W czwartek 21 grudnia mieszkańcy Pionek po raz kolejny spotkali się na wigilii miejskiej tym zorganizowanej na terenie Ogrodu Jordanowskiego. Była żywa szopka, wspólna rozgrzewka i śpiewanie, a także koncert gościa specjalnego.
Na początku na scenie Ogrodu Jordanowskiego wystąpili wokaliści z Ogniska Muzycznego w Pionkach, pracownicy Miejskiego Ośrodka Kultury oraz słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
W czasie wigilii momentami z nieba sypał śnieg, jednak instruktorka tańca Anna Pytka dobrze wiedziała jak rozgrzać przybyłych na wigilię. Ze sceny poprowadziła krótki trening w rytmach muzyki, który wprowadził wszystkich w jeszcze lepszy nastrój.
Następnie przyszedł czas na rozstrzygnięcie konkursu na najpiękniejszą bombkę świąteczną. Nagrody i wyróżnienia wręczali dyrektor MOKu Anna Kostrzewa oraz Tomasz Wróblewski. Z kolei wyjątkowe jasełka zaprezentowali podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej.
Na wigilii pojawili się harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego, którzy z Zakopanego przywieźli ze sobą betlejemskie światło pokoju. W tym roku odebrali je od swoich słowackich kolegów. Betlejemskim światłem podzielili się z mieszkańcami, Burmistrzem Pionek Romualdem Zawodnikiem, a także z proboszczem parafii p.w. NMP Królowej Polski ks. Leonem Czerwińskim.
W ten wyjątkowy dzień do Pionek przyjechali również Trebunie Tutki, zespół grający góralską muzykę, a koncertujący na całym świecie. Mieszkańcy Pionek doskonale się bawili przy dźwiękach ich instrumentów.
Na wigilii nie zabrakło oczywiście życzeń dla mieszkańców i wspólnego dzielenia się opłatkiem. Spotkanie prowadziła Anna Lipska z Miejskiego Ośrodka Kultury.
- Każdy z nas, szczególnie dorosły chowa w sercu niepokój o kolejny dzień, kolejny rok. Dlatego życzę Państwu aby w naszych sercach zapanował pokój i nadzieja. Ta nadzieja, z którą ludzie tysiące lat czekali na Zbawiciela, że kolejny dzień będzie czasem spotkania z innymi ludźmi, dniem który przyniesie miłość radość i szczęście – mówił Burmistrz Romuald Zawodnik.
- Życzę w imieniu własnym i wszystkich kapłanów nie tylko radości i obecności naszych bliskich, ale tego by Jezus Chrystus ciągle pomagał nam zrozumieć jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni i jak wielkim jest człowiek. Syn Boży staje się człowiekiem i powierza się w ręce ludzi byśmy i my umieli być dla siebie tacy bliscy tacy i serdeczni. Żeby Jezus Chrystus mógł powiedzieć: „Po tym poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli miłość mieć będziecie jedni ku drugim”. Z całego serca tego wam życzę – powiedział proboszcz parafii p.w. NMP Królowej Polski ks. Leon Czerwiński.
Anna Pytka znalazła sposób na zimową aurę
W tym roku na konkursie na najpiękniejszą bomkę wpłynęła rekordowa liczba ponad 140 ozdób świątecznych
W czasie wigilii mieszkańcy Pionek bawili się razem z zespołem Trebunie Tutki
Skontaktuj się z autorem tekstu: KamZap |
.[/b] Każdy z nas, szczególnie dorosły chowa w sercu niepokój o kolejny dzień, kolejny rok[/b].....kolejny dzień będzie czasem spotkania z innymi ludźmi, dniem który przyniesie miłość radość i szczęście[/b] – mówił Burmistrz Romuald Zawodnik. Słowa, słowa, słowa. A gdzie czyny ? Oby w przyszłym roku nikt w mieście nie musiał skladać do Prokuratury wniosków w sprawie doznania mobbingu ze strony pracodawcy bez względu kto by nim był. 21-12-2017, 22:16:55 + 28 - 134 odpowiedz |
VIP | 22-12-2017, 08:34:08 + 41 - 25 odpowiedz |
Byłem i się połamałem ale z tą postacią z foty nr 4. Przynajmniej był szczere życzenia. 22-12-2017, 09:03:31 + 19 - 128 odpowiedz |
VIP | Dobrze, że chociaż tyle. 22-12-2017, 11:03:01 + 37 - 15 odpowiedz |
Kompletna KLAPA, jaka promocja taka impreza. Mieszkańcy Miasta bardzo niską frakwencją pokazali Panu Zawodnikowi na jakie poparcie może liczyć w przyszłorocznych wyborach! Natomiast co do Pańskich słów Panie Burmistrzu cytuję:"Dlatego życzę Państwu aby w naszych sercach zapanował pokój i nadzieja", jako Członek Stowarzyszenia mam jedno pytanie: czy Pańskie serce jest gotowe do odstąpienia od sądowego usunięcia Zarządu z biura Stowarzyszenia Tele-Pion? W końcu wypowiedziane publicznie - pokój i nadzieja - zobowiązują! 22-12-2017, 16:00:04 + 15 - 127 odpowiedz |
Ale Tusku1980 masz poczucie humoru. Chyba adresata pomyliłeś. Jeśli mówisz sercu, to zanuć sobie ten refren: 22-12-2017, 16:29:49 + 6 - 127 odpowiedz |
VIP | W różnych źródłach wyczytałem takie oto kwoty wydatków na "gwiazdy" zaszczycające różne imprezy: - "Trebunie-Tutki" w Pionkach - 12.000 zł - "Nie jest tajemnicą, że za prowadzenie.....spotkania opłatkowego najbardziej znani aktorzy czy prezenterzy telewizyjni pobierają gaże w wysokości nawet około 10 tys. zł" - cytat z artykułu "Podpity prezes zwymyślał gwiazdę tv. Potem było już tylko mordobicie" dzisiaj na Wirtualnej Polsce. Impreza w Pionkach to parę zagranych i zaśpiewanych utworów (góra 30 minut) za sporą kasę, prowadzenie kilkugodzinnej imprezy w korporacji to parę godzin pracy za mniejszą kasę. Poza tym "Trebunie" to jednak inna liga niż taki Ibisz, Prokop, Młynarska czy Sykut-Jeżyna. Sam nie wiem, jak ocenić ten pionkowski wydatek. 22-12-2017, 16:57:18 + 44 - 19 odpowiedz |
VIP | Tusk1980 - pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Baner informujący wisiał nad ulicą k/ kościoła wystarczająco długo, aby informacja o terminie wigilii dotarła w tak małym mieście do każdego. Moim zdaniem trochę niefartowny był termin. Gdyby ta impreza odbyła się w niedzielę, przyszłoby nieco więcej ludzi. Ale domyślam się, że organizatorzy zrobili ją pod wolny termin Trebuniów (a 17go grali w Jeleniej Górze). A tak , na tygodniu, ludzie byli już zajęci świąteczną krzątaniną. I myślę że osoba burmistrza nie ma tu nic do rzeczy, bo taka jest też mentalność mieszkańców Pionek, którym nie chciało się wyjść na godzinę z domu na fajny, wczesno wieczorny spacer, napić się gorącej herbaty , posłuchać kolęd w fajnym wykonaniu i spróbować czegoś do jedzenia. Po prostu pobyć z ludźmi w sympatycznych świątecznych okolicznościach. [/b] [/b] Smutny obraz, smutnego i biednego miejsca gdzieś na mazowszu.[/b] Dodane obrazki: 23-12-2017, 00:22:07 + 43 - 13 odpowiedz |