O tym, czy ośrodki zdrowia w Pionkach i Iłży zostaną połączone w jeden podmiot, ostatecznie ma zadecydować się w najbliższy czwartek (30.03) na sesji Rady Powiatu. W poniedziałek ośmiu na dziewięciu radnych powiatowych z Komisji Zdrowia było przeciwnych takiemu pomysłowi. Do Radomia na obrady komisji pojechała 30-osobowa grupa mieszkańców i samorządowców z Pionek. Relacja wideo z posiedzenia w Pionki24TV.
MARGAS: - CHCEMY KUPIĆ CZAS DLA SZPITALA W PIONKACH
Przedstawiony kilka tygodni temu przez Zarządu Powiatu Radomskiego pomysł o połączeniu szpitali w Pionkach i w Iłży budzi cały czas ogromne emocje. Swój zdecydowany sprzeciw wyrazili mieszkańcy, pracownicy obydwu placówek, Rady Społeczne szpitali, związki zawodowe i samorządowcy. W poniedziałek podczas Komisji Zdrowia w powiecie przeciwko połączeniu było ośmiu na dziewięciu członków tej komisji. Za głosował tylko przewodniczący Komisji Zdrowia Marian Wikło z PSL. Jego kolega partyjny Wincenty Lipka z Pionek, miał już odmienne zdanie. Co tylko pokazuje, że wśród radnych powiatowych sprawa budzi mnóstwo emocji niezależnie od legitymacji partyjnych.
- Jeżeli to będzie jeden podmiot w dwóch lokalizacjach, to kupujemy sobie czas, żeby dostosować szpital w Pionkach do ministerialnych wymogów – bronił stanowiska Zarządu Powiatu wicestarosta Leszek Margas.
PO 31 GRUDNIA 2017 CHIRURGIA MOŻE BYĆ ZAMKNIĘTA!
Była to też niejako odpowiedź na twierdzenie Sławomira Idzikowskiego, zastępcy dyrektora do spraw lecznictwa w SPZZOZ Pionki, który powiedział, że obecnie szpital funkcjonuje na pozwoleniu warunkowym.
- Do 31 grudnia 2017 roku wszystkie szpitale w Polsce mają dostosować się do bardzo szczegółowych wymogów zawartych w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia. Jeżeli ta data nie zostanie przesunięta, to 1 stycznia 2018 roku oddział chirurgii i blok operacyjny pionkowskiego szpitala nie będą mogły dalej działać. Chyba, że zostaną poczynione duże nakłady finansowe – mówił Idzikowski.
O tym samym mówił też radny Krzysztof Kozera (PiS) z Iłży. - Z audytu wyniku, że oba szpitale potrzebują natychmiastowej pomocy finansowej. Powiat nie jest zadłużony i może sobie pozwolić na wzięcie kredytu na uratowanie tych placówek – przekonywał.
Podczas poniedziałkowych obrad Komisji Zdrowia radni powiatowi nie poparli uchwały Zarządu Powiatu o połączeniu szpitali w Pionkach i Iłży.
Głosem sprzeciwu na łączenie płynącym z Iłży była też wypowiedź radnego Zdzisława Mroczkowskiego (Forum Samorządowe), który jest członkiem Rady Społecznej tamtejszego szpitala.
- Nie wiemy z audytu, jakie będą oszczędności wynikłe z połączenia. Ilu pracowników może pozostać bez pracy i gdzie będą jakie oddziały. Zarząd powinien się umieć wycofać z tego "cudownego" pomysłu – mówił Mroczkowski.
Mocno krytyczny wobec działań Zarządu Powiatu w sprawie szpitala w Pionkach był Waldemar Trelka (PiS).
- Nie w wyniku audytu, ale w wyniku wieloletnich zaniedbań jesteśmy dzisiaj w takiej sytuacji. Ta uchwała to tylko kupowanie czasu – mówił.
DZIUBASIK: - GDZIE JEST STAROSTA?
Pionkowski radny Zbigniew Dziubasik (PiS) zwrócił uwagę na nieobecność podczas komisji starosty Mirosława Ślifirczyka.
- Starosta potrafi przyjechać na otwarcie drogi gminnej, a w tak ważnej sprawie, jak szpital nie ma go dzisiaj i nie było go na spotkaniu w Pionkach – mówił. - Proponuje nam się kota w worku. Uzasadnienie do uchwały jest bardzo enigmatyczne. Brał właściwego nadzoru i decyzji doprowadziły do tego, że oba szpitale znajdują się w takiej sytuacji, jak obecnie – dodał Dziubasik.
Radny Tadeusz Nowicki (SLD) pytał o to, dlaczego w uchwale nie ma mowy o tym, gdzie będzie siedziba połączonych placówek.
- Na tym etapie nie ma potrzeby wskazywania siedziby. Znajdzie się to w statucie opracowanym przez menagera połączonych szpitali, który zostanie wybrany w drodze konkursu – tłumaczył wicestarosta Leszek Margas.
Obradom poniedziałkowej Komisji Zdrowia w powiecie przysłuchiwała się 30-osobowa grupa mieszkańców Pionek, wśród których byli też samorządowcy oraz pracownicy służby zdrowia. W ich imieniu wypowiadał się wiceprzewodniczący Rady Miasta i przewodniczący Rady Społecznej SPZZOZ, Kazimierz Myśliwiec.
- Szpital w Pionkach jest zabezpieczeniem operacyjnym dla firmy MESKO. Można zwrócić się do MON o pieniądze potrzebne na modernizację. Specyfika 30-tysięcznego miasta i gminy Pionki, gdzie działają zakłady Soudal i rozwija się firma QFG jest zupełnie inna niż Iłży – przekonywał.
Do Radomia pojechała 30-osobowa grupa mieszkańców Pionek.
Po trwającej blisko dwie godziny dyskusji radni z Komisji Zdrowia przegłosowali jednogłośnie wniosek mówiący o tym, żeby zobowiązać Zarząd Powiatu do przystąpienia do natychmiastowej modernizacji szpitali w Pionkach i w Iłży. W czwartek podczas sesji Rady Powiatu ma zapaść ostateczna decyzja w sprawie połączenia obu ośrodków zdrowia.
W CZWARTEK BĘDZIE DECYZJA
W 27-osobowej Radzie Powiatu PSL ma większość, bo 14 mandatów. Już dzisiaj wiadomo, że zdania wśród ludowców są podzielone. Jak zapowiadał Waldemar Trelka cały 9-osobowy klub radnych PiS ma być przeciwny połączeniu. SLD reprezentowane przez Tadeusza Nowickiego oraz Forum Samorządowe również nie poprą pomysłu Zarządu Powiatu. Wszystko wskazuje na to, że przyszłość uchwały leży w rękach powiatowych radnych z PSL. Przy 100% frekwencji podczas czwartkowej sesji i jeżeli zgodnie z zapowiedzią pionkowski radny z PSL Wincenty Lipka zagłosuje na nie, to uchwała nie powinna zostać przegłosowana. Przynajmniej w teorii. Praktykę poznamy podczas sesji Rady Powiatu.
Skontaktuj się z autorem tekstu: JaW |