Po przyjeździe do Pionek noszony był niemal na rękach, a na dworzec kolejowy Pionki Główne odprowadzał go tłum rozentuzjazmowanych ludzi. To był maj roku 1937. Do Pionek przyjechał wtedy wybitny polski sportowiec, złoty medalista Igrzysk Olimpijskich Los Angeles 1932 w biegu na 10 kilometrów. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą o kogo chodzi, podpowiadamy - Janusz Kusociński.
W kalendarzu już wiosna, ale za oknami wciąż zima. Przynajmniej do świąt wielkanocnych. Czytelnik Pionki24 przesłał zdjęcie i jednocześnie apel o dokarmianie ptaków. - Być może w ten sposób zwiększy się liczba „ptasich stołówek” i pomysłów na dokarmianie ptaków – pisze w liście do redakcji mieszkaniec Pionek, pan Tadeusz.
Ruszamy z wehikułem czasu. W tym tygodniu zatrzymujemy się w roku 1929. Obszerna relacja z Walnego Zgromadzenie członków Klubu Sportowego Proch w Zagożdżonie z dnia 21 marca. Artykuł znaleziony w dzienniku "Słowo", numer 74 z 31 marca 1929 roku.
Jak wyglądało życie w Pionkach trzy lata po wojnie? Przeczytajcie, co o naszym mieście pisał korespondent gazety Życie Radomskie. Artykuł pochodzi z 2 września 1948 roku.
Wyjątkowe zdjęcia przesłał do naszej redakcji jeden z naszych czytelników, Pan Tadeusz Ociesa. - 25 listopada na ulicy Prusa zrobiłem kilka zdjęć grupie jemiołuszek. Wiem z obserwacji, że trudno spotkać jemiołuszkę w naszym kraju - pisze w mailu czytelnik.
Od kilku dni tuż nad wejściem dawnego hotelu "Olimpic" przy Placu Konstytucji 3 Maja widnieje nowa nazwa. Jak widać ze zdjęcia teraz hotel będzie funkcjonował pod nazwą "Imperium". Prace w wewnątrz budynku są już w bardzo zaawansowanym stadium. Równolegle nowy właściciel zadbał też o elewację, ocieplenie całego obiektu, naprawę windy i dachu i szereg innych prac adaptacyjnych.
Lasy Puszczy Kozienickiej kryją w sobie jeszcze wiele takich "niespodzianek". Takie zdjęcie przesłał do naszej redakcji czytelnik Pionki24, Pan Kamil. Można na nim zobaczyć pozostałości po pocisku, zapewne z okresu II wojny światowej.
- Zdjęcie zrobiłem w lesie, niedaleko zjazdu na Brzózę. Trafiłem na to w sobotę podczas grzybobrania - pisze nasz czytelnik.
Tereny leśne w okolicach wsi Brzóza szczególnie są obfite w takie oto przedmioty. Większość z nich to granaty moździerzowe używane przez wojska niemieckie w walce z lokalnymi oddziałami partyzanckimi.
Zaprezentowany na zdjęciu pocisk nie stwarza akurat zagrożenia, bo został zdetonowany. W innym przypadku pamiętajmy, żeby nia dotykać niewybuchów i jak najprędzej zawiadomić odpowiednie służby.
Zastępca burmistrza Stanisław Mazur w klasycznej pozie dyrygenta i głównego "rozgrywającego" miasta. Tym gestem pokazuje chyba radnym, że oni nie mają tutaj zbyt wiele do gadania.
Podczas 28. sesji Rady Miasta Pionki oburzenie części radnych PiS wzbudził komentarz zastępcy burmistrza odnośnie informacji o oddaniu do użytkowania budynku Kasyna przy ulicy Zakładowej. Stanisław Mazur zapowiedział, że wszelkie prace powinny zakończyć się przed końcem roku. Na uwagę radnych, że w sprawozdaniu z wykonania budżetu widnieje informacja, że to powinno już nastąpić pod koniec października, zastępca burmistrza stwierdził, że "Papier wszystko przyjmie".
W ten sposób niejako podważył zdanie burmistrza Janeczka, który podpisywał się pod tym dokumentem. Czy w Pionkach mamy informacyjny chaos? Kto tak naprawdę rządzi miastem?
Co robi radny w wolnym czasie?Idzie na pielgrzymkę. Pionkowski radny Dariusz Dolega udostępnił zdjęcia na Facebooku.
Odblaskowa kamizelka, która informuje kto tu pilnuje porządku i chorągiewka do zarządzania ruchem.