Marek Janeczek, burmistrz Pionek, głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz jednego radnego z klubu Czas na zmiany dostał absolutorium za wykonanie budżetu za 2012 rok. Taka decyzja zapadła podczas wtorkowej, 35. sesji Rady Miasta Pionki. Za udzieleniem absolutorium głosowało 12 radnych, 7 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
- Wyborcy ocenią we właściwym momencie, czy im się żyje lepiej w Pionkach, czy nie – mówiła tuż przed głosowaniem opozycyjna radna Maria Kopczyńska z klubu Czas na zmiany.
Zanim sesja rozpoczęła się na dobre, potrzebna była półgodzinna przerwa. Wyjątkowo zgodni w tym zagadnieniu byli radni opozycji i większość radnych koalicji. Poszło o to, że radni nie otrzymali przed sesją opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej o budżecie. Trzeba dodać, że opinia ta była negatywna.
- Wszystko ma być schowane i zamiecione, żeby nikt o niczym nic nie wiedział - tak o tym, że radni nie otrzymali opinii RIO mówił Krzysztof Miśkiewicz
- Nie otrzymałem pisma z RIO. Otrzymał je burmistrz i rada powinna być z nim zapoznana na sesji – wyjaśniał Bohdan Tosza, przewodniczący Rady Miasta.
Wniosek o 30 minutową przerwę złożył radny Dariusz Dolega. Przeszedł on 13 głosami za, przy 1 przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
- Po raz pierwszy od 12 lat mam rozpatrywać budżet bez opinii RIO. Jestem tą sytuacją zaskoczony. W innych miastach takie opinie, jeżeli są nawet negatywne, to umieszcza się je na Biuletynie Informacji Publicznej – mówił Dolega.
Co ciekawe podczas półgodzinnej przerwy mało który radny spędził czas nad czytaniem opinii RIO. Zdecydowana większość wymieniała poglądy na korytarzu lub spacerowała po urzędzie.
RIO MÓWI NIE
Głównym zarzutem, jaki podnoszono podczas obrad była negatywna opinia o budżecie wydana przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Organ kontrolujący finanse samorządów wskazał, że zadłużenie na koniec 2012 roku przekroczyło ustawowy wskaźnik 60 procent i wynosiło ponad 67 procent. Pionkowski samorząd na koniec ubiegłego roku zadłużony był na ponad 30 milionów złotych.
BURMISTRZ WYJAŚNIA
- Głównym powodem tego zadłużenia jest bardzo ważna inwestycja, jaką wykonaliśmy jeszcze w 2011 roku. To była modernizacja kotła grzewczego. Kosztowało nas to 5 milionów złotych, ale dzięki temu mieszkańcy mogą mieć ciepło w domach. Obecnie podpisaliśmy już umowę z miejską spółką ciepłowniczą. PWKC będzie spłacało koszt remontu. W wyniku wewnętrznych rozliczeń ogólne zadłużenie miasta spada o 11 procent – odpierał zarzuty opozycji burmistrz Janeczek.
KOMISJA POD OBSTRZAŁEM
Dyskusja nad absolutorium dla burmistrza Janeczka sprowadziła się do krytyki pracy Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, która opiniowała wykonanie budżetu za 2012 rok. Spośród sześciu radnych tej komisji za udzieleniem absolutorium głosowały trzy osoby, dwóch było przeciwko, a jeden wstrzymał się od głosu.
- Głównymi zadaniami inwestycyjnymi w 2012 roku były te, realizowane ze środków unijnych. Spośród wydatków bieżących najwięcej wydajemy na oświatę, bo 43 procent - wyjaśniała zawiłości budżetu Beata Pietrus, skarbnik miasta
- Pracę tej komisji oceniam na żenująco niskim poziomie – stwierdził opozycyjny radny Krzysztof Miśkiewicz z klubu Czas na zmiany.
Swoich racji bronił przewodniczący komisji, Tomasz Mirka z PiS: - Pracę wykonaliśmy dobrze i solidnie. Proszę też pamiętać, że w komisji pracują radni opozycji i ich też państwo oceniacie. Czy to oznacza, że opozycja nie jest zainteresowana finansami miasta?
GŁOSOWANIE
Wynik głosowania był jednoznaczny. Za udzieleniem absolutorim opowiedzieli się w komplecie radni SLD (Guza, Grzyb, Tosza, Figurska, Mucha), z jednym wyjątkiem radni PiS (Dolega, Mąkosa, Pacan, Kęska, Kuc, Pawłowski) oraz Marian Bogusz z klubu Czas na zmiany. To daje 12 głosów za, przy 7 przeciw i 1 wstrzymującym się.
- Przekroczenie zadłużenia ustawowego wynika z tego, że w 2011 roku robiliśmy bardzo ważną inwestycję dla miasta, czyli remont kotła grzewczego. Wydane zostało na to 5 milionów złotych - wyjaśniał burmistrz Marek Janeczek.
OPINIA
Marek Janeczek, burmistrz Pionek: - Dużym obciążeniem dla naszego budżetu jest oświata. Od rządu otrzymujemy coraz mniejszą subwencję i to na samorządy przekazywane jest większość kosztów. Spośród wydatków bieżących w 2012 roku oświata stanowi aż 43 procent. Na ten cel wydaliśmy ponad 19 milionów złotych, a dotacja od państwa wyniosła zaledwie 50 procent i co roku jest systematycznie zmniejszana.
Od redakcji: Będąc biernym uczestnikiem wtorkowych obrad nawet przez moment nie można było mieć wątpliwości, jaki będzie wynik głosowania. Oczywiście potrzeba było trochę teatrzyku, gdzie radni przejęli się losami miasta i tym, że nie otrzymali opinii RIO i teraz nie wiedzą, jak głosować. W trakcie przerwy tak naprawdę mało kto, zwłaszcza ze strony koalicji PiS – SLD zerknął do pisma, które przygotowała Regionalna Izba Obrachunkowa. Czasem mam wrażenie, że drukowanie materiałów na sesję dla części radnych to po prostu marnotrawstwo papieru i pieniędzy. Wszystko zostanie przegłosowane, na wszystko znajdzie się argument i tylko szkoda w tym wszystkim mieszkańców. Warto było jednak zostać do końca sesji, żeby zobaczyć miny trzech radnych PiS, kiedy zastępca burmistrza Stanisław Mazur w ostrych słowach wypowiadał się o spółce miejskiej, w której pracują. Najciekawszy był tutaj komentarz: "To my głosujemy Janeczkowi absolutorium, a on teraz tak?" Ja już tego nie skomentuję. /Jakub Wojtaszewski/
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |