Kilkanaście dni temu redakcja Pionki24 wystąpiła do Urzędu Miasta Pionki z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej. Głównym tematem naszych pytań była instytucja pod nazwą Centrum Aktywności Lokalnej. Skierowaliśmy siedem, naszym zdaniem, konkretnych zapytań.

1. Jaki jest przybliżony termin uruchomienia Centrum Aktywności Lokalnej w Pionkach?
2. Czym są spowodowane przesunięcia czasowe odnośnie otwarcia tej placówki?
3. Jakie środki w budżecie na 2013 rok będą przeznaczone na utrzymanie CAL (media, koszta osobowe i inne)? Czy prowadzone były symulacje wyliczeń, ile będzie kosztowało miesięczne utrzymanie tej instytucji?
4. Jak rozwiązana została sprawa wprowadzenia do CAL operatora, który ma zająć się prowadzeniem restauracji? Na jakich zasadach będzie to funkcjonowało?
5. Ile osób znajdzie zatrudnienie w CAL, na jakiej zasadzie i kiedy zostanie przeprowadzony nabór na dyrektora tej placówki?
6. Na jakim etapie jest wprowadzanie do CAL instytucji, które zgodnie z unijnym projektem mają tam funkcjonować. Chodzi o studio medialnego kontaktu z obywatelami (lokalne radio), izba regionalna Czarna Płyta czy punkt informacji turystycznej?
7. Ile miesięcznie pionkowski samorząd płaci obecnie za utrzymanie budynku? (ogrzewanie i inne opłaty)

Na wszystkie z nich otrzymaliśmy od zastępcy burmistrza Stanisława Mazura, jedną odpowiedź, którą prezentujemy poniżej.

Trudno nam znaleźć zależność między „pracami związanymi ze zorganizowaniem i wyposażeniem CAL, które są w trakcie realizacji”, a pytaniami o opóźnienia w otwarciu tej placówki, kwotami aktualnie przeznaczanymi na utrzymanie budynku czy środkami, które mają być zaplanowane na CAL w budżecie miasta na 2013 rok. Związki pomiędzy tymi zagadnieniami zna zapewne zastępca burmistrza, ale jakie one są, to już nie będziemy dociekać.

Trochę szkoda tylko, że z jednej strony miasto tak często chwali się w rozmaitych folderach i materiałach promocyjnych wyremontowanym budynkiem Kasyna, a gdy pytamy o konkretne rozwiązania, to w odpowiedzi otrzymujemy wymijające i kompletnie nic nie mówiące stwierdzenia.

Od redakcji: Wychodzi na to, że coś, co miało być wizytówką Pionek, obecnie jest dla miasta olbrzymim problemem. W budżecie na przyszły rok zapisano już 540 tysięcy złotych na ten cel, z czego 90 tysięcy to środki własne samorządu. Zakończenie realizacji zadania przewidziano na 2013 rok. Wówczas ma nastąpić otwarcie Centrum Aktywności Lokalnej. Mówi się o marcu-kwietniu.

Co będzie dalej? Co po otwarciu? Jaki jest pomysł na skuteczne wykorzystanie CAL dla promocji i rozwoju miasta? O tym na razie jak najciszej. Ważne jest tylko to, że budynek z ruiny stał się pięknym pałacem, po oświetleniu wygląda imponująco i na zewnątrz można chwalić się zdjęciami tego historycznego obiektu. /JaW/