Nie pomagają interwencje w Pionkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i filii Powiatowego Urzędu Pracy. Lokatorzy z ulicy Kozienickiej 22 wciąż mają problem, żeby bez przeszkód dojechać pod swój blok i spokojnie zaparkować samochód. Sytuacji nie poprawiła budowa sporego parkingu za „pośredniakiem”, który łącznie z ogrodzeniem kosztował ponad 400 tysięcy złotych. Swoje auta zostawiają tam tylko urzędnicy. Petenci parkują w każdym wolnym miejscu i skutecznie zastawiają drogę mieszkańcom z Kozienickiej 22.
- Interweniowałem w tej sprawie już w spółdzielni mieszkaniowej i w urzędzie pracy. Bez efektu. Dla kogo jest zrobiony ten parking, skoro i tak stojące samochody utrudniają nam życie i nie można normalnie przejechać – żali się jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Kozienickiej 22, który w ostatnich dniach odwiedził naszą redakcję.
PARKING ZA PÓŁ MILIONA
Problem z miejscami parkingowymi w okolicy „pośredniaka” i bloku Kozienicka 22 jest znany urzędnikom od lat. Wydawało się, że poprawi go budowa parkingu za filią PUP. W ubiegłym roku powstało tam miejsce dla 28 samochodów, które dodatkowo zostało solidnie ogrodzone. Inwestycja kosztowała Starostwo Powiatowe ponad 400 tysięcy złotych, a na co dzień można tam zobaczyć góra dziesięć aut, które parkują tam jedynie urzędnicy. Petenci zazwyczaj zostawiają samochody jak najbliżej wejścia. W ten sposób tarasują drogę dojazdu do bloku Kozienicka 22 nie tylko mieszkańcom. W okresie zimowym w ten sposób utrudniają odśnieżanie.
- Rozmawiałem na ten temat z byłym prezesem PSM i administratorem osiedla. Sugerowałem, żeby postawili znak zakazu parkowania. Nie jest to jednak taka prosta sprawa – tłumaczy Zdzisław Szczepaniak, kierownik Powiatowego Urzędu Pracy filia w Pionkach.
PROBLEMEM MENTALNOŚĆ
Jak przyznaje Szczepaniak, problem wynika bardziej z mentalności i wygodnictwa ludzi, którzy chcą zaparkować jak najbliżej wejścia.
- Nie mogę przecież zmuszać petentów do zostawiania aut na naszym parkingu. Wywiesimy ogłoszenia w urzędzie o miejscach do parkowania i obiecuję, że ponownie porozmawiam na ten temat z administratorem osiedla – zapewnia Szczepaniak.
Czy jest to jeden z tych problemów nie do rozwiązania? Może brakuje trochę odrobiny dobrej woli. Z drugiej strony cały czas pokutuje wygodnictwo kierowców, którzy zawsze przyjeżdżają tylko na chwilę i muszą zaparkować praktycznie pod samym wejściem.
- Moim zdaniem to jest lekceważenie ludzi. Problem ciągnie się miesiącami. Odkąd powstał ten parking za „pośredniakiem” sytuacja jest taka sama. Znikąd nie ma żadnego odzewu – dodaje na koniec jeden z mieszkańców bloku przy ulicy Kozienickiej 22.
Do sprawy na pewno wrócimy.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
Będąc petentem naszego wspaniałego ,,pośredniaka" wiele razy zostawiałem swój samochód na wspomnianej uliczce, często parkując częściowo na wąskim chodniku, wciskając się zderzak w zderzak między dwoma innymi autami, w duszy przeklinając ,że nie powstał do tej pory konkretny parking dla owego urzędu. Teraz odkąd jest wspomniany parking, zawsze tam parkuję, ceniąc sobię wygodę, luz i przestrzeń, jaką on oferuje. Polecam innym petentom....P,S. Taki sam parking przydał by się pod Biedronką, bo to co się tam dzieje w okresach przedświątecznych i w każde piątkowe i sobotnie przedpołudnia, to wołanie o pomstę do nieba!!! 10-12-2012, 15:02:17 0 0 odpowiedz |
Może niech zamkną bramę która znajduje się na wprost od głównego wejścia? Interesanci i tak będą mogli dostać się do urzędu poprzez furtkę lub bramę którą wjeżdżają samochody - dzięki temu osoby przyjeżdżające samochodami szybko zaczeliby parkować na parkingu UP ponieważ..... mieliby bliżej :) Niestety to aktualnie także nie jest chyba idealne rozwiązanie ze względu na osoby przyjeżdżające rowerami które nie miałby, gdzie postawić swojego roweru ponieważ stojaki znajdują się chyba tylko przed głownym wejściem. 10-12-2012, 20:20:35 0 0 odpowiedz |
Dodam jeszcze, że bardzo często wielu kierowców przyjeżdżający do UP i parkujący przed wspomnianym wyżej tekście często chyba zapominają że jest to ulica jednokierunkowa wyjeżdżają pod prąd.... :) 10-12-2012, 20:23:54 0 0 odpowiedz |
Zdecydowanie się zgodzę, z tym co jest napisane w artykule. Ludzie idą na łatwiznę i są za bardzo wygodni. A może wypadałoby też pomyśleć o innych ludziach, którzy tak samo się liczą? 10-12-2012, 20:42:41 0 0 odpowiedz |
nareszcie ktos poruszył ten problem..dlaczego my mieszkańcy tego bloku idąc gdziekolwiek musimy lawirowac między samochodami .. był przypadek że Straż Pożarna nie mogła dojechać gdy był pożar w jednym z mieszkań.. 10-12-2012, 21:02:59 0 0 odpowiedz |
Do wiadomości służb miejskich i Kierownictwa Filii UP. Rozporządzenie MSWiA w sprawie usuwania pojazdów, i blokowania ich kół okresla tryb, oraz jednostki i warunki ich współdziałania, m innymi w zakresie blokowania kół pojazdu, w razie pozostawienia ich w miejscu, gdzie jest zabronione, lecz nie utrudnia ruchu lub nie zagraża bezpieczeństwu. Par.2 ust.5 w/w rozporządzenie wymienia organy mogące dokonać blokady kół pojazdów, i są nimi straż gminna (miejska), oraz policja, każdy inny podmiot dokonujący czynności, jaką jest blokada kół, działa bezprawnie. Bardzo skuteczny sposób, tylko trzeba ruszyć tzw 4 litery. 11-12-2012, 08:37:23 0 0 odpowiedz |
daleko do przestrzegania tych paragrafów a może wystarczy że ktos postawi tabkice parkowanie tyllko dla mieszkańców bloku 22 strzałka parking dla petentów UP 11-12-2012, 14:05:50 0 0 odpowiedz |
Do stosowania przepisów prawa powinno nam wszystkim być blisko. Mamy służby i nic z tego nie wynika. Parkowanie w naszym mieście to istny cyrk. Filia UP to jeden z przykładów. Następne to okolice Biedronki przy UM i od strony Gimnazjum Nr2, pawilony na tzw górce przy ul. Dębowej tam to trzeba się wykazać wielkim opanowaniem. Jeszcze jeden transparentny przykład miejsce do parkowania dla niepełnosprawnych przy UM. Egzekwowanie prawa to nie tylko karanie, ale długotrwała prewencja, która kształtuje środowisko i pozwala wytworzyć pozytywne zachowania. 12-12-2012, 08:12:52 0 0 odpowiedz |
Racja. Po prostu kierowcy czują się już za bardzo pewnie i dla wygody, chętnie zaparkowaliby nawet przy samej bramie, blokując komuś wejście czy wjazd innym autem. Ja mieszkam na ul.Konopnickiej, przy tym nowo-odremontowanym HOTELU i w ciągu dnia, na ulicy od strony parkingu hotelowego, jest tyle zaparkowanych aut, że ciężko się poruszać po chodniku. I to też nie jest prawidłowe parkowanie, gdyż zastawia się cały chodnik pojazdami, a przechodnie nie mają jak się poruszać po chodniku. Była taka sytuacja pod moim blokiem, że przyjeżdżający kierowcy parkowali auta na trawniku (mam okno na ten trawnik), ponieważ parking, który jest obok był już zajęty. Wspólnota Mieszkaniowa zdecydowała, aby wstawić słupki i ogrodzić nimi cały trawnik, żeby uniemożliwić parkowanie na trawniku. Niby coś to pomogło, ale jak widzę, w dalszym ciągu kierowcy zostawiają auta obok tych słupków, co powoduje blokowanie wąskiej ulicy. Jest to ogromny problem, bo coraz więcej jest zawalonych aut i nie ma gdzie parkować. 12-12-2012, 11:28:05 0 0 odpowiedz |
Ludzie parkują przed urzędem bo mają bliżej a większość osób która tutaj sie wypowiada i odwiedza urząd na pewno robi to sam! A wystarczyłoby tylko otworzyć drzwi z tyłu urzędu i myślę że problem zostałby rozwiązany. 15-12-2012, 16:48:12 0 0 odpowiedz |