. Czy sprawa z czasem przyschnie, ucichnie, a potem zostanie zamieciona pod dywan – to drugi scenariusz.
 Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
  | Nowość.janeczkowi nie zalezy...A na czym mu zależy?Przecież wybory juz wygrał,a głosowali na niego jego ludzie i stare babcie,którym rozdawał małe kotki pod blokiem.Pamiętam jak dzis.A odnosnie orlika:jeden stracił,a drugi zyskał.Tyle 11-03-2013, 08:04:35  + 3  0 odpowiedz |
  VIP |  Musztarda po obiedzie...11-03-2013, 11:24:25 + 5 0 odpowiedz |
 | Panie Mirka wierzy pan w to że pracownicy sami bez wiedzy Burmistrza Janeczka zadecydowali aby te pieniądze przeznaczyc na inny cel?- trzeba byc naiwnym aby w to uwierzyć.Prcownikom włos z głowy nie spadnie( bo im chodzi ostołki ) a burmistrzowi na ich milczeniu.Trzeba zapytać burmistrza kto rzadzi w urzedzie i bierze odpowiedzialność burmistrz -zasepca czy biurokraci.Jak nie nadaje sie wraz z ekspertem zastępcą do rzadzenia i jego rzady przyczyniaja sie do zorania Pionek. To o ile ma choć ksztę honoru wobec wyborców i mieszkanców Pionek niech zrezygnuje ze stanowiska i sie nie osmiesza. Bo do tej pory to tylko straty fundownie Pionkom .Agdzie miejsca pracy i godziwe warunki mieszkania w tym miescie.Janeczek i Mazur fundują mieszkańcom igrzyska ,fonntanny .kwiatki podnoszenia biednym ludziom podatków i opłat z aogrzewanie,(ogrzewanie najdroższe w Polsce z 1m.2) 11-03-2013, 15:53:22 0 0 odpowiedz |
 | Czy wierzę że do utraty dotacji mogło dojść bez wiedzy burmistrza? Owszem jestem w stanie wyobrazić sobie że urzędnik który chciał ukryć swoje zaniedbanie czy niekompetencję ukrył ten fakt przed burmistrzem. Niemniej jednak burmistrz dowiedział się o tym najpóźniej na początku 2011 roku a mimo to nie poinformował radnych i to jest mój zarzut do niego. Tu jednak ważne jest jeszcze coś innego. Burmistrz osobiście odpowiada za to co się dzieje w urzędzie. Dlatego gdyby ktoś przed nim ten fakt ukrył a on po uzyskaniu takich informacji tę osobę ukarał to jego działanie byłoby w porządku. Jeśli natomiast wiedząc o zaniedbaniach nie wyciąga konsekwencji wobec osób za nie odpowiedzialnych to bierze część odpowiedzialności na siebie. Obecnie studiuję na podyplomowych studiach w Lublinie i wczoraj na zajęciach wykładowca podawał przykład pewnej jednostki sektora finansów publicznych w której zwolniono cały dział inwestycji (za wyjątkiem jednej osoby) dlatego że o mało nie doprowadzili do straty w wysokości 1,5 miliona zł. Oczywiście 1,5 mln. to nie 300 tyś ale tam ostatecznie w ostatniej chwili udało się straty uniknąć a u nas nie. Ja nie postuluję zwalniania ludzi z pracy ale kodeks pracy przewiduje inne formy dyscyplinowania i karania podwładnych za złe wykonywanie powierzonych im obowiązków. 11-03-2013, 16:48:13 + 1 - 2 odpowiedz |
| Dlatego chcąc wiedzieć co w tej sprawie zrobił burmistrz zadałem mu konkretne pytania w mojej interpelacji: Kiedy dowiedział się Pan o konieczności zwrotu środków do Ministerstwa Sportu i Turystyki? Dlaczego nie poinformował Pan o tym fakcie radnych? Jaka była dokładna przyczyna niewłaściwego realizowania przez Miasto Pionki umowy, co w efekcie skutkowało utratą ogromnej większości przyznanej dotacji? Kto jest odpowiedzialny za utratę środków zewnętrznych przyznanych naszemu miastu na budowę boiska „Orlik”? Jakie konsekwencje wyciągnął Pan wobec osób, które w tej sprawie zawiniły? Jeśli nie zostały wyciągnięte konsekwencje, to dlaczego i czy zamierza Pan je wyciągnąć po tym, jak informacja o utraconej dotacji została upubliczniona? Z niecierpliwością będę czekał na odpowiedź 11-03-2013, 16:48:35 + 2 - 2 odpowiedz |
 | Odpowiedz Burmistrza będzie taka jak zawsze, wymijająca, bez konkretów, nic sensownego się z niej nie dowiemy. Cała sprawa zostanie rozdmuchana, i ślad po niej zaniknie, Pan Janeczek nie wyciągnie żadnych konsekwencji personalnych. Większośc pracowników UM czuję się wręcz przytwierdzona do swoich stołków, nie obawiają się skarg na ich opryskliwą obsługę petentów, ani tym bardziej zwolnienia za swoją niekompetencję. Wybory tuż tuż, a Mer Pionek i tak nic nie zrobi z zaistniałą sytuacją, " sztywny " elektorat musi pozostac u jego boku. Wszytsko to działa na zasadzie Ty mi, Ja Tobie. Co ze sprawą MZOiS-u ? i z wieloma o których się nie dowiemy. W tej chorobie nie wystarczy wyleczyc opryszczki, tutaj trzeba przetoczyc całą krew, niestety do tego potrzeba popolitego ruszenia, inaczej będzie tak jak powiedział Pan Malik, Pionki z impetem gruchną w górę lodową i pójdą na dno, na nieszczęście ta góra jest już na wyciągnięcie ręki. Dośc kontrowersyje są słowa Janusza Palikota, Kure**** polityczne. 11-03-2013, 17:34:02 0 0 odpowiedz |
| Rzeczywiście, ciekawe co zrobi Okręgowy Zarząd PIS? Czy burmistrz jest członkiem PIS-u? Trzeba zacieśnić szeregi, towarzysze, przedstawić samokrytykę, ukarać winnych - łącznie z relegowaniem z szeregów Partii!! Niech żyje sojusz PIS-SLD! A czy Rada Miasta łącznie z Panem Mirką nie "uzupełniała" budżetu miasta na 2011 r. o utraconą dotację? Odpowiem sobie sam, bo radny raczej nie odpowie; TAK! A poza tym co mnie obchodzą partyjne, klubowe i koalicyjne rozgrywki? 11-03-2013, 20:36:01 0 0 odpowiedz |
| Mam pytanie do szefa portalu: czy wpisy są cenzurowane? 13-03-2013, 10:07:58 0 0 odpowiedz |
 | Nie są cenzurowane. 13-03-2013, 10:18:10 0 0 odpowiedz |
| Jestem załamany! Już nie tyle straconą kwotą, ale "argumentami" przedstawianymi przez burmistrza. Tym jak próbuje bronić siebie oraz swoich urzędników. Nie mam już absolutnie żadnych wątpliwości, że Pionki są swego rodzaju Titanickiem. Titanickiem tuż po zderzeniu z górą lodową (w naszym przypadku jest to zmiana politycznego systemu). Okazało się, że kapitan statku Titanic i cała jego załoga (burmistrz, radni, urzędnicy), owszem pływali po morzach, ale na starych kutrach. Ktoś popełnił błąd (mieszkańcy) i oddali stery Titanica (miasta) w ręce morskich gawędziarzy. Ci opowiadali nam (i nadal to robią), że znają morską drogę do wielkich bogactw. Mają recepty na rozwiązanie niemal każdego naszego problemu. Ubogi lud (zderzenie "szarego" człowieka z dzikim kapitalizmem w polskim wydaniu, wystraszył mieszkańców, obszedł się z nimi bezlitośnie) sam nie miał pomysłu lub odwagi na postawienie kogoś odpowiedzialnego za sterami statku. Statku, który wyglądał ładnie, był naszą dumą (taką lokalną). Przed wyjściem w morze statek został "trochę" ograbiony. Ale cóż, pomyśleli mieszkańcy, przecież jest silnik, a przede wszystkim są nasze "wilki morskie". Hej, cała naprzód! Uśmiechy, prośby kapitana o cierpliwość, to jeszcze nie teraz. Jeszcze kilka mil (lat). 13-03-2013, 10:23:56 0 0 odpowiedz |
| Nikt nie wiedział, że w zderzeniu z górą szanse na uratowanie mają nieliczni - na Titanicu zostało bowiem kilka szalup ratunkowych. A ludzie? Mają przecież kapoki, odpowiedział kapitan. Nastąpiło zderzenie, woda już wlewa się przez burtę... Ale kapitan (burmistrz, radni) zapraszają wszystkich na ... mecze piłki nożnej. Nadal opowiadają bajki o cudownym świecie czekającym nas już za chwilkę (inwestycje, ułożone 50 metrów chodnika, nowy stadion, tor wyścigowy...). W czasie, gdy gra muzyka (w tym przypadku to masz żałobny) kapitan i jego drużyna wskakują do szalup (lukratywne stanowiska i wynagrodzenie - naturalnie jak na Pionki). Wszyscy tańczą, a oni siedzą w ciasnych szalupach. Tu nie chodzi o wygodę, ludzie, tu chodzi o przetrwanie na tych stanowiskach. I jeszcze jedno; nie miejcie do nich żadnych pretensji. Ubolewajmy nad własnym losem. Zostaliśmy sami na naszym statku, który tonie. Ważne, że gra muzyka, ważne że za kolejną milą podobno czeka na nas lepszy świat. Obiecał przecież to wszystko kapitan! To taki fajny chłop, wilk morski, pogromca Neptuna i wszystkich szprotek. Strata 300 tysięcy? Jaki problem? Przecież „chce” pozyskiwać dużo więcej! Ahoj, przygodoooooooo! 13-03-2013, 10:24:23 0 0 odpowiedz |
| z góry przepraszam za "dodatkowe" przypisy w moim tekście powyzej - to mój błąd. Dziekuję za odpowiedź, Panie Redaktorze. 13-03-2013, 10:26:42 0 0 odpowiedz |
VIP | /z internetu/"Dlaczego Tusk to największy polski literat?? -Bo pobił na głowę Mickiewicza i Żeromskiego w tworzeniu dziadów i ludzi bezdomnych". Do"viz.."nie ma w kraju prawa,nie ma odpowiedzialności urzędników za samowolki i niegospodarność,nie ma.....W takiej sytuacji wojewoda powinien dawno odwołać ze stanowisk panów:....... 13-03-2013, 10:45:23 + 5 0 odpowiedz |
| chcę publicznie zadać pytanie burmistrzowi Pionek: Panie Burmistrzu, czy decyzja o wydatkowaniu na zupełnie inny cel przyznanego dofinansowania na budowę "Orlika", nie jest świadomym działaniem na szkodę miasta ? Czy rozważał Pan zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędnika, który podjął taką decyzję? Czy uzyskał Pan już opinię prawnika w tej sprawie? Poza zatwierdzonym budźetem miasta wydano ponad 300 tyś. zł. Chyba budźet miasta nie przewidywał zwrotu 300 tyś. utraconego dofinansowania. Skąd wzieły sie pieniądze na zwrot dofinansowania? Komu je zabrano? Pytanie do przewodniczącego rady miasta; Szanowny Panie, jakie kroki prawne zamierza Pan podjąć w celu dogłębnego wyjaśnienia przez radę opisanej przez "Pionki24" AFERY FINANSOWEJ? 13-03-2013, 11:08:45 + 3 0 odpowiedz |
 | sztuka dryfowania tej łajby (burmistrz + urzędasy, rada ) w mętnej wodzie polega na udzielaniu mętnych odpowiedzi albo żadnych - porzuć nadzieję vizzard 13-03-2013, 12:25:27 0 0 odpowiedz |
| Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej (art. 1 ust. 1), każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w ustawie. Natomiast prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do: - uzyskania informacji publicznej, - wglądu do dokumentów urzędowych, - dostępu do posiedzeń kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących zpowszechnych wyborów. Zgodnie z art. 10 ust. 1 tejże ustawy informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej jest udostępniania na wniosek zainteresowanego przesłany do Urzędu Miejskiego w Pionkach lub złożony w sekretariacie Urzędu. Informacja publiczna, która może być niezwłocznie udostępnionia, jest udostępniania w formie ustnej lub pisemnej bez pisemnego wniosku. Udostępnienie informacji na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki nie później niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku. Jeżeli informacja publiczna nie może być udostępniona w ciągu 14 dni, podmiot obowiązany do jej udostępnienia powiadamia w tym terminie o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację ( nie dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku). 13-03-2013, 12:47:12 0 0 odpowiedz |
| Na internetowej stronie miasta czytamy: "Z czasem udawało się pozyskiwać coraz więcej źródeł finansowania." - żródło: http://www.pionki.pl/content.phpcms_id=520&p=&lang=2. Mnie interesują punkty:
13-03-2013, 13:29:55 + 4 0 odpowiedz |
| Panie Burmistrzu, kiedy możemy spotkać się z Panem - my mieszkańcy - w "pawilonie sportowym na stadionie miejskim"? Spokojnie, proszę nie obawiać się że pada śnieg! Przecież z informacji na stronie internetowej miasta wynika, że mamy tam zadaszone trybuny? A co tam, idźmy dalej! Tyle kasy zainwestowane, szkoda by obiekty stały puste; zgłośmy Pionki jako organizatora najblizszych mistrzostw europy w piłce noznej!!! Mamy przecież stadion no i Orliki. Zły pomysł, nierealne? EEEtam. 13-03-2013, 13:37:47 + 1 0 odpowiedz |
| Pytanie do burmistrza: Czy zawiadomił prokuraturę w związku z niegospodarnością, co JEST OBOWIĄZKIEM! Dla przypomnienia panie Janeczek, niezawiadomienie organów ścigania również jest traktowane jako przestępstwo! Sytuacja dla mnie jak z Monty Pythona: Mieć pieniadze i je oddać! Forza Burmio! 16-03-2013, 00:22:36 + 1 0 odpowiedz |
+ Kontakt
+ Redakcja
+ Współpraca
+ Polityka prywatności
+ Pliki cookies
+ Ogólne warunki licencji
Kontakt z działem reklamy:
reklama@arpass.pl lub 500-304-413
Kontakt z redakcją:
redakcja@pionki24.pl lub 501-572-992