Czy znajdzie się chętny, żeby zapłacić 1 milion 200 tysięcy złotych za biurowiec przy Alei Jana Pawła II 19? Miasto ogłosiło trzeci przetarg na sprzedaż nieruchomości. Do dwóch poprzednich nikt się nie zgłosił. W porównaniu do pierwotnej ceny budynek po dawnym sądzie można kupić za pół miliona złotych mniej.
Nieruchomość przy ulicy Aleja Jana Pawła II 19 samorząd próbuje sprzedać od ponad pół roku. Dwa dotychczasowe przetargi w lutym i maju nie przyniosły rozstrzygnięcia. Chociaż działka jest atrakcyjnie położona w centrum miasta, to potencjalnych nabywców może odstraszać cena. Początkowo miasto oferowało cenę wywoławczą 1 milion 700 tysięcy złotych. Potem było 1,5 mln. W trzecim przetargu, który odbędzie się 22 sierpnia jest już 1,2 miliona złotych.
Pod adresem Aleja Jana Pawła II 19 swoją siedzibę ma nie tylko redakcja Pionki24, ale również kilka innych firm prywatnych czy bank. Kiedyś znajdował się tam żłobek, Sąd Rejonowy, a do niedawna wydział ksiąg wieczystych.
Nieruchomość przeznaczona jest pod usługi publiczne. Dwupoziomowy budynek o charakterze administracyjno-biurowym razem z piwnicą ma blisko 1000 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Łączna powierzchnia nieruchomości wystawionej na sprzedaż to 2246 metrów kwadratowych.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |
VIP | Określenie "biurowiec" w odniesieniu do tego 1-piętrowego budynku jest grubym nadużyciem. Chociaż? Przecież tam się mieści Redakcja P24! No tak - wszystko jasne! Sorry! Biurowiec jak najbardziej! Jak ja w ogóle śmiałem pomyśleć inaczej! 26-06-2017, 13:28:34 + 52 - 23 odpowiedz |
Nie ma się co dziwić, że brakuje chętnych na kupno tego budynku, skoro nawet półtora miliona złotych to spora kwota, za którą ostatecznie miasto chce sprzedać tą nieruchomość, a żeby kupić taką nieruchomość, to ktoś musiałby wziąć na to kredyt w banku, bo nie sądzę, żeby miał taką sumę. Nawet jeżeli, to nikt nie przeznaczyłby ostatnich oszczędności, jakie ma na kupno takiej nieruchomości. Do tego jeszcze, zapewne ktoś musiałby wykonać remont tego budynku, bo widac na zdjęciu, że wymagałby remontu, również w środku, a to dodatkowe i pewnie nie małe koszty. Na takie nieruchomości i inwestycje, trzeba mieć sporo kasy, a nikomu się kasa nie mnoży. Na wszystko musi wystarczyć, a często na coś brakuje. Sprzedać nieruchomość komuś prywatnemu, czy nawet jakieś firmie, nie jest takie łatwe. Dodane obrazki: 26-06-2017, 16:32:41 + 5 - 52 odpowiedz |
Wy #!#@!!?%?#& forumowicze, a co Wam zrobił Mantini że za swój poniekąd treściwy wpis dostaje minusy? 27-06-2017, 08:00:27 + 1 - 46 odpowiedz |
Hmm... 27-06-2017, 09:10:01 + 1 - 47 odpowiedz |
Super Komentator | Czy Zawodnik zamierza wszystko wyprzedać i przejeść? 27-06-2017, 09:33:19 + 6 - 50 odpowiedz |
Amator | Prawie go rozgryzłeś, ale wg światowych standardów schemat tego typu operacji musi zawierać jeszcze jeden czynnik - ktoś musi na tym bardzo dobrze zarobić w porozumieniu z wyprzedającym i przejadającym, i w ostatecznym rozrachunku ten ostatni ma poprawić swój status najczęsciej finansowy - wiadomo, emerytury będa niskie, każdy orze jak może. Pytanie brzmi: czy jest ktoś, kto najwięcej zarobi na takiej sytuacji i potrafi się odwdzięczyć? Bo kto straci, to wiemy od dawna, i widzimy na co dzień. Druga strona medalu to typowe nieudacznictwo. To też niestety wchodzi w grę... 27-06-2017, 10:14:45 + 34 - 3 odpowiedz |
Ja, gdybym miał kupić od miasta taką nieruchomość, wartą półtora miliona złotych, to musiałbym wziąć na to kredyt bankowy, bo nie miałbym takich pieniędzy nawet na koncie w banku. Potem musiałbym jeszcze włożyć kolejną, sporą kasę na remont tego budynku i do tego zakupić jakieś meble, sprzęty, bo akurat byłoby mi to potrzebne, gdybym chciał sobie cos stworzyć w takim budynku. I pytanie pojawia się takie: skąd wziałbym na to pieniądze? Czy ktos by mi dał w prezencie? Nawet gdybym był jakimś przedsiębiorcą, to różnie to bywa i mógłbym nie mieć dobrych dochodów z działalności. Także nie każdy, kto jest przedsiębiorcą, kto pracuje, pozwoliłby sobie na kupno nieruchomości wartej parę milionów, czy półtora miliona złotych. To są wszystko koszty, kupowanie nieruchomości i jeszcze wkładanie w to większej kasy w remonty, no i utrzymanie tego. Dlaczego w większych i dużych miastach, wybudowane biurowce, nowoczesne budynki często stoją puste? Bo nie każdy ma pieniądze na wynajem takich lokalów i utrzymanie tych lokalów w centrum dużych miast, gdzie koszty utrzymania są najwyższe. 27-06-2017, 14:01:43 + 1 - 49 odpowiedz |
Mantini, jesteś głupi. 27-06-2017, 21:22:53 + 16 - 38 odpowiedz |
Ale to jest obrażanie mnie i to już mi się nie podoba. Trochę przychamuj, kolego, ok? 28-06-2017, 09:25:55 + 2 - 41 odpowiedz |
Ok, przepraszam. Jesteś mądry inaczej. Nie mogłem się powstrzymać po przeczytaniu Twojego bajdurzenia. Dodane obrazki: 28-06-2017, 10:33:16 + 8 - 35 odpowiedz |
VIP | Oj, Mantini... nie mierz swoją miarą Ja np. zawsze mam przy sobie 50 tys. zł w gotówce ... tak na jakiś przypadek... ha,ha,ha 28-06-2017, 11:02:14 + 29 - 4 odpowiedz |